
Data dodania: 2020-03-19 (09:00)
Niestety realizuje się czarny scenariusz. Do jednej wielkiej blokady globalnej gospodarki doszedł w ostatnich dniach paraliż rynków finansowych, bliźniaczo podobny do tego sprzed 12 lat. Wtedy bez koronawirusa wystarczył, aby wpędzić globalną gospodarkę w recesję, a banki centralne miały więcej możliwości działania.
W ostatnich komentarzach wskazywałem, że istnieje ryzyko osłabienia złotego, choć miałem nadzieję, że nie powtórzymy scenariusza sprzed 12 lat. Niestety na ten moment idziemy dokładnie tymi śladami. Globalny system finansowy opiera się na dolarze i kiedy finansowanie w amerykańskiej walucie przestaje płynąć, staje cały system i to właśnie obserwujemy. Efekt jest taki, że podmioty nie mogące odnowić kredytów i zabezpieczeń w dolarach zmuszone są kupować walutę na rynku spot, powodując bardzo szybki wzrost jej ceny. W takiej sytuacji wszelkie zależności funkcjonujące w normalnych czasach przestają obowiązywać. Warto przypomnieć sobie z jak potężnymi wahaniami kursowymi mieliśmy od czynienia w latach 2008-2010, a teraz ilość długu dolarowego jest praktycznie dwukrotnie większa. Banki centralne z jednej strony są mądrzejsze o tamtą lekcję, Fed dużo szybciej uruchomił linie z dolarami (transakcje swap) dla innych banków centralnych, a te próbują przekazywać je dalej. Ale na razie to nie pomaga. Uczestnicy rynku wiedzą, że polityka pieniężna zbyt długo pozostawała luźna, prowadząc do wzrostu zadłużenia i nie są przekonani, że to, co działało w 2008 i 2009 roku, zadziała teraz.
W nocy do kanonady banków centralnych dołączył EBC, który przecież jeszcze tydzień temu ogłaszał pakiet działań. Tym razem przedstawiony został program skupu obligacji za dodatkowe 750 mld EUR. Nie tylko kwota robi tu jednak różnicę. EBC tak naprawdę pozbywa się wszelkich hamulców, wskazując że może kupować obligacje poszczególnych krajów niekoniecznie według dotychczasowego klucza, obejmie zakupem także obligacje greckie oraz korporacyjne. Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych działań – tak określiła to prezes Lagarde. To prawda, ale zwyczajne czasy wymagają rozsądnej polityki, a nie polityki zarezerwowanej na nadzwyczajne czasy. Tu leży problem, choć mam duże obawy, że nawet po wygrzebaniu się z obecnych tarapatów autorzy polityki szybko o tym zapomną. Jak na razie pakiet EBC nie robi na rynkach spektakularnego wrażenia. Rentowności obligacji spadły, giełdy nieco próbują odbijać, ale popyt na dolara nadal jest ogromny.
Oznacza to dalszą wyprzedaż na rynku złotego. O 8:50 euro kosztuje 4,5740 złotego, dolar 4,2144 złotego, frank 4,3358 złotego, zaś funt 4,8428 złotego.
W nocy do kanonady banków centralnych dołączył EBC, który przecież jeszcze tydzień temu ogłaszał pakiet działań. Tym razem przedstawiony został program skupu obligacji za dodatkowe 750 mld EUR. Nie tylko kwota robi tu jednak różnicę. EBC tak naprawdę pozbywa się wszelkich hamulców, wskazując że może kupować obligacje poszczególnych krajów niekoniecznie według dotychczasowego klucza, obejmie zakupem także obligacje greckie oraz korporacyjne. Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych działań – tak określiła to prezes Lagarde. To prawda, ale zwyczajne czasy wymagają rozsądnej polityki, a nie polityki zarezerwowanej na nadzwyczajne czasy. Tu leży problem, choć mam duże obawy, że nawet po wygrzebaniu się z obecnych tarapatów autorzy polityki szybko o tym zapomną. Jak na razie pakiet EBC nie robi na rynkach spektakularnego wrażenia. Rentowności obligacji spadły, giełdy nieco próbują odbijać, ale popyt na dolara nadal jest ogromny.
Oznacza to dalszą wyprzedaż na rynku złotego. O 8:50 euro kosztuje 4,5740 złotego, dolar 4,2144 złotego, frank 4,3358 złotego, zaś funt 4,8428 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?