
Data dodania: 2020-08-05 (10:17)
Dziś przed nami jedne z ważniejszych w tym tygodniu danych. Inwestorzy jednak przywiązują do publikacji coraz mniejszą wagę. Do rekordowych poziomów lub blisko nich drożeją dziś wszystkie ważniejsze aktywa. Korzysta na tym złoty. Gwiazdą ostatnich dni jest złoto i nie inaczej jest dziś. W zaledwie 24 godziny uncja złota podrożała o ponad 50 dolarów.
Jeszcze wczoraj wieczorem przełamywany był poziom 2 tys. dolarów, dziś jest to już 2037 dolarów. Tradycyjnie złoto uznawane było za aktywo radzące sobie dobrze w „niepewnych czasach”. To się jednak zmieniło. W ostatnim czasie zyskuje w zasadzie wszystko. Środa jest rekordowa pod tym względem, że oprócz rekordów na złocie mamy także kolejny rekord na kontraktach na Nasdaq, a także kontrakt na S&P500 notowany najwyżej od początku pandemii – mniej niż 3% poniżej historycznych szczytów. Co jeszcze ciekawsze, rekordowo niskie są rentowności obligacji w USA (czyli ich ceny są też rekordowo wysokie). Ponownie, przeczy to historycznym zależnościom. Zwykle przy hossie na giełdzie ceny obligacji spadały, bo dobra koniunktura oznaczała perspektywę wzrostu inflacji i stóp procentowych. Polityka banków centralnych postawiła jednak wszystko na głowie. To nie stopy procentowe są wynikową tego, co dzieje się w gospodarce, a wszystko inne jest wynikową historycznie niskich stóp procentowych. Jeśli spojrzymy na to w ten sposób, wszystko zaczyna się zgadzać: niskie stopy procentowe to wysokie ceny obligacji, niski koszt alternatywny dla surowców oraz niska stopa dyskonta – ważna dla rynku akcji. Z jednej strony na ten moment nic nie wskazuje na to, aby zmieniły się uwarunkowania dla tych trendów. Z drugiej strony ryzyko dla inwestorów dołączających do nich na rekordowych poziomach bezsprzecznie rośnie.
Jak na razie sprzyja to złotemu. W poniedziałek widać było próbę odrabiania strat ze strony dolara, ale powyższe trendy ją udaremniły i pary złotowe są na pograniczu przełamania stref wsparcia, co otworzyłoby drogę do dalszego potencjalnego umocnienia. W tym tygodniu kluczowy będzie raport NFP (piątek), a to oznacza, że dziś uwaga skupiona będzie na raporcie ADP, będącym prywatnym szacunkiem danych rządowych. Konsensus zakłada, iż w lipcu przybyło (a tak naprawdę powróciło) 1,5 mln miejsc pracy. Dane poznamy o 14:15. O 10:05 dolar kosztuje 3,7224 złotego, euro 4,3986 złotego, frank 4,0833 złotego, zaś funt 4,8733 złotego.
Jak na razie sprzyja to złotemu. W poniedziałek widać było próbę odrabiania strat ze strony dolara, ale powyższe trendy ją udaremniły i pary złotowe są na pograniczu przełamania stref wsparcia, co otworzyłoby drogę do dalszego potencjalnego umocnienia. W tym tygodniu kluczowy będzie raport NFP (piątek), a to oznacza, że dziś uwaga skupiona będzie na raporcie ADP, będącym prywatnym szacunkiem danych rządowych. Konsensus zakłada, iż w lipcu przybyło (a tak naprawdę powróciło) 1,5 mln miejsc pracy. Dane poznamy o 14:15. O 10:05 dolar kosztuje 3,7224 złotego, euro 4,3986 złotego, frank 4,0833 złotego, zaś funt 4,8733 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.