Data dodania: 2020-05-13 (11:48)
Większa awersja do ryzyka na globalnych rynkach, na powrót podbija dolara, chociaż zmiany nie są duże – pewnym obciążeniem są spekulacje związane z ujemnymi stopami procentowymi w USA (nasiliły się po wczorajszych odczytach inflacji CPI za kwiecień), chociaż kolejni członkowie FED w swoich wystąpieniach odrzucają taki scenariusz, uznając go wręcz za szkodliwy (Mester).
Najsłabszą walutą dzisiaj rano jest dolar nowozelandzki, po tym jak RBNZ nie wykluczył w komunikacie po dzisiejszym posiedzeniu możliwości dalszych cięć stóp procentowych (obecnie 0,25 proc.), w tym do wartości ujemnych. Jednocześnie do 60 mld NZD z 33 mld NZD zwiększona została skala zakupu aktywów.
Większa awersja do ryzyka to wynik nałożenia się dwóch rzeczy. Ostrzeżeń „głównego lekarza” USA, które padły wczoraj wieczorem w Kongresie – dr. Anthony Fauci przestrzegł amerykańską administrację przed nazbyt pośpiesznym luzowaniem restrykcji, gdyż może to doprowadzić wcześniejszego nawrotu pandemii. Drugi wątek to działania amerykańskiego Senatu, który według doniesień pracuje nad szeregiem ustaw mających pociągnąć Chiny do odpowiedzialności za niedopatrzenia przy pandemii koronawirusa, ale i też powraca wątek praw człowieka (mniejszość Ujgurów). Jedna z poprawek zakładałaby, że Donald Trump mógłby nałożyć sankcje, jeżeli chińskie władze odmawiałyby współpracy przy wyjaśnieniu wątpliwości związanych z COVID-19. Te negatywne informacje z Senatu nieco równoważą doniesienia o szykowanym przez Demokratów w Izbie Reprezentantów, kolejnym pakiecie wsparcia, który mógłby przekroczyć 3 bln USD. Niemniej nie będzie on głosowany w tym tygodniu, a Republikanie i otoczenie Trumpa są zdania, że na razie warto ocenić, jaki efekt przyniosły dotychczasowe działania.
Stabilnie zachowuje się dzisiaj funt, który nie stracił po informacjach, że tegoroczny deficyt budżetowy będzie ponad 6-krotnie wyższy od założeń stworzonych przed pandemią i wyniesie 337 mld GBP. Kanclerz Skarbu już zapowiedział plany ograniczenia wydatków i wzrostu podatków. Jednocześnie przez pandemię najprawdopodobniej nie uda się w tym roku dopiąć umowy handlowej pomiędzy USA, a Wielką Brytanią. W szeregu negatywnych informacji jest tez ta pozytywna – odczyt PKB w II kwartale wyniósł -2,0 proc. k/k wobec szacowanych -2,6 proc. k/k, a w ujęciu rocznym spadł o 1,6 proc. r/r (szacowano -2,1 proc. r/r).
OKIEM ANALITYKA – Co zrobi dzisiaj Powell?
Wątpliwości, co do zbyt szybkiego odmrażania amerykańskiej gospodarki, jakie padły wczoraj ze strony dr. Fauciego, zbiegły się z trwającą od kilku dni „dyskusją” o możliwości wprowadzenia ujemnych stóp procentowych przez FED w ciągu najbliższych miesięcy. Mimo „stanowczego” odrzucenia takiego scenariusza przez pytanych o to członków FED, to rynek zdaje się wiedzieć swoje – taka możliwość wskazywana jest na przełom roku. Mocniej takie spekulacje mógłby uciąć dzisiaj sam Jerome Powell, ale czy z tego skorzysta? W pewnym sensie pozwalają one łatwiej zarządzać oczekiwaniami związanymi ze stopami procentowymi w dłuższym czasie, ale i też możliwych rozwiązań jest wiele. Teoretycznie możliwości skorzystania z „dobrodziejstw” zwiększania skupu aktywów zaczynają się kończyć, chyba, że przejdziemy w fazę „abstrakcji” jaką byłby skup ETF-ów opartych o rynek akcji, czy też surowce. Niewykluczone, że Powell będzie po cichu liczył na to, że zbliżająca się kampania wyborcza przed listopadowymi wyborami wymusi większą stymulację fiskalną, chociaż kolejny pakiet wsparcia o wartości przekraczającej 3 bln USD może stać się przedmiotem politycznych przepychanek pomiędzy Demokratami, a Republikanami.
