Złoty ruszył z miejsca

Złoty ruszył z miejsca
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2020-08-19 (09:21)

W ostatnim czasie pisałem, że złoty nie wykorzystuje szans jakie stwarza hurraoptymizm na globalnych rynkach i to może się zemścić. Wczoraj jednak kluczowe poziomy wreszcie padły, a dolar jest najtańszy od niemal dwóch lat. Na froncie makroekonomicznym w zasadzie nie wydarzyło się wiele.

Dane z amerykańskiego rynku budownictwa wręcz powinny wesprzeć amerykańską walutę – rozpoczęte budowy domów były o ponad 20% wyższe niż rok temu, pokazując, że ultra tani pieniądz zachęca już Amerykanów do lokowania gotówki (której na razie też mają więcej ze względu na pakiet fiskalny) w rynek nieruchomości. Z kolei spoza USA mieliśmy bardzo słabe dane o zamówieniach maszyn z Japonii (-7,6% m/m), sugerujących, że tam, gdzie bezpośrednio nie dociera stymulacja, gospodarka łapie zadyszkę. Rynki jednak w ostatnim czasie do danych nie przywiązują przesadnej uwagi, dominuje temat polityki Fed i przekonanie, że amerykański bank centralny jest gotów uderzyć w dolara w celu wspierania (lub jak kto woli „pompowania”) wycen aktywów. Dlatego widzimy jednocześnie wzrosty na amerykańskiej giełdzie (S&P500 wczoraj otarł się o rekord wszechczasów), złocie i spadek wartości dolara. Wczoraj kurs EURUSD zbliżył się do poziomu 1,20, mimo iż jak już wskazywaliśmy wcześniej, nie specjalnie ku temu uzasadnienia fundamentalnego. Rynek też niespecjalnie reaguje na dyskusje odnośnie kolejnego pakietu w USA – szefowa Demokratów zaproponowała ugodową wersję wsparcia, ale nie jest pewne jak na to zareagują Republikanie, którzy zapewne zauważyli, że brak pakietu szkodzi Joe Bidenowi w sondażach.

Wracając do złotego, jednoczesne przełamanie poziomów 4,40 na parze EURPLN i 3,70 na USDPLN daje polskiej walucie dość istotny impuls techniczny, choć potencjał do ruchu nie jest specjalnie duży i ma raczej długoterminowy charakter (szczególnie wobec nadal przewartościowanego dolara). Zejście w niższe rejony przedziału 4,30-4,40 uzależnione będzie od utrzymania się wzrostów na Wall Street, gdzie z jednej strony aż się prosi o korektę, z drugiej zaś rynek wydaje się zdeterminowany do poprawienia rekordu na S&P500. Dzisiejsza publikacja minutes Fed raczej wiele nie zmieni – polityka amerykańskiego banku centralnego jest dość jasna. Inwestorzy zwrócą uwagę na dyskusję odnośnie ewentualnych dalszych kroków, takich jak kontrola krzywej dochodowości. Wydawałoby się, że wprowadzenie tego rozwiązania w obecnych okolicznościach byłoby absurdalne, ale nie można tego wykluczyć – jest to jednak temat raczej na wrześniowe posiedzenie.

Złoty zaczyna środowy handel stabilnie. O godzinie 8:50 dolar kosztuje 3,6647 złotego, euro 4,3758 złotego, frank 4,0584 złotego, zaś funt 4,8581 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem

Powell przyznał, że z inflacją jest problem

2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Można wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?

Co stoi za spadkami polskiego złotego?

2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...

Festiwal pretekstów...

2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Doniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Poniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?

Eskalacja, czy deeskalacja?

2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Przeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.