Data dodania: 2020-09-01 (10:32)
Notowania ropy naftowej zakończyły sierpień na plusie – był to już piąty z rzędu miesiąc zwyżek na rynku tego surowca. Dynamika wzrostów jednak wyhamowała, a nowy miesiąc rozpoczyna się na rynku ropy konsolidacją. Cena ropy WTI oscyluje w okolicach 43 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w rejonie 45,70 USD za baryłkę.
Z fundamentalnego punktu widzenia, na rynku ropy naftowej nadal mamy do czynienia z kilkoma głównymi czynnikami cenotwórczymi. W Stanach Zjednoczonych produkcja ropy naftowej powraca do normalności po ubiegłotygodniowym uderzeniu huraganu Laura. Pojawiły się także dane dotyczące czerwcowego wzrostu produkcji ropy naftowej w USA (o 420 tys. baryłek dziennie do poziomu 10,436 mln baryłek dziennie), jednak informacje te dotyczą już tak odległego okresu w przeszłości, że nie mają one większego wpływu na ceny tego surowca.
Ważnym czynnikiem sprzyjającym stronie popytowej na rynku ropy naftowej jest natomiast sytuacja na rynkach walut. Słabość amerykańskiego dolara pozytywnie przekłada się na notowania wielu surowców – a ropa naftowa nie jest wyjątkiem. Jeśli dolar będzie nadal tracił na wartości, to przynajmniej częściowo powstrzyma to stronę podażową na rynku ropy.
Warto jednak pamiętać, że kluczowym czynnikiem decydującym o cenach „czarnego złota” może być jednak popyt. O ile USA i państwa OPEC+ zwiększają powoli produkcję po wcześniejszych dużych cięciach, to popyt na ropę w kolejnych miesiącach i latach nadal pozostaje największą niewiadomą, co wynika z nieprzewidywalności powiązanej z koronawirusem.
MIEDŹ
Miedź najdroższa od dwóch lat.
Ostatnie sesje na rynku miedzi przynoszą zdecydowaną przewagę strony popytowej. Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych dzisiaj rano sięgają już poziomu 3,07-3,08 USD za funt, co oznacza najwyższy poziom cenowy od czerwca 2018 roku, czyli od ponad dwóch lat.
Pod koniec poprzedniego tygodnia notowania miedzi w USA przekroczyły barierę 3 USD za funt, co samo w sobie było symboliczne i dało stronie popytowej paliwo do dalszych zwyżek. Głównym motorem wzrostu notowań miedzi w ostatnim czasie była sytuacja na rynkach walutowych. Słabnący amerykański dolar sprzyjał zwyżkom cen wielu surowców, w tym także miedzi – co więcej, trend spadkowy na wykresie USD właśnie się utrwalił, a to oznacza, że czynnik ten może dalej sprzyjać stronie popytowej na rynkach metali.
Wsparciem dla kupujących na rynku miedzi okazały się także dane makro z Chin. Dzisiaj w Państwie Środka opublikowany został lepszy od oczekiwań odczyt indeksu PMI dla przemysłu za sierpień, co rozbudziło nadzieje na utrzymanie się stabilnego popytu na miedź w tym kraju.
Chiny generują około połowy globalnego popytu na miedź, dlatego sytuacja w tym kraju jest szczególnie istotna jako czynnik cenotwórczy. W ostatnich miesiącach popyt na miedź w Państwie Środka był bardziej niż zadowalający – niskie ceny skłaniały bowiem ten kraj do wzmożonych zakupów. Spadek premii na miedź w Chinach w sierpniu sugeruje jednak, że popyt ten może powoli się stabilizować lub nieco spadać, więc należy ten czynnik traktować z ostrożnym optymizmem.
Na koniec warto wspomnieć także o spadku produkcji miedzi w Chile. Według oficjalnych danych, w lipcu zniżkował on o 4,6% rdr, co było drugą miesięczną zniżką od czasu wybuchu pandemii. W ostatnich miesiącach największym wyzwaniem firm wydobywczych było zapewnienie bezpiecznych warunków pracy w obliczu pandemii. Niemniej, na razie wpływ tego czynnika na produkcję jest mniejszy od oczekiwań.
