Data dodania: 2020-10-13 (10:09)
Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki. Dzisiaj rano co prawda się ona nie pogłębia, jednak ceny ropy nie mają również siły – ani fundamentalnych podstaw – do wyraźnego odbicia w górę. Cena ropy WTI pozostaje poniżej 40 USD za baryłkę, a cena ropy Brent nie oddala się od 42 USD za baryłkę.
Większa presja podażowa na rynku ropy naftowej wynika z kilku czynników. Po pierwsze, w Stanach Zjednoczonych odnawia się produkcja ropy po wcześniejszej ewakuacji pracowników platform wiertniczych przed nadejściem huraganu Delta. Po drugie, strajk pracowników sektora naftowego Norwegii już się zakończył, co oznacza powrót do normalnej produkcji ropy w tym kraju. Po trzecie, w Libii trwa stopniowa odbudowa wydobycia po wcześniejszej wielomiesięcznej blokadzie, a niedawno przywrócono produkcję na największym polu naftowym w tym kraju.
Powyższe perspektywy wzrostu podaży ropy naftowej to jednak nie wszystko. Kolejnym istotnym problemem na rynku ropy naftowej są powracające pytania o perspektywy dla popytu na ten surowiec. Na razie są one mało optymistyczne, co wynika z rozprzestrzeniania się drugiej fali pandemii praktycznie na całym świecie, naciskiem na kraje Europy oraz środkową i zachodnią część Stanów Zjednoczonych. Powrót restrykcji oznacza przedłużającą się perspektywę obniżonego popytu na paliwa, czy to w transporcie lądowym, czy lotniczym.
Dzisiaj nie ulega wątpliwości to, że pandemia może zmienić rynek ropy naftowej na trwałe. Doprowadzi ona do obniżonego popytu na paliwa nie tylko w perspektywie najbliższych miesięcy, ale najprawdopodobniej także lat czy nawet dziesięcioleci. Koronawirus prawdopodobnie trwale zmieni styl pracy wielu osób, ucinając konieczność biznesowych podróży oraz dojeżdżania do pracy ze względu na pracę zdalną i coraz większą popularność konsultacji i konferencji online.
MIEDŹ
Wzrost importu miedzi do Chin we wrześniu.
W poprzednim tygodniu na rynek miedzi powrócił optymizm, a notowania tego metalu w Stanach Zjednoczonych na nowo przekroczyły barierę na poziomie 3 USD za funt. Tym samym, cena miedzi dotarła do okolic tegorocznych maksimów.
Początek bieżącego tygodnia przynosi spadki, które częściowo wynikają z powiązaniem cen miedzi z wartością amerykańskiego dolara – delikatne odbicie USD w górę sprzyjało ruchowi spadkowemu notowań tego metalu. Na razie zniżka ma jednak niewielką dynamikę, więc spadki te w dużej mierze można potraktować jako odreagowanie techniczne po ubiegłotygodniowych zwyżkach.
Fundamentalnie, nadal na rynku miedzi nie brakuje optymistycznych informacji z Chin. Niedawno Państwo Środka zapowiedziało duże inwestycje w sieć energetyczną, do której wykorzystuje się ogromne ilości miedzi. Tymczasem dzisiaj na rynek napłynęły informacje o kolejnym wzroście importu miedzi do Chin.
Według oficjalnych danych, we wrześniu import miedzi do Chin znalazł się na poziomie 722,5 tysięcy ton. To zwyżka aż o ponad 8% w stosunku do sierpnia. Jest to także poziom już bardzo zbliżony do rekordu z lipca, wynoszącego nieco ponad 760 tys. ton. To również imponujący wynik na tle września 2019 roku (445 tys. ton).
Informacje z Chin w ostatnim czasie zaskakują na plus. Duży import miedzi, utrzymujący się nawet już bez wsparcia związanego z wcześniejszymi możliwościami arbitrażu, świadczy o postępującym wzroście aktywności w tamtejszym przemyśle. Im lepsza sytuacja gospodarcza Chin, tym lepiej dla cen miedzi, bowiem Państwo Środka generuje popyt na około połowę miedzi na świecie.
Powyższe perspektywy wzrostu podaży ropy naftowej to jednak nie wszystko. Kolejnym istotnym problemem na rynku ropy naftowej są powracające pytania o perspektywy dla popytu na ten surowiec. Na razie są one mało optymistyczne, co wynika z rozprzestrzeniania się drugiej fali pandemii praktycznie na całym świecie, naciskiem na kraje Europy oraz środkową i zachodnią część Stanów Zjednoczonych. Powrót restrykcji oznacza przedłużającą się perspektywę obniżonego popytu na paliwa, czy to w transporcie lądowym, czy lotniczym.
Dzisiaj nie ulega wątpliwości to, że pandemia może zmienić rynek ropy naftowej na trwałe. Doprowadzi ona do obniżonego popytu na paliwa nie tylko w perspektywie najbliższych miesięcy, ale najprawdopodobniej także lat czy nawet dziesięcioleci. Koronawirus prawdopodobnie trwale zmieni styl pracy wielu osób, ucinając konieczność biznesowych podróży oraz dojeżdżania do pracy ze względu na pracę zdalną i coraz większą popularność konsultacji i konferencji online.
MIEDŹ
Wzrost importu miedzi do Chin we wrześniu.
W poprzednim tygodniu na rynek miedzi powrócił optymizm, a notowania tego metalu w Stanach Zjednoczonych na nowo przekroczyły barierę na poziomie 3 USD za funt. Tym samym, cena miedzi dotarła do okolic tegorocznych maksimów.
Początek bieżącego tygodnia przynosi spadki, które częściowo wynikają z powiązaniem cen miedzi z wartością amerykańskiego dolara – delikatne odbicie USD w górę sprzyjało ruchowi spadkowemu notowań tego metalu. Na razie zniżka ma jednak niewielką dynamikę, więc spadki te w dużej mierze można potraktować jako odreagowanie techniczne po ubiegłotygodniowych zwyżkach.
Fundamentalnie, nadal na rynku miedzi nie brakuje optymistycznych informacji z Chin. Niedawno Państwo Środka zapowiedziało duże inwestycje w sieć energetyczną, do której wykorzystuje się ogromne ilości miedzi. Tymczasem dzisiaj na rynek napłynęły informacje o kolejnym wzroście importu miedzi do Chin.
Według oficjalnych danych, we wrześniu import miedzi do Chin znalazł się na poziomie 722,5 tysięcy ton. To zwyżka aż o ponad 8% w stosunku do sierpnia. Jest to także poziom już bardzo zbliżony do rekordu z lipca, wynoszącego nieco ponad 760 tys. ton. To również imponujący wynik na tle września 2019 roku (445 tys. ton).
Informacje z Chin w ostatnim czasie zaskakują na plus. Duży import miedzi, utrzymujący się nawet już bez wsparcia związanego z wcześniejszymi możliwościami arbitrażu, świadczy o postępującym wzroście aktywności w tamtejszym przemyśle. Im lepsza sytuacja gospodarcza Chin, tym lepiej dla cen miedzi, bowiem Państwo Środka generuje popyt na około połowę miedzi na świecie.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.