Data dodania: 2020-05-11 (10:24)
Po rynkach nie widać silnego przekonania za handlem w którymkolwiek kierunku, ale ponieważ lepiej patrzeć na jasną stronę życia, inwestorzy utrzymują umiarkowanie pozytywne nastawienie, szukając potwierdzenia w informacjach o malejącym tempie przyrostu nowych zachorowań i staraniach restartu kolejnych gospodarek. Tymczasem pojawiają się ryzyka drugiej fali zakażeń.
Potrzeba powrotu do normalności jest silna, stąd z zadowoleniem są przyjmowane doniesienia, że Francja, Włochy i Wielka Brytania odnotowały najmniejszą liczbę zgonów od marca. Do danych makro opisujących przeszłość podchodzi się z dystansem (gdyż wiadomo, że było/jest źle), stąd ograniczona reakcja na dramatyczny raport z rynku pracy USA (spadek zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w kwietniu o 20,5 mln). Ważniejsze jest, że po okresie dostosowania i opanowania sytuacji w drugim kwartale, druga połowa roku przyniesie mocne odbicie gospodarcze. To jednak opiera się na założeniu, że pandemia koronawirusa będzie powoli wygasać. Ale w tym kontekście niepokojące są sygnały z Korei Południowej, która doświadcza nagłego wzrostu przypadku zachorowań powiązanych z nocnymi klubami. W poniedziałek liczba przypadków wynosi 79 i to po wielu tygodniach, gdzie raportowano zaledwie kilka lub kilkanaście przypadków. Druga fala wzrostu zakażeń to obecnie największy czynnik ryzyka, który może zburzyć chęć rynków do dyskontowania lepszego jutra. Ale to też czynnik ryzyka, którego spora grupa inwestorów jest świadoma i dlatego powstrzymuje się od pełnego zaangażowania w rajd ryzyka. Dlatego wolę z dystansem podchodzić do interpretacji wzrostów na rynku akcji, które łatwo mogą zostać przełamane przy powrocie awersji do ryzyka. Póki jednak inwestorzy chcą widzieć w napływających informacjach szklankę do połowy pełną, indeksy mogą piąć się wyżej, a na FX będzie widać przesiadkę w stronę ryzykownych walut.
Od strony impulsów makro dopiero druga połowa tygodnia przyniesie istotniejsze raporty, choć zniszczenia dokonane przez COVID-19 w marcu (i całym I kwartale) są już z dyskontowane. W USA sprzedaż detaliczna (pt) prawdopodobnie pokaże drugi rekordowy spadek z rzędu, podczas gdy produkcja przemysłowa (pt) ma tąpnąć o ponad 20 proc. Odczyty indeksów nastrojów przedsiębiorców (wt, pt) i konsumentów (pt) pozwolą ocenić, jakie są oczekiwania na przyszłość podmiotów gospodarczych. Poza tym głównym driverem dla Wall Street będzie postęp we wznawianiu działalności gospodarczej. W Europie monitorowane będą szacunki PKB za I kw. W danych z Eurolandu (pt) istotne będą rewizje, które mogą być znaczne z uwagi na trudności przy gromadzeniu danych przez urzędy statystyczne. PKB Wielkiej Brytanii (śr) w I kw. prawdopodobnie ucierpiało mniej niż strefa euro z uwagi na późniejszy rozwój pandemii i lockdown dopiero w dwóch ostatnich tygodniach marca, ale to też oznacza, że dużo gorzej będą wyglądać figury za II kw., co będzie ciążyć na GBP w średnim terminie.
W Polsce szybki szacunek PKB za I kw. (pt) prawdopodobnie pokaże najsłabszy wzrost od 2013 r. i jedyny dodatni wynik w tym roku. Spodziewamy się wzrostu o 2,2 proc., powyżej konsensusu 1,8 proc., licząc na nieco mniejsze szkody po stronie konsumpcji prywatnej. Tak czy inaczej odczyt nie będzie źródłem pozytywnego impulsu dla złotego. Pozostałe publikacje w tygodniu – saldo bieżące (czw), rewizja CPI (pt) – powinny przejść bez echa. EUR/PLN pozostaje konsolidacji 4,51-4,57, pozostawiony na uboczu i słabo skorelowany z wahaniami nastrojów na rynkach zewnętrznych.
Od strony impulsów makro dopiero druga połowa tygodnia przyniesie istotniejsze raporty, choć zniszczenia dokonane przez COVID-19 w marcu (i całym I kwartale) są już z dyskontowane. W USA sprzedaż detaliczna (pt) prawdopodobnie pokaże drugi rekordowy spadek z rzędu, podczas gdy produkcja przemysłowa (pt) ma tąpnąć o ponad 20 proc. Odczyty indeksów nastrojów przedsiębiorców (wt, pt) i konsumentów (pt) pozwolą ocenić, jakie są oczekiwania na przyszłość podmiotów gospodarczych. Poza tym głównym driverem dla Wall Street będzie postęp we wznawianiu działalności gospodarczej. W Europie monitorowane będą szacunki PKB za I kw. W danych z Eurolandu (pt) istotne będą rewizje, które mogą być znaczne z uwagi na trudności przy gromadzeniu danych przez urzędy statystyczne. PKB Wielkiej Brytanii (śr) w I kw. prawdopodobnie ucierpiało mniej niż strefa euro z uwagi na późniejszy rozwój pandemii i lockdown dopiero w dwóch ostatnich tygodniach marca, ale to też oznacza, że dużo gorzej będą wyglądać figury za II kw., co będzie ciążyć na GBP w średnim terminie.
W Polsce szybki szacunek PKB za I kw. (pt) prawdopodobnie pokaże najsłabszy wzrost od 2013 r. i jedyny dodatni wynik w tym roku. Spodziewamy się wzrostu o 2,2 proc., powyżej konsensusu 1,8 proc., licząc na nieco mniejsze szkody po stronie konsumpcji prywatnej. Tak czy inaczej odczyt nie będzie źródłem pozytywnego impulsu dla złotego. Pozostałe publikacje w tygodniu – saldo bieżące (czw), rewizja CPI (pt) – powinny przejść bez echa. EUR/PLN pozostaje konsolidacji 4,51-4,57, pozostawiony na uboczu i słabo skorelowany z wahaniami nastrojów na rynkach zewnętrznych.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.