Data dodania: 2020-10-09 (10:37)
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się na dużym plusie. Ceny ropy są wspierane przez przedłużający się strajk w sektorze naftowym Norwegii, który już przełożył się na pewne cięcia produkcji w tym kraju, a w kolejnych dniach – jeśli nie zostanie osiągnięty kompromis – cięcia te mogą okazać się znacznie większe, sięgające niemal miliona baryłek dziennie.
OPEC: światowy popyt na ropę naftową osiągnie rekord ok. 2030 r., później będzie spadać.
Stronie popytowej na rynku ropy naftowej sprzyja także huragan Delta znajdujący się już u południowych wybrzeży Stanów Zjednoczonych, a którego uderzenie ma nastąpić już dzisiaj. Ze względu na huragan, spora część produkcji ropy naftowej w rejonie Zatoki Meksykańskiej została wygaszona w ostatnich dniach, a samo uderzenie może wywołać straty w infrastrukturze naftowej. Niemniej, jest spora szansa, że przestoje w lokalnej produkcji będą krótkotrwałe.
Tymczasem wczoraj kartel OPEC opublikował ciekawy, cykliczny raport – 2020 World Oil Outlook - w którym podał długoterminowe prognozy dla rynku ropy naftowej. Według OPEC, w ciągu najbliższej dekady globalny popyt na ropę naftową będzie rósł. O ile w 2020 roku wyniesie on średnio 90,7 mln baryłek dziennie (po dużym spadku wywołanym pandemią), to w 2030 r. wzrośnie do 107,2 mln baryłek dziennie. Ta liczba to znacząca zmiana – jest ona bowiem niższa o 1,1 mln baryłek niż w raporcie sprzed roku i aż o ponad 10 mln niższa niż popyt na 2030 r. prezentowany w raporcie z 2007 roku.
OPEC prognozuje także, że po 2030 roku globalny popyt na ropę nie będzie już rósł, a wręcz powoli zacznie spadać. Kartel tłumaczy to nie tylko coraz większą efektywnością w wykorzystaniu energii oraz stopniowym wzrostem popularności samochodów elektrycznych, ale także … zmianą naszego stylu życia. Według OPEC, tegoroczna pandemia doprowadzi do trwałego przerzucenia się wielu osób na pracę zdalną i telekonferencje, niwelując tym samym konieczność dojazdów do pracy oraz przemieszczania się na spotkania. To trwale ograniczy popyt na paliwa na świecie.
Co to oznacza dla cen ropy naftowej? Długoterminowo, jest to niewątpliwie sygnał, że ceny ropy naftowej mogą już nigdy nie powrócić do wartości trzycyfrowych, o ile nie wydarzą się jakieś nieprzewidziane zaburzenia w podaży w kolejnych latach. Tymczasem najbliższe dni mogą być nerwowe ze względu na strajk w Norwegii i szacowanie strat po huraganie w USA.
ZŁOTO
Ponad 1000 ton złota zgromadzonych przez ETFy w miesiącach I-IX 2020 r.
Powrót słabości dolara amerykańskiego pomógł notowaniom złota przyspieszyć zwyżkę pod koniec bieżącego tygodnia. W rezultacie, notowania złota powróciły wyraźnie ponad barierę na poziomie 1900 USD za uncję. Najbliższe dni mogą jednak nadal przynosić rozchwianie cen złota, wynikające z niepewnych perspektyw dolara, związanych m.in. ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, a także mało sprecyzowanymi zamiarami Fed.
Tymczasem ciekawe informacje przedstawiła dzisiaj World Gold Council (WGC) – organizacja od lat badająca dogłębnie rynek złota i prezentująca cykliczne raporty na temat sytuacji na rynku tego kruszcu. WGC podała wczoraj, że we wrześniu fundusze ETF oparte o złoto zgromadziły ponad 68 ton złota, co oznacza, że w pierwszych trzech kwartałach 2020 roku ETFy wykupiły łącznie aż 1003 tony złota. Ta liczba znacząco przekracza popyt ze strony ETFów przez cały 2019 rok.
