Data dodania: 2020-04-24 (10:58)
Notowania gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych w ostatnich tygodniach stabilizowały się i nawet wypracowały pewną próbę odbicia w górę. Na razie cena tego surowca w USA wciąż nie przekracza jednak bariery 2 USD za mln BTU, a fundamenty na najbliższe dni są mieszane. Wczoraj amerykański Departament Energii podał, że zapasy gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych w minionym tygodniu wzrosły o 43 mld stóp sześciennych.
To nieznacznie więcej niż oczekiwano na rynku – szacunki wynosiły 39 mld stóp sześciennych. Niemniej, jest to mniej niż wynosiła zwyżka w analogicznym tygodniu poprzedniego roku (92 mld st. sześciennych) oraz mniej niż pięcioletnia średnia dla tego okresu w roku (49 mld st. sześciennych). W rezultacie, zapasy gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych dotarły do poziomu 2140 mld stóp sześciennych, co jest wynikiem o 20,5% wyższym niż średnia pięcioletnia dla tego okresu w roku (1776 mld stóp sześciennych).
Na niekorzyść strony popytowej działają również prognozy pogody, które zakładają łagodne uwarunkowania pogodowe, a tym samym, mniejszy popyt na gaz ziemny w celach grzewczych. Tymczasem stronie popytowej na rynku gazu na ogół sprzyjają ekstremalne temperatury – wysokie i niskie – które zwiększają popyt na gaz ziemny w celach albo klimatyzacji, albo ogrzewania pomieszczeń.
Powyższe informacje mają negatywny wpływ na ceny gazu ziemnego w USA, jednak jest on w dużej mierze niwelowany przez oczekiwania mniejszej produkcji gazu w tym kraju. Rynek gazu w USA już bowiem od wielu lat boryka się z nawracającym problemem nadprodukcji (na tym rynku ujemne ceny gazu były obserwowane wcześniej niż na ropie), więc inwestorzy przeżyli tu ekstremalnie pesymistyczne nastroje już w poprzednim roku. To stwarza szansę na odreagowanie wzrostowe, jeśli do cięć w produkcji naprawdę dojdzie.
MIEDŹ
Cena miedzi na drodze do spadkowego tygodnia.
Po czterech tygodniach zwyżek, bieżący tydzień na rynku miedzi może zamknąć się na minusie. Ceny tego surowca w Stanach Zjednoczonych nie zdołały przedrzeć się przez opór w okolicach 2,35 USD za funt i obecnie poruszają się tuż poniżej poziomu 2,30 USD za funt.
Wzrosty notowań miedzi zostały zatrzymane głównie ze względu na utrzymującą się niepewność dotyczącą sytuacji w globalnej gospodarce. Miedź jest fundamentem światowego przemysłu, więc przedłużające się problemy związane z pandemią oraz wizja recesji skutecznie powstrzymują ceny od dalszych zwyżek.
Dodatkowym ciosem dla notowań miedzi okazały się informacje o wznowieniu dostaw tego metalu z kopalni Las Bambas w Peru, należącej do koncernu MMG. Stan „force majeure” (tzw. siły wyższej) w tej kopalni został wprowadzony 9 kwietnia ze względu na pandemię koronawirusa, jednak jest szansa, że dostawy do portu zostaną wznowione nawet w przyszłym tygodniu.
Na niekorzyść strony popytowej działają również prognozy pogody, które zakładają łagodne uwarunkowania pogodowe, a tym samym, mniejszy popyt na gaz ziemny w celach grzewczych. Tymczasem stronie popytowej na rynku gazu na ogół sprzyjają ekstremalne temperatury – wysokie i niskie – które zwiększają popyt na gaz ziemny w celach albo klimatyzacji, albo ogrzewania pomieszczeń.
Powyższe informacje mają negatywny wpływ na ceny gazu ziemnego w USA, jednak jest on w dużej mierze niwelowany przez oczekiwania mniejszej produkcji gazu w tym kraju. Rynek gazu w USA już bowiem od wielu lat boryka się z nawracającym problemem nadprodukcji (na tym rynku ujemne ceny gazu były obserwowane wcześniej niż na ropie), więc inwestorzy przeżyli tu ekstremalnie pesymistyczne nastroje już w poprzednim roku. To stwarza szansę na odreagowanie wzrostowe, jeśli do cięć w produkcji naprawdę dojdzie.
MIEDŹ
Cena miedzi na drodze do spadkowego tygodnia.
Po czterech tygodniach zwyżek, bieżący tydzień na rynku miedzi może zamknąć się na minusie. Ceny tego surowca w Stanach Zjednoczonych nie zdołały przedrzeć się przez opór w okolicach 2,35 USD za funt i obecnie poruszają się tuż poniżej poziomu 2,30 USD za funt.
Wzrosty notowań miedzi zostały zatrzymane głównie ze względu na utrzymującą się niepewność dotyczącą sytuacji w globalnej gospodarce. Miedź jest fundamentem światowego przemysłu, więc przedłużające się problemy związane z pandemią oraz wizja recesji skutecznie powstrzymują ceny od dalszych zwyżek.
