
Data dodania: 2020-02-27 (12:18)
Na globalnych rynkach akcji nadal jest dość nerwowo po tym, jak pojawiają się kolejne informacje o stwierdzonych przypadkach zakażeń koronawirusem – WHO podała, że poza granicami Chin jest ich już więcej, niż w samym Państwie Środka. Nerwowość podbił fakt stwierdzenia pierwszego przypadku w USA i to podobno w wyniku tzw. „zakażenia społecznego”.
Prezydent Donald Trump zlecił już wiceprezydentowi Mike’owi Pence’owi powołanie specjalnej grupy zadaniowej ws. COVID-19. Z kolei Chińczycy, którzy wczoraj sugerowali, że być może minęli właśnie szczyt zakażeń, dzisiaj twierdzą, że problemy mogą potrwać do końca kwietnia. Nadal widoczny jest wyraźny przepływ kapitału z giełdy na dług – rentowności amerykańskich obligacji notują nowe tegoroczne minima. Jednocześnie rosną oczekiwania dotyczące cięć stóp procentowych przez FED – być może będzie to motor do odbicia na rynkach akcji, które są już mocno przecenione. To jednak nie wspiera dolara, który w czwartek wyraźnie słabnie względem większości ustawień.
W kalendarzu mamy dzisiaj wskaźniki nastrojów w gospodarce strefy euro o godz. 11:00, oraz dane nt. dynamiki PKB za IV kwartał w USA o godz. 14:30, oraz regionalny indeks FED z Kansas o godz. 17:00. Wydaje się jednak, że dzisiaj rynki będą oczekiwać jakichś werbalnych wystąpień decydentów, którzy będą starali się pokazać, że kontrolują sytuację. To może pomóc uspokoić nastroje. Dla dolara może to jednak oznaczać dalsze osłabienie, ale z wyłączeniem relacji USDCHF i USDJPY.
OKIEM ANALITYKA - brytyjską walutę mogą czekać bardzo trudne czasy
W cieniu zamieszania wokół COVID-19 mamy coraz bardziej napięty wątek dotyczący relacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską po faktycznym Brexicie, jaki będzie mieć miejsce 1 stycznia 2021 r. - od początku lutego jesteśmy w 11 miesięcznym okresie przejściowym, który w założeniu ma być czasem, kiedy strony powinny ułożyć sobie nowe relacje. Tyle, że na razie perspektyw na postępy nie widać. Jeszcze w styczniu widoczne były zgrzyty, że okres na rozmowy sam w sobie jest za krótki, aby wypracować coś sensownego. Teraz dochodzi do tego fakt, że rząd Johnsona stanowczo odrzuca założenia dotyczące możliwości respektowania u siebie unijnego prawa, co wydaje się być główną kością niezgody. Mamy wręcz sytuację w której obie strony stawiają sprawę na ostrzu noża i negocjacje mogą zostać zerwane, co automatycznie stawiałoby rynki przed wyzwaniem w postaci quasi-hard Brexitu, który do tej pory nie był wyceniony.
Wczoraj funt martwił się o to, że nowy minister finansów Wielkiej Brytanii najpewniej nie zdoła przedstawić do 11 marca pro-wydatkowego pakietu w nowym budżecie, który mógłby stanowić wsparcie dla gospodarki, która staje przed wieloma wyzwaniami. Teraz dochodzi do tego cały wątek hard Brexitu, a w tle jest przecież jeszcze koronawirus... Notowania brytyjskiej waluty mogą czekać teraz trudne czasy, zwłaszcza, że rynki zaczęły ponownie spekulować o cięciu stóp przez Bank Anglii.
Na wykresie pary GBPUSD uwagę zwraca to, że w obliczu narastających ryzyk wsparcia przy 1,2848 i 1,2870 mogą nie wytrzymać. Wtedy kolejnym ważnym poziomem będzie strefa 1,2770-1,2800.
W kalendarzu mamy dzisiaj wskaźniki nastrojów w gospodarce strefy euro o godz. 11:00, oraz dane nt. dynamiki PKB za IV kwartał w USA o godz. 14:30, oraz regionalny indeks FED z Kansas o godz. 17:00. Wydaje się jednak, że dzisiaj rynki będą oczekiwać jakichś werbalnych wystąpień decydentów, którzy będą starali się pokazać, że kontrolują sytuację. To może pomóc uspokoić nastroje. Dla dolara może to jednak oznaczać dalsze osłabienie, ale z wyłączeniem relacji USDCHF i USDJPY.
OKIEM ANALITYKA - brytyjską walutę mogą czekać bardzo trudne czasy
W cieniu zamieszania wokół COVID-19 mamy coraz bardziej napięty wątek dotyczący relacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską po faktycznym Brexicie, jaki będzie mieć miejsce 1 stycznia 2021 r. - od początku lutego jesteśmy w 11 miesięcznym okresie przejściowym, który w założeniu ma być czasem, kiedy strony powinny ułożyć sobie nowe relacje. Tyle, że na razie perspektyw na postępy nie widać. Jeszcze w styczniu widoczne były zgrzyty, że okres na rozmowy sam w sobie jest za krótki, aby wypracować coś sensownego. Teraz dochodzi do tego fakt, że rząd Johnsona stanowczo odrzuca założenia dotyczące możliwości respektowania u siebie unijnego prawa, co wydaje się być główną kością niezgody. Mamy wręcz sytuację w której obie strony stawiają sprawę na ostrzu noża i negocjacje mogą zostać zerwane, co automatycznie stawiałoby rynki przed wyzwaniem w postaci quasi-hard Brexitu, który do tej pory nie był wyceniony.
Wczoraj funt martwił się o to, że nowy minister finansów Wielkiej Brytanii najpewniej nie zdoła przedstawić do 11 marca pro-wydatkowego pakietu w nowym budżecie, który mógłby stanowić wsparcie dla gospodarki, która staje przed wieloma wyzwaniami. Teraz dochodzi do tego cały wątek hard Brexitu, a w tle jest przecież jeszcze koronawirus... Notowania brytyjskiej waluty mogą czekać teraz trudne czasy, zwłaszcza, że rynki zaczęły ponownie spekulować o cięciu stóp przez Bank Anglii.
Na wykresie pary GBPUSD uwagę zwraca to, że w obliczu narastających ryzyk wsparcia przy 1,2848 i 1,2870 mogą nie wytrzymać. Wtedy kolejnym ważnym poziomem będzie strefa 1,2770-1,2800.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?