Data dodania: 2020-06-29 (10:07)
Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy na globalnych rynkach dominował optymizm. Nadzieje na wyjście z zapaści gospodarczej były wspierane przez bardzo agresywną politykę pieniężną. Teraz jednak pojawiają się obawy, że nie wszystko może pójść zgodnie z planem. Ostatnich kilka tygodni przyniosło sporo pozytywnych zaskoczeń ze strony danych makroekonomicznych.
Faktem jest, że oczekiwania były niskie, a niektóre raporty (jak np. indeksy PMI) mówią nam niewiele, bądź mogą być wręcz mylące. Niemniej jednak dane dotyczące popytu, czy to dane z kart kredytowych, czy też oficjalne raporty o sprzedaży, pokazują, że konsument trzyma się nieźle. A to była duża niewiadoma. Dodatkowo banki centralne nie zwalniają tempa i zachęcają wręcz inwestorów do podejmowania ryzyka. W tej sytuacji notowania wielu spółek znalazły się na poziomach znacząco wyższych niż przed pandemią, ale apetyt na ryzyko pojawił się też na rynku walutowym. Złotemu w tej sytuacji nie zaszkodziły nie tylko obniżki stóp, ale także bezprecedensowy program ilościowy NBP. Ten scenariusz zakładał jednak stopniowe zmniejszanie się problemu pandemii, konieczne do powrotu normalnej aktywności gospodarczej. Dane pokazują jednak co innego – globalnie pandemia bije kolejne rekordy i problem dotyczy też samego USA. Po części to efekt zwiększonej ilości testów, ale rosnąca ilość hospitalizacji pokazuje, że problem jest nadal poważny. W efekcie w wybranych stanach rozważa się wdrażanie nowych restrykcji – na razie na niewielką skalę, ale sytuacja jest dynamiczna.
Paradoksalnie, mimo iż problem dotyczy głównie USA, na całej sytuacji zyskuje dolar. Dolar był bardzo mocny w trakcie apogeum rynkowego kryzysu ze względu na obawy o płynność. W momencie gdy te ustępowały, kapitał kierował się ku bardziej ryzykownym aktywom i dolar tracił. Dlatego też obecnie powrót obaw znów premiuje amerykańską walutę. Należy przy tym podkreślić, że sytuacja jest nierozstrzygnięta. Dane epidemiologiczne wyglądają źle, ale inwestorzy są świadomi bardzo agresywnej polityki banków centralnych, która jak na razie ogranicza negatywne reakcje. Wydaje się zatem, że kluczowy będzie dalszy rozwój sytuacji epidemiologicznej, szczególnie w USA.
Na froncie danych przed nami ciekawy tydzień. W USA piątek jest wolny, a to oznacza, że czerwcowy raport z rynku pracy poznamy już w czwartek. Raport za maj zaskoczył wzrostem zatrudnienia i tym razem oczekiwania są już dość wysokie (+3 miliony miejsc pracy). W środę opublikowany zostanie raport ADP (prywatny szacunek zmiany zatrudnienia) i to będą dwa najważniejsze raporty w tym tygodniu. Złoty dziś rano delikatnie się umacnia. O 9:40 euro kosztuje 4,4666 złotego, dolar 3,9716 złotego, frank 4,1900 złotego, zaś funt 4,9094 złotego.
Paradoksalnie, mimo iż problem dotyczy głównie USA, na całej sytuacji zyskuje dolar. Dolar był bardzo mocny w trakcie apogeum rynkowego kryzysu ze względu na obawy o płynność. W momencie gdy te ustępowały, kapitał kierował się ku bardziej ryzykownym aktywom i dolar tracił. Dlatego też obecnie powrót obaw znów premiuje amerykańską walutę. Należy przy tym podkreślić, że sytuacja jest nierozstrzygnięta. Dane epidemiologiczne wyglądają źle, ale inwestorzy są świadomi bardzo agresywnej polityki banków centralnych, która jak na razie ogranicza negatywne reakcje. Wydaje się zatem, że kluczowy będzie dalszy rozwój sytuacji epidemiologicznej, szczególnie w USA.
Na froncie danych przed nami ciekawy tydzień. W USA piątek jest wolny, a to oznacza, że czerwcowy raport z rynku pracy poznamy już w czwartek. Raport za maj zaskoczył wzrostem zatrudnienia i tym razem oczekiwania są już dość wysokie (+3 miliony miejsc pracy). W środę opublikowany zostanie raport ADP (prywatny szacunek zmiany zatrudnienia) i to będą dwa najważniejsze raporty w tym tygodniu. Złoty dziś rano delikatnie się umacnia. O 9:40 euro kosztuje 4,4666 złotego, dolar 3,9716 złotego, frank 4,1900 złotego, zaś funt 4,9094 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.