
Data dodania: 2020-04-09 (10:04)
Wczorajsza decyzja RPP okazała się sporym zaskoczeniem. Po tym, jak wcześniej NBP zdecydował się na oprocentowanie rezerw banków komercyjnych, mogło wydawać się, że Rada przynajmniej na jakiś czas wstrzyma się z kolejnymi cięciami. Wygląda jednak na to, że decyzja jest elementem szerszego planu rządu, który również wczoraj został przedstawiony. Dziś z kolei uwaga skoncentruje się na ostatnim ważnym raporcie przed Świętami.
Po wczorajszej decyzji stopa referencyjna wynosi już zaledwie 0,5%, zaś stopa depozytowa 0%. Jeszcze niedawno stopa referencyjna wynosiła 1,5%. To bardzo duża zmiana. Zacznijmy od pozytywów takiego ruchu. Przede wszystkim spadnie oprocentowanie wszystkich kredytów opartych o zmienną stopę procentową. Ponieważ w ostatnich latach kredyty hipoteczne udzielane były głównie w złotych, ucieszy to wiele gospodarstw domowych. O zmienną stopę opartych jest też większość kredytów dla firm, a także oprocentowanie większości obligacji korporacyjnych. Wreszcie, spadną koszty finansowania długu Skarbu Państwa. Dla banków decyzja jest jednak gorzką pigułką. Przy tak niskich stopach procentowych marża depozytowa w zasadzie wyparuje, a ponadto banki mogą mieć problem z przekonaniem gospodarstw domowych, że przechowywanie u nich pieniędzy w zasadzie bez odsetek to dobry pomysł (choćby wobec konkurencji ze strony obligacji detalicznych, nie wspominając o nasilających się jednak obaw o bezpieczeństwo środków). Spadną też wpływy ze wspomnianego oprocentowania rezerw, spadnie limit maksymalnego oprocentowania kredytów. Banki zatem znalazły się w niewesołej sytuacji, a patrząc na doświadczenia sektora strefy euro z ostatniej dekady, sytuacja może się szybko nie poprawić. Decyzja RPP oznacza także spory ból głosy dla oszczędzających, szczególnie tych o większej awersji do podejmowania ryzyka. Tak niskie oprocentowania oznacza w zasadzie pewną perspektywę realnej utraty wartości pieniądza. Reakcja rynku na decyzję była nieco nietypowa. Złoty zachował się spokojnie, co można tłumaczyć mocnymi wzrostami zagranicznych indeksów giełdowych, zaś GPW zareagowała spadkami, traciły bowiem akcje banków.
Przed nami kolejny tygodniowy raport o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. To na ten moment chyba najlepszy barometr zmian w amerykańskiej gospodarce. Poprzednie dwa raporty pokazały łączną liczbę wniosków na poziomie 10 milionów, czyli 3% całej amerykańskiej populacji. Dziś oficjalny konsensus przewiduje 5,25 mln, czyli nieco mniej niż ostatnio, ale nadal bardzo dużo. Dane poznamy o 14:30. Co ciekawe, rynki jak na razie niespecjalnie przejmują się wzrostem bezrobocia w USA. Amerykańskie indeksy odrobiły już ponad połowę spadków. Na początku tygodnia tłumaczono to spadkiem liczby zachorowań, ale ten niestety znów mocno przyspieszył. Wydaje się więc, że wielu inwestorów uznało, że spadki cen akcji zostały zakończone i należy jak najszybciej kupować akcje.
Ta euforia pomaga nieco walutom rynków wschodzących, choć jak na razie ruchy są tutaj dużo mniejsze niż na indeksach, szczególnie na złotym ze względu na zmiany w polityce pieniężnej. Dziś o 9:55 euro kosztuje 4,5299 złotego, dolar 4,1643 złotego, frank 4,2896 złotego, zaś funt 5,1670 złotego.
Przed nami kolejny tygodniowy raport o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. To na ten moment chyba najlepszy barometr zmian w amerykańskiej gospodarce. Poprzednie dwa raporty pokazały łączną liczbę wniosków na poziomie 10 milionów, czyli 3% całej amerykańskiej populacji. Dziś oficjalny konsensus przewiduje 5,25 mln, czyli nieco mniej niż ostatnio, ale nadal bardzo dużo. Dane poznamy o 14:30. Co ciekawe, rynki jak na razie niespecjalnie przejmują się wzrostem bezrobocia w USA. Amerykańskie indeksy odrobiły już ponad połowę spadków. Na początku tygodnia tłumaczono to spadkiem liczby zachorowań, ale ten niestety znów mocno przyspieszył. Wydaje się więc, że wielu inwestorów uznało, że spadki cen akcji zostały zakończone i należy jak najszybciej kupować akcje.
Ta euforia pomaga nieco walutom rynków wschodzących, choć jak na razie ruchy są tutaj dużo mniejsze niż na indeksach, szczególnie na złotym ze względu na zmiany w polityce pieniężnej. Dziś o 9:55 euro kosztuje 4,5299 złotego, dolar 4,1643 złotego, frank 4,2896 złotego, zaś funt 5,1670 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.