Popyt inwestycyjny na złoto, objawiający się głównie poprzez kupowanie złota lokacyjnego (sztabki, monety) oraz jednostek funduszy ETF opartych o złoto przyczynił się w największej mierze do hossy na rynku złota w bieżącym roku. Według szacunków WGC, na podstawie bazy 120 śledzonych przez organizację funduszy ETF, obecnie fundusze ETF przechowują łącznie aż 3880 ton złota.
Stronie popytowej na rynku ropy naftowej sprzyja także huragan Delta znajdujący się już u południowych wybrzeży Stanów Zjednoczonych, a którego uderzenie ma nastąpić już dzisiaj. Ze względu na huragan, spora część produkcji ropy naftowej w rejonie Zatoki Meksykańskiej została wygaszona w ostatnich dniach, a samo uderzenie może wywołać straty w infrastrukturze naftowej. Niemniej, jest spora szansa, że przestoje w lokalnej produkcji będą krótkotrwałe.
Tymczasem wczoraj kartel OPEC opublikował ciekawy, cykliczny raport – 2020 World Oil Outlook - w którym podał długoterminowe prognozy dla rynku ropy naftowej. Według OPEC, w ciągu najbliższej dekady globalny popyt na ropę naftową będzie rósł. O ile w 2020 roku wyniesie on średnio 90,7 mln baryłek dziennie (po dużym spadku wywołanym pandemią), to w 2030 r. wzrośnie do 107,2 mln baryłek dziennie. Ta liczba to znacząca zmiana – jest ona bowiem niższa o 1,1 mln baryłek niż w raporcie sprzed roku i aż o ponad 10 mln niższa niż popyt na 2030 r. prezentowany w raporcie z 2007 roku.
OPEC prognozuje także, że po 2030 roku globalny popyt na ropę nie będzie już rósł, a wręcz powoli zacznie spadać. Kartel tłumaczy to nie tylko coraz większą efektywnością w wykorzystaniu energii oraz stopniowym wzrostem popularności samochodów elektrycznych, ale także … zmianą naszego stylu życia. Według OPEC, tegoroczna pandemia doprowadzi do trwałego przerzucenia się wielu osób na pracę zdalną i telekonferencje, niwelując tym samym konieczność dojazdów do pracy oraz przemieszczania się na spotkania. To trwale ograniczy popyt na paliwa na świecie.
Co to oznacza dla cen ropy naftowej? Długoterminowo, jest to niewątpliwie sygnał, że ceny ropy naftowej mogą już nigdy nie powrócić do wartości trzycyfrowych, o ile nie wydarzą się jakieś nieprzewidziane zaburzenia w podaży w kolejnych latach. Tymczasem najbliższe dni mogą być nerwowe ze względu na strajk w Norwegii i szacowanie strat po huraganie w USA.
ZŁOTO
Ponad 1000 ton złota zgromadzonych przez ETFy w miesiącach I-IX 2020 r.
Powrót słabości dolara amerykańskiego pomógł notowaniom złota przyspieszyć zwyżkę pod koniec bieżącego tygodnia. W rezultacie, notowania złota powróciły wyraźnie ponad barierę na poziomie 1900 USD za uncję. Najbliższe dni mogą jednak nadal przynosić rozchwianie cen złota, wynikające z niepewnych perspektyw dolara, związanych m.in. ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, a także mało sprecyzowanymi zamiarami Fed.
Tymczasem ciekawe informacje przedstawiła dzisiaj World Gold Council (WGC) – organizacja od lat badająca dogłębnie rynek złota i prezentująca cykliczne raporty na temat sytuacji na rynku tego kruszcu. WGC podała wczoraj, że we wrześniu fundusze ETF oparte o złoto zgromadziły ponad 68 ton złota, co oznacza, że w pierwszych trzech kwartałach 2020 roku ETFy wykupiły łącznie aż 1003 tony złota. Ta liczba znacząco przekracza popyt ze strony ETFów przez cały 2019 rok.
Popyt inwestycyjny na złoto, objawiający się głównie poprzez kupowanie złota lokacyjnego (sztabki, monety) oraz jednostek funduszy ETF opartych o złoto przyczynił się w największej mierze do hossy na rynku złota w bieżącym roku. Według szacunków WGC, na podstawie bazy 120 śledzonych przez organizację funduszy ETF, obecnie fundusze ETF przechowują łącznie aż 3880 ton złota.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.