Data dodania: 2020-03-23 (12:11)
Awersja do ryzyka przejmuje kontrolę na starcie tygodnia w obliczu fatalnych statystyk ekspansji pandemii, do czego dokłada się frustracja politycznymi targami w USA nad pakietem fiskalnym. Wkrótce dane coraz mocniej będą pokazywać ekonomiczny koszt paraliżu aktywności gospodarczej, podczas gdy po pozytywnej stronie mamy tylko nadzieję, że tempo przyrostu nowych zachorowań niedługo zacznie słabnąć.
Fakty w dalszym ciągu przemawiają za podtrzymaniem awersji do ryzyka i ucieczka w bezpieczne przystanie. Rynek akcji zalewa dziś czerwień, a futures na S&P500 sięgnął dolnego limitu dopuszczalnych wahań. Na rynku walutowym mocny jest JPY, ale też EUR, CHF. Wraca siła USD, choć jeszcze w nocy był on pod presją w związku z wydarzeniami w Kongresie USA. Prace nad trzecim pakietem fiskalnym szacowanym na 1,6 bln USD stanęły w miejscu przez opozycję Demokratów w Senacie, którzy zablokowali głosowanie nad pakietem. W opinii niektórych Demokratów ustawa pod przewodnictwem Republikanów nie spełnia wszystkich pokładanych w niej celów. Obie partie mają swoje priorytety w kwestii zwolnień lekarskich, wsparcie dla służby zdrowia i ochrony konsumentów, ale wydaje się, że obecnie nie ma czasu na polityczne przepychanki. Przez weekend liczba przypadków zachorowań w USA podwoiła się do ponad 33 tys. Niemal jedna trzecia Amerykanów ma nakazane pozostać w domu. Ekonomiczne skutki paraliżu działalności gospodarczej w kraju, gdzie pracownika można zwolnić z dnia na dzień, będą katastrofalne. James Bullard z Fed już przestrzegł, że bez reakcji władz stopa bezrobocia może wzrosnąć do 30 proc. Przerażająco zapowiada się czwartkowy raport o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Jedyne, co może zatrzymać wzrost liczby wniosków przed przekroczeniem 1 mln to opóźnienia w procesowaniu wniosków przez urzędy.
Rynek dalej będą wyceniać zły scenariusz dla globalnej gospodarki przynajmniej do czasu, aż działania władz nie stworzą wrażenia podjęcia równej walki z wirusem i nie zobaczymy słabnącego tempa przyrostu nowych przypadków zachorowań i zgonów. Nawet gdy do tego dojdzie, miną kolejne tygodnie zanim dojdzie do odwołania nakazów do pozostania w domach i wznowienie funkcjonowania gospodarki. W tym czasie perspektywy dla globalnego wzrostu pozostaną pesymistyczne, co będzie ciążyć na wycenie ryzykownych aktywów. Jednocześnie niska płynność i okresy pozytywnych wieści będą generować silne rajdy ulgi, po których prawdopodobne będą ponowne gwałtowne wyprzedaże.
Jest zdecydowanie za wcześnie, by ogłaszać dołek dla rynku akcji. Ceny ropy naftowej mogą zejść poniżej 20 USD/b na kombinacji załamania popytu i podtrzymania wojny cenowej Arabii Saudyjskiej, Rosji i USA. Ekspansja monetarna podtrzyma nisko rentowności obligacji skarbowych, tłumiąc obawy o ryzyko kredytowe. Finalnie na tym efekcie powinna rosnąć cena złota, jak tylko oczyści się z ryzyka upłynniania pozycji. Na rynku walutowy utrzymuje się pęd ku walutom defensywnym – USD, JPY, EUR, CHF.
Wstępna presja na wyprzedaż złotego została opanowana przy 4,60 za euro z podejrzeniem interwencji instytucjonalnej. W kolejnych dniach interesujące będzie, czy przy następna fala paniki rynkowej spotka się z podobnym blokowaniem osłabienia waluty. Zainteresowaniem będą się też cieszyć kolejne aukcje skupu obligacji i operacje repo przez bank centralny jako źródło informacji o potrzebach płynnościowych sektora bankowego.
Rynek dalej będą wyceniać zły scenariusz dla globalnej gospodarki przynajmniej do czasu, aż działania władz nie stworzą wrażenia podjęcia równej walki z wirusem i nie zobaczymy słabnącego tempa przyrostu nowych przypadków zachorowań i zgonów. Nawet gdy do tego dojdzie, miną kolejne tygodnie zanim dojdzie do odwołania nakazów do pozostania w domach i wznowienie funkcjonowania gospodarki. W tym czasie perspektywy dla globalnego wzrostu pozostaną pesymistyczne, co będzie ciążyć na wycenie ryzykownych aktywów. Jednocześnie niska płynność i okresy pozytywnych wieści będą generować silne rajdy ulgi, po których prawdopodobne będą ponowne gwałtowne wyprzedaże.
Jest zdecydowanie za wcześnie, by ogłaszać dołek dla rynku akcji. Ceny ropy naftowej mogą zejść poniżej 20 USD/b na kombinacji załamania popytu i podtrzymania wojny cenowej Arabii Saudyjskiej, Rosji i USA. Ekspansja monetarna podtrzyma nisko rentowności obligacji skarbowych, tłumiąc obawy o ryzyko kredytowe. Finalnie na tym efekcie powinna rosnąć cena złota, jak tylko oczyści się z ryzyka upłynniania pozycji. Na rynku walutowy utrzymuje się pęd ku walutom defensywnym – USD, JPY, EUR, CHF.
Wstępna presja na wyprzedaż złotego została opanowana przy 4,60 za euro z podejrzeniem interwencji instytucjonalnej. W kolejnych dniach interesujące będzie, czy przy następna fala paniki rynkowej spotka się z podobnym blokowaniem osłabienia waluty. Zainteresowaniem będą się też cieszyć kolejne aukcje skupu obligacji i operacje repo przez bank centralny jako źródło informacji o potrzebach płynnościowych sektora bankowego.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
09:38 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
09:37 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.