Data dodania: 2020-02-11 (11:00)
Amerykańska waluta od początku roku wyraźnie zyskuje. Oznacza to, że w zasadzie całe umocnienie złotego względem amerykańskiej waluty z grudnia wyparowało. Jednocześnie na Wall Street panują euforyczne nastroje, spółki technologiczne ciągną notowania indeksów na kolejne rekordy. Sytuacja przypomina tę sprzed 20 lat.
W szczycie bańki internetowej również mieliśmy bardzo mocnego dolara. Panowało wtedy przekonanie, że przewaga technologiczna USA zapewni tamtej gospodarce większą konkurencyjność na długi okres, jak i uzasadni wysoki kurs waluty. Jak wiadomo, stało się inaczej. Tym razem dolar ponownie jest bardzo mocny już od dłuższego czasu, w zasadzie od początku prezydentury Donalda Trumpa (z małą przerwą w drugiej połowie 2017 roku). Przez większość tego okresu ta siła to przede wszystkim słabość innych walut. Bardzo dobrze oddaje to początek bieżącego roku. Dane za styczeń pokazały kolejny bardzo silny wzrost zatrudnienia, przyspieszenie dynamiki płac, świetne nastroje gospodarstw domowych i odbicie wskaźników koniunktury w biznesie. O ile w trakcie 2019 roku USA doganiały Europę pod kątem spowolnienia, o tyle na przełomie roku mocniej złapały wiatr w żagle. Tymczasem w Europie wszelkie promyki lepszych danych momentalnie są gaszone, ostatnio fatalnymi danymi o produkcji przemysłowej w całej strefie euro. Ponieważ wpływ wydarzeń w Chinach ponownie może okazać się bardziej niekorzystny dla Europy niż USA, o wzrost kursu euro względem dolara (a tym samym o większe umocnienie złotego) może być w najbliższym czasie bardzo trudno.
Zachowanie Wall Street to jednak osobny temat. Wyceny spółek technologicznych rosną tam jak na przysłowiowych drożdżach mimo, że już od jakiegoś czasu wydają się abstrakcyjnