
Data dodania: 2020-03-17 (10:07)
Za nami kolejny dzień załamanie rynku akcji, przeceny ropy naftowej i generalnej ucieczki od ryzyka. Przed nami prawdopodobnie kolejny dzień chaotycznego odbicia, który jednak w żadnym razie nie mówi, że najgorsze minęło. Trwa huśtawka w oczekiwaniu na przekonujące decyzje na polu fiskalnym, gdyż banki centralne zdały się już wykonać swoją część pracy. Oprócz RRP, ale to może zostać bardzo szybko nadgonione.
Sesja na Wall Street z 12 marca utraciła tytuł największej przeceny od 1987 r. na rzecz wczorajszych notowań. Główne indeksy spadły o ok. 12 proc. przy mieszance obaw o rozprzestrzenianie się wirusa, ryzyka upadłości firm i generalnego dążenia do upłynnienia środków. Nie pomogła ogromna „bazooka” od Fed ani przyłączenie się do luzowania innych banków centralnych. Odniesienia ze sfery fiskalnej okazały się nieprzekonywujące, choć dają nadzieję na odpowiednią odpowiedź władz na kryzys. Ministrowie finansów strefy euro ustalili, że przeznaczą ok. 1 proc. PKB m.in. na gwarancje rządowe, poprawienie płynności i odroczenia spłat podatków. Liderzy G7 jeszcze są przed rozmową (możliwe dziś), a w USA rozgorzała dyskusja o trzecim pakiecie fiskalnym wartym 750 mld USD. Władze krajowe muszą pokazać, że panują nad wirusem, albo chociaż są gotowe niwelować wszystkie jego ekonomiczne skutki. Bez tego nie ma mowy o odwrocie nastrojów na rynkach.
Wygląda na to, że Narodowy Bank Polski nie zamierza pozostawać w tyle z odpowiedzią monetarną na zagrożenia związane z pandemią koronawirusa. W poniedziałek wieczorem zarząd NBP zapowiedział skup obligacji skarbowych na rynków wtórnym (odpowiednik QE), wprowadzenie kredytu wekslowego dla banków w celu refinansowania kredytów udzielanych przez banki firmom (TLTRO) oraz zamierz przeprowadzać regularne aukcje repo. Ponadto zarząd rekomenduje Radzie Polityki Pieniężnej obniżkę stóp procentowych, podniesienie oprocentowania rezerw do stawki referencyjnej oraz zniesienie bufora ryzyka systemowego z 3 proc. do 0 proc. Dziś o 12:00 rozpoczyna się techniczne, jednodniowe posiedzenie RPP, zatem z decyzja o luzowaniu polityki nie trzeba czekać do kwietnia. Zaproponowane narzędzia byłyby stanowczą odpowiedzią na zagrożenia i powinny wzmocnić wiarygodność banku centralnego. Obniżki stóp procentowych – prawdopodobnie o 50 pb – są tutaj najmniej znaczącym elementem. W obliczu szykowanego pakietu fiskalnego wspierającego polskie firmy istotne jest wprowadzenie narzędzi stabilizujących rynek długu (QE), a jednocześnie konieczne jest podtrzymanie akcji kredytowej w sytuacji, gdy banki komercyjne ucierpią na obniżce stóp procentowych (TLTRO).
Dla złotego, zapowiedź szerokiego luzowania monetarnego w teorii powinna być negatywna, ale w obecnych warunkach, kiedy wszyscy luzują i różnice w polityce monetarnej się zacierają, czynnik ten nie powinien odgrywać istotnej roli. Jeśli NBP obawia się odpływu kapitału z polskiego rynku długu, to presja na PLN z tego kierunku nie jest związana z polityką banku centralnego. Obniżka stóp procentowych jest już dawno zdyskontowana i generalnie wahania oczekiwań nie mają większego wpływu na złotego. Netto nie zdziwiłbym się, gdyby reakcja NBP na kryzys została odebrana pozytywnie, o ile rządowy pakiet fiskalny wzbudzi przekonanie, że gospodarka jest chroniona przed skutkami koronawirusa najlepiej, jak to jest możliwe. Wcześniej jednak złoty będzie pod kontrolą paniki panującej na globalnych rynkach i będzie podatny na nerwowo ruchy. Tak, jak dziś rano, kiedy przełożenie potkania prezydenta Dudy z rządem w sprawie pakietu fiskalnego zostało przełożone z powodu wykrycia wirusa o jednego z ministrów.
Wygląda na to, że Narodowy Bank Polski nie zamierza pozostawać w tyle z odpowiedzią monetarną na zagrożenia związane z pandemią koronawirusa. W poniedziałek wieczorem zarząd NBP zapowiedział skup obligacji skarbowych na rynków wtórnym (odpowiednik QE), wprowadzenie kredytu wekslowego dla banków w celu refinansowania kredytów udzielanych przez banki firmom (TLTRO) oraz zamierz przeprowadzać regularne aukcje repo. Ponadto zarząd rekomenduje Radzie Polityki Pieniężnej obniżkę stóp procentowych, podniesienie oprocentowania rezerw do stawki referencyjnej oraz zniesienie bufora ryzyka systemowego z 3 proc. do 0 proc. Dziś o 12:00 rozpoczyna się techniczne, jednodniowe posiedzenie RPP, zatem z decyzja o luzowaniu polityki nie trzeba czekać do kwietnia. Zaproponowane narzędzia byłyby stanowczą odpowiedzią na zagrożenia i powinny wzmocnić wiarygodność banku centralnego. Obniżki stóp procentowych – prawdopodobnie o 50 pb – są tutaj najmniej znaczącym elementem. W obliczu szykowanego pakietu fiskalnego wspierającego polskie firmy istotne jest wprowadzenie narzędzi stabilizujących rynek długu (QE), a jednocześnie konieczne jest podtrzymanie akcji kredytowej w sytuacji, gdy banki komercyjne ucierpią na obniżce stóp procentowych (TLTRO).
Dla złotego, zapowiedź szerokiego luzowania monetarnego w teorii powinna być negatywna, ale w obecnych warunkach, kiedy wszyscy luzują i różnice w polityce monetarnej się zacierają, czynnik ten nie powinien odgrywać istotnej roli. Jeśli NBP obawia się odpływu kapitału z polskiego rynku długu, to presja na PLN z tego kierunku nie jest związana z polityką banku centralnego. Obniżka stóp procentowych jest już dawno zdyskontowana i generalnie wahania oczekiwań nie mają większego wpływu na złotego. Netto nie zdziwiłbym się, gdyby reakcja NBP na kryzys została odebrana pozytywnie, o ile rządowy pakiet fiskalny wzbudzi przekonanie, że gospodarka jest chroniona przed skutkami koronawirusa najlepiej, jak to jest możliwe. Wcześniej jednak złoty będzie pod kontrolą paniki panującej na globalnych rynkach i będzie podatny na nerwowo ruchy. Tak, jak dziś rano, kiedy przełożenie potkania prezydenta Dudy z rządem w sprawie pakietu fiskalnego zostało przełożone z powodu wykrycia wirusa o jednego z ministrów.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.