Data dodania: 2020-03-25 (08:29)
Początek tygodnia, bo bardzo słabym otwarciu, przynosi mocne odbicie na globalnych parkietach. Na rynkach pojawiła się nadzieja, że bardzo szeroko zakrojone działania Fed oraz pakiet fiskalny, który niedługo przegłosować ma Kongres mogą istotnie zmniejszyć negatywne skutki koronawirusa. Jednak na froncie walki z pandemią nie ma na razie takich sukcesów.
Ostatnie działania Fed opisywałem we wczorajszym komentarzu, wskazując, że gra toczy się o przywrócenie względnie normalnego funkcjonowania rynku kredytowego. Pierwsza reakcja na te działania jest pozytywna, różnego rodzaju premie za ryzyko uległy zmniejszeniu (poza pewnymi wyjątkami). Dzięki temu zahamowany został nieco popyt na dolara, a wiele firm może uniknąć problemów z niewypłacalnością. Wydaje się, że to, wraz ze skalą i tempem wcześniejszej przeceny, było przyczyną dynamicznego odbicia na większości rynków. Notowania kontraktów na niemiecki DAX odbiły od piątkowych minimów o ponad 20%! Warto jednak zauważyć, że na wielu rynkach jak dotąd była to najbardziej dynamiczna przecena w okresie powojennym. W przeszłości mieliśmy głębokie bessy, kiedy amerykańskie indeksy traciły po 40-50%, ale trwało to kilka-kilkanaście miesięcy, a nie cztery tygodnie. Co więcej, w okresie tych spadków mieliśmy wiele dynamicznych odbić notowań, kiedy wielu inwestorów myślało, że jest już „po wszystkim”.
Tymczasem na razie na froncie walki z pandemią nie ma poprawy. Wczoraj zapadła decyzja o przesunięciu Igrzysk Olimpijskich na 2021 rok, zaś WHO zapowiedziało, że teraz USA mogą być nowym głównym ogniskiem choroby. Co nie znaczy, że gdzie indziej jest lepiej. Reuters cytuje wysoko postawionego włoskiego urzędnika, według którego liczba przypadków w tym kraju jest tak naprawdę ok. 10 razy wyższa, niż pokazują oficjalne przypadki, gdyż testy przeprowadza się jedynie w najpoważniejszych sytuacjach. Dlatego też informacje o niewielkim spadku nowych przypadków należy traktować z ogromną dozą ostrożności. Wczoraj również rząd Indii zdecydował o bardzo poważnych ograniczeniach w przemieszczaniu się, dotyczących całego kraju. Oznacza to kwarantannę dla 1,3 mld ludzi. Dynamika tego procesu oznacza, że pełen wpływ dopiero ujawni się w danych. Wczoraj poznaliśmy wstępne indeksy PMI dla strefy euro i USA i o ile w usługach mamy historyczne załamanie (szczególnie w Europie), to przemysł radził sobie jeszcze względnie przyzwoicie. Sytuacja jest jednak tak dynamiczna, że gdyby ankiety przeprowadzić dziś, z pewnością wyniki byłyby znacznie gorsze.
Aby optymizm mógł wrócić na rynki na trwałe potrzebne jest światełko w tunelu. Nie w postaci programów pomocowych, ale wiarygodnej perspektywy powrotu do normalności. Tego na razie nie ma. Jak na tak mocne odbicie giełdowych indeksów, postawa złotego (jak i innych walut rynków wschodzących) jest rozczarowująca. O 8:10 euro kosztuje 4,6009 złotego, dolar 4,2513 złotego, frank 4,3363 złotego, zaś funt 5,0375 złotego.
Tymczasem na razie na froncie walki z pandemią nie ma poprawy. Wczoraj zapadła decyzja o przesunięciu Igrzysk Olimpijskich na 2021 rok, zaś WHO zapowiedziało, że teraz USA mogą być nowym głównym ogniskiem choroby. Co nie znaczy, że gdzie indziej jest lepiej. Reuters cytuje wysoko postawionego włoskiego urzędnika, według którego liczba przypadków w tym kraju jest tak naprawdę ok. 10 razy wyższa, niż pokazują oficjalne przypadki, gdyż testy przeprowadza się jedynie w najpoważniejszych sytuacjach. Dlatego też informacje o niewielkim spadku nowych przypadków należy traktować z ogromną dozą ostrożności. Wczoraj również rząd Indii zdecydował o bardzo poważnych ograniczeniach w przemieszczaniu się, dotyczących całego kraju. Oznacza to kwarantannę dla 1,3 mld ludzi. Dynamika tego procesu oznacza, że pełen wpływ dopiero ujawni się w danych. Wczoraj poznaliśmy wstępne indeksy PMI dla strefy euro i USA i o ile w usługach mamy historyczne załamanie (szczególnie w Europie), to przemysł radził sobie jeszcze względnie przyzwoicie. Sytuacja jest jednak tak dynamiczna, że gdyby ankiety przeprowadzić dziś, z pewnością wyniki byłyby znacznie gorsze.
Aby optymizm mógł wrócić na rynki na trwałe potrzebne jest światełko w tunelu. Nie w postaci programów pomocowych, ale wiarygodnej perspektywy powrotu do normalności. Tego na razie nie ma. Jak na tak mocne odbicie giełdowych indeksów, postawa złotego (jak i innych walut rynków wschodzących) jest rozczarowująca. O 8:10 euro kosztuje 4,6009 złotego, dolar 4,2513 złotego, frank 4,3363 złotego, zaś funt 5,0375 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
11:28 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.