Jak dzisiejsze słowa szefa FED wpłyną na zachowanie się aktywów? Rynki akcji, jeżeli nie dostaną wyraźniejszych deklaracji o możliwości zwiększenia stymulacji w najbliższych miesiącach, mogą wejść w dłuższą korektę, która zdaje się, że zaczyna być coraz bardziej zauważalna. Większa awersja do ryzyka może podbić dolara, który korzysta ze statusu bezpiecznych przystani. Amerykańska waluta odbiłaby też w sytuacji, kiedy Powell uciąłby nadmierne spekulacje o ujemnych stopach procentowych.
Większa awersja do ryzyka to wynik nałożenia się dwóch rzeczy. Ostrzeżeń „głównego lekarza” USA, które padły wczoraj wieczorem w Kongresie – dr. Anthony Fauci przestrzegł amerykańską administrację przed nazbyt pośpiesznym luzowaniem restrykcji, gdyż może to doprowadzić wcześniejszego nawrotu pandemii. Drugi wątek to działania amerykańskiego Senatu, który według doniesień pracuje nad szeregiem ustaw mających pociągnąć Chiny do odpowiedzialności za niedopatrzenia przy pandemii koronawirusa, ale i też powraca wątek praw człowieka (mniejszość Ujgurów). Jedna z poprawek zakładałaby, że Donald Trump mógłby nałożyć sankcje, jeżeli chińskie władze odmawiałyby współpracy przy wyjaśnieniu wątpliwości związanych z COVID-19. Te negatywne informacje z Senatu nieco równoważą doniesienia o szykowanym przez Demokratów w Izbie Reprezentantów, kolejnym pakiecie wsparcia, który mógłby przekroczyć 3 bln USD. Niemniej nie będzie on głosowany w tym tygodniu, a Republikanie i otoczenie Trumpa są zdania, że na razie warto ocenić, jaki efekt przyniosły dotychczasowe działania.
Stabilnie zachowuje się dzisiaj funt, który nie stracił po informacjach, że tegoroczny deficyt budżetowy będzie ponad 6-krotnie wyższy od założeń stworzonych przed pandemią i wyniesie 337 mld GBP. Kanclerz Skarbu już zapowiedział plany ograniczenia wydatków i wzrostu podatków. Jednocześnie przez pandemię najprawdopodobniej nie uda się w tym roku dopiąć umowy handlowej pomiędzy USA, a Wielką Brytanią. W szeregu negatywnych informacji jest tez ta pozytywna – odczyt PKB w II kwartale wyniósł -2,0 proc. k/k wobec szacowanych -2,6 proc. k/k, a w ujęciu rocznym spadł o 1,6 proc. r/r (szacowano -2,1 proc. r/r).
OKIEM ANALITYKA – Co zrobi dzisiaj Powell?
Wątpliwości, co do zbyt szybkiego odmrażania amerykańskiej gospodarki, jakie padły wczoraj ze strony dr. Fauciego, zbiegły się z trwającą od kilku dni „dyskusją” o możliwości wprowadzenia ujemnych stóp procentowych przez FED w ciągu najbliższych miesięcy. Mimo „stanowczego” odrzucenia takiego scenariusza przez pytanych o to członków FED, to rynek zdaje się wiedzieć swoje – taka możliwość wskazywana jest na przełom roku. Mocniej takie spekulacje mógłby uciąć dzisiaj sam Jerome Powell, ale czy z tego skorzysta? W pewnym sensie pozwalają one łatwiej zarządzać oczekiwaniami związanymi ze stopami procentowymi w dłuższym czasie, ale i też możliwych rozwiązań jest wiele. Teoretycznie możliwości skorzystania z „dobrodziejstw” zwiększania skupu aktywów zaczynają się kończyć, chyba, że przejdziemy w fazę „abstrakcji” jaką byłby skup ETF-ów opartych o rynek akcji, czy też surowce. Niewykluczone, że Powell będzie po cichu liczył na to, że zbliżająca się kampania wyborcza przed listopadowymi wyborami wymusi większą stymulację fiskalną, chociaż kolejny pakiet wsparcia o wartości przekraczającej 3 bln USD może stać się przedmiotem politycznych przepychanek pomiędzy Demokratami, a Republikanami.
Jak dzisiejsze słowa szefa FED wpłyną na zachowanie się aktywów? Rynki akcji, jeżeli nie dostaną wyraźniejszych deklaracji o możliwości zwiększenia stymulacji w najbliższych miesiącach, mogą wejść w dłuższą korektę, która zdaje się, że zaczyna być coraz bardziej zauważalna. Większa awersja do ryzyka może podbić dolara, który korzysta ze statusu bezpiecznych przystani. Amerykańska waluta odbiłaby też w sytuacji, kiedy Powell uciąłby nadmierne spekulacje o ujemnych stopach procentowych.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.