Podsumowując, na rynku miedzi nadal warto ostrożnie podchodzić do perspektyw długotrwałej hossy, bowiem kryzys związany z pandemią jest jeszcze daleki od końca. Niemniej, ostatnie przyspieszenie spadków wartości dolara amerykańskiego oraz niezłe dane z Chin mogą napędzać wzrosty cen miedzi w krótkoterminowej perspektywie.
Ważnym czynnikiem sprzyjającym stronie popytowej na rynku ropy naftowej jest natomiast sytuacja na rynkach walut. Słabość amerykańskiego dolara pozytywnie przekłada się na notowania wielu surowców – a ropa naftowa nie jest wyjątkiem. Jeśli dolar będzie nadal tracił na wartości, to przynajmniej częściowo powstrzyma to stronę podażową na rynku ropy.
Warto jednak pamiętać, że kluczowym czynnikiem decydującym o cenach „czarnego złota” może być jednak popyt. O ile USA i państwa OPEC+ zwiększają powoli produkcję po wcześniejszych dużych cięciach, to popyt na ropę w kolejnych miesiącach i latach nadal pozostaje największą niewiadomą, co wynika z nieprzewidywalności powiązanej z koronawirusem.
MIEDŹ
Miedź najdroższa od dwóch lat.
Ostatnie sesje na rynku miedzi przynoszą zdecydowaną przewagę strony popytowej. Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych dzisiaj rano sięgają już poziomu 3,07-3,08 USD za funt, co oznacza najwyższy poziom cenowy od czerwca 2018 roku, czyli od ponad dwóch lat.
Pod koniec poprzedniego tygodnia notowania miedzi w USA przekroczyły barierę 3 USD za funt, co samo w sobie było symboliczne i dało stronie popytowej paliwo do dalszych zwyżek. Głównym motorem wzrostu notowań miedzi w ostatnim czasie była sytuacja na rynkach walutowych. Słabnący amerykański dolar sprzyjał zwyżkom cen wielu surowców, w tym także miedzi – co więcej, trend spadkowy na wykresie USD właśnie się utrwalił, a to oznacza, że czynnik ten może dalej sprzyjać stronie popytowej na rynkach metali.
Wsparciem dla kupujących na rynku miedzi okazały się także dane makro z Chin. Dzisiaj w Państwie Środka opublikowany został lepszy od oczekiwań odczyt indeksu PMI dla przemysłu za sierpień, co rozbudziło nadzieje na utrzymanie się stabilnego popytu na miedź w tym kraju.
Chiny generują około połowy globalnego popytu na miedź, dlatego sytuacja w tym kraju jest szczególnie istotna jako czynnik cenotwórczy. W ostatnich miesiącach popyt na miedź w Państwie Środka był bardziej niż zadowalający – niskie ceny skłaniały bowiem ten kraj do wzmożonych zakupów. Spadek premii na miedź w Chinach w sierpniu sugeruje jednak, że popyt ten może powoli się stabilizować lub nieco spadać, więc należy ten czynnik traktować z ostrożnym optymizmem.
Na koniec warto wspomnieć także o spadku produkcji miedzi w Chile. Według oficjalnych danych, w lipcu zniżkował on o 4,6% rdr, co było drugą miesięczną zniżką od czasu wybuchu pandemii. W ostatnich miesiącach największym wyzwaniem firm wydobywczych było zapewnienie bezpiecznych warunków pracy w obliczu pandemii. Niemniej, na razie wpływ tego czynnika na produkcję jest mniejszy od oczekiwań.
Podsumowując, na rynku miedzi nadal warto ostrożnie podchodzić do perspektyw długotrwałej hossy, bowiem kryzys związany z pandemią jest jeszcze daleki od końca. Niemniej, ostatnie przyspieszenie spadków wartości dolara amerykańskiego oraz niezłe dane z Chin mogą napędzać wzrosty cen miedzi w krótkoterminowej perspektywie.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.