Dodatkowym ciosem dla notowań miedzi okazały się informacje o wznowieniu dostaw tego metalu z kopalni Las Bambas w Peru, należącej do koncernu MMG. Stan „force majeure” (tzw. siły wyższej) w tej kopalni został wprowadzony 9 kwietnia ze względu na pandemię koronawirusa, jednak jest szansa, że dostawy do portu zostaną wznowione nawet w przyszłym tygodniu.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wzrostowy akcent cen ropy na koniec kwartału
09:57 Komentarz surowcowy DM BOŚDzisiejsza sesja na globalnych rynkach surowcowych będzie spokojna, bowiem większość kluczowych giełd towarowych na świecie jest zamknięta. Z tej przyczyny bilans całego miesiąca, a nawet kwartału, dla wielu surowców i towarów ukształtował się już wczoraj. Dla notowań ropy naftowej oznaczało to wzrostowy akcent na koniec miesiąca i kwartału. Wczoraj cena tego surowca zwyżkowała o około 2%, co w przypadku ropy Brent oznaczało powrót do poziomów z połowy poprzedniego tygodnia, a dla notowań ropy WTI – powrót do poziomów z listopada ubiegłego roku.
Powrót do wzrostów cen ropy naftowej
2024-03-28 Komentarz surowcowy DM BOŚW tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.
Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-03-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPo wzrostowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj zawróciły w dół, a dzisiaj kontynuują zniżkę. Cena ropy Brent spadła poniżej 85 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy naftowej WTI zniżkowały poniżej 81 USD za baryłkę. Na powrót do zniżek notowań ropy naftowej złożyły się dwa główne czynniki. Po pierwsze, cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) pokazał duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. Według danych API, wyniósł on aż 9,3 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o około milion baryłek.
Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji
2024-03-26 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Notowania ropy gatunku WTI zwyżkowały do okolic 82 USD za baryłkę i na tych poziomach utrzymują się także dziś rano. Z kolei cena ropy Brent dotarła do rejonu 86 USD za baryłkę. Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen ropy naftowej był spadek wartości amerykańskiego dolara po wcześniejszym solidnym umocnieniu waluty USA. Korekta na dolarze była wsparciem dla cen wielu surowców i towarów, jednak nie tylko ona sprzyjała wyższym wycenom ropy naftowej.
Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej
2024-03-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPoczątek nowego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi delikatne zwyżki cen tego surowca. W dużym stopniu wynika to z obaw związanych z podażą ropy w obliczu wciąż trwających konfliktów w kluczowych regionach produkcji ropy. Chodzi przede wszystkim o zaognienie konfliktu na linii Ukraina-Rosja, jak również o gasnące nadzieje na rozejm w Strefie Gazy. Zresztą, obecnie przypomniała o sobie także kolejna nierozwiązana kwestia na Bliskim Wschodzie – a mianowicie, blokada eksportu ropy z irackiego Kurdystanu przez Turcję.
Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej
2024-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚDruga połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powracającej presji podażowej. Notowania ropy zakończyły wczorajszą sesję na minusie, po spadkowej sesji w środę – a dziś rozpoczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. O ile rano notowania ropy delikatnie odbijają w górę, to zakres ruchu jest relatywnie niewielki.
Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA
2024-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Cena ropy WTI nadal jednak pozostaje wyraźnie powyżej 81 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent przekracza 86 USD za baryłkę. Dziś rano notowania ropy wyhamowały wczorajszą zniżkę, a nastroje na tym rynku pozostają relatywnie dobre. Wycenę ropy wspierają wczorajsze komunikaty ze strony Fed, sugerujące, że w tym roku będą miały miejsce oczekiwane wcześniej trzy obniżki stóp procentowych w USA.
Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA
2024-02-29 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy
2024-02-28 Komentarz surowcowy DM BOŚPierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powrotu cen tego surowca do zwyżek. Notowania ropy nadrabiają część strat z poprzedniego tygodnia, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie może być mowy – ceny ropy nie wychodzą bowiem z zakresu szerszej konsolidacji, która na tym rynku trwa już kilka miesięcy. W wycenę ropy naftowej nadal mocno uderzają kwestie gospodarcze. Są to głównie obawy o wzrost gospodarczy Chin oraz Stanów Zjednoczonych (w przypadku tych ostatnich – w związku z perspektywą przedłużania się okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych).
Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy
2024-02-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPoniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła kontrę zniżek z końcówki poprzedniego tygodnia. Dziś rano notowania ropy naftowej utrzymują te wzrosty, jednak już przy znacznie mniejszej dynamice. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77,70 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent oscylują w rejonie 81,80 USD za baryłkę. W obliczu braku istotnych danych makro na początku tygodnia, inwestorzy zwrócili swój wzrok na znane już od dłuższego czasu wyzwania, z którymi boryka się rynek ropy.