Data dodania: 2020-08-06 (10:24)
Zagrożenia epidemiczne są ewidentnie bagatelizowane przez rynek w obliczu gigantycznej nadpłynności, która działa na niekorzyść dolara i wypycha kapitał na bardziej ryzykowne rynki w poszukiwaniu atrakcyjnych stóp zwrotu. Jednocześnie trudno uciec przed oceną, że kapitał który przespał gigantyczny rajd indeksów giełdowych popłynął z opóźnieniem chociażby w kierunku surowców (zwłaszcza metali, ale także surowców przemysłowych), czy bardziej ryzykownych rynków obligacji, np. korporacyjnych.
Powoduje to swoiste sprzężenie zwrotne, gdyż drożejące surowce i zacieśniające się spready kredytowe to książkowe oznaki, że przed nami faza globalnej prosperity. W takim środowisku nie ma przecież najmniejszego powodu żeby niedoważać ryzyko i szukać schronienia w bezpiecznych przystaniach.
Może się jednak okazać, że bagatelizowana, spychana przez inwestorów na dalszy plan pandemia zacznie się wybijać jako motyw przewodni notowań, gdy wolniejsze odmrażanie gospodarek, czy powrót restrykcji „przegryzie się” przez najważniejsze dane makroekonomiczne.
Pierwsze oznaki widać już w ostatnich wartościach wskaźników obrazujących aktywność w USA. Dane miękkie fałszują nieco obraz sytuacji i przeszacowują naszym zdaniem siłę odbicia. Wnioski o zasiłek, czy ostatni raport ADP (wraz z rewizją poprzedniego odczytu o około 2 miliony miejsc pracy) to poważne sygnały ostrzegawcze. Lockdowny w Australii również przekładają się na pesymistyczne rewizje oczekiwań odnośnie do ścieżki wzrostu a dolar australijski został wywindowany przez słabość dolara na wielomiesięczne maksima.
Po drugie, przedłuża się impas w negocjacjach dotyczących czwartej fazy pakietu fiskalnego w USA. Demokraci dążą do przedłużenia wypłat zasiłków w wysokości 600 USD na tydzień. Republikanie proponują 400 USD. Różnica w łącznej wartości obu pakietów sięga niebagatelnych 2,5 bilionów dolarów. Brak postępu zaczyna drażnić Donalda Trumpa, który może uciec się do egzekutywy prezydenckiej. Finał powinien być pozytywny, ale przy niestabilnej sytuacji epidemicznej każdy wstrząs dla nastrojów konsumenckich i opóźnienie w transferach socjalnych może być niebezpieczne.
Po trzecie, zagrożeniem może stać sytuacja na rynku ropy, która grozi głęboką korektą ostatniej zwyżki. Baryłka brent wyceniana jest po silnym rajdzie na ponad 45 USD. Tymczasem należy zakładać stopniowy wzrost wydobycia przy spowolnieniu odbijania popytu. Tłem są gigantyczne zapasy surowca, ale także produktów jego destylacji, m.in. destylatów.
Na razie dolar jest w okolicy swoich minimów, ale rynek traci przekonanie przy ważnych barierach cenowych. AUD/USD zawrócił w okolicy ostatnich szczytów. Podobnie EUR/USD przed 1,19 i GBP/USD przed 1,32. Dolar pozostaje słaby, ale lipcowy trend nie jest rozwijany. USD/JPY osuwa się do 105,50 i spodziewamy się, że w tych okolicach będzie aktywizować się popyt. EUR/PLN wyczerpał przestrzeń do spadków, a naszym preferowanym wehikułem do zdyskontowania korektyw notowaniach walut EM pozostaje EUR/HUF.
Może się jednak okazać, że bagatelizowana, spychana przez inwestorów na dalszy plan pandemia zacznie się wybijać jako motyw przewodni notowań, gdy wolniejsze odmrażanie gospodarek, czy powrót restrykcji „przegryzie się” przez najważniejsze dane makroekonomiczne.
Pierwsze oznaki widać już w ostatnich wartościach wskaźników obrazujących aktywność w USA. Dane miękkie fałszują nieco obraz sytuacji i przeszacowują naszym zdaniem siłę odbicia. Wnioski o zasiłek, czy ostatni raport ADP (wraz z rewizją poprzedniego odczytu o około 2 miliony miejsc pracy) to poważne sygnały ostrzegawcze. Lockdowny w Australii również przekładają się na pesymistyczne rewizje oczekiwań odnośnie do ścieżki wzrostu a dolar australijski został wywindowany przez słabość dolara na wielomiesięczne maksima.
Po drugie, przedłuża się impas w negocjacjach dotyczących czwartej fazy pakietu fiskalnego w USA. Demokraci dążą do przedłużenia wypłat zasiłków w wysokości 600 USD na tydzień. Republikanie proponują 400 USD. Różnica w łącznej wartości obu pakietów sięga niebagatelnych 2,5 bilionów dolarów. Brak postępu zaczyna drażnić Donalda Trumpa, który może uciec się do egzekutywy prezydenckiej. Finał powinien być pozytywny, ale przy niestabilnej sytuacji epidemicznej każdy wstrząs dla nastrojów konsumenckich i opóźnienie w transferach socjalnych może być niebezpieczne.
Po trzecie, zagrożeniem może stać sytuacja na rynku ropy, która grozi głęboką korektą ostatniej zwyżki. Baryłka brent wyceniana jest po silnym rajdzie na ponad 45 USD. Tymczasem należy zakładać stopniowy wzrost wydobycia przy spowolnieniu odbijania popytu. Tłem są gigantyczne zapasy surowca, ale także produktów jego destylacji, m.in. destylatów.
Na razie dolar jest w okolicy swoich minimów, ale rynek traci przekonanie przy ważnych barierach cenowych. AUD/USD zawrócił w okolicy ostatnich szczytów. Podobnie EUR/USD przed 1,19 i GBP/USD przed 1,32. Dolar pozostaje słaby, ale lipcowy trend nie jest rozwijany. USD/JPY osuwa się do 105,50 i spodziewamy się, że w tych okolicach będzie aktywizować się popyt. EUR/PLN wyczerpał przestrzeń do spadków, a naszym preferowanym wehikułem do zdyskontowania korektyw notowaniach walut EM pozostaje EUR/HUF.
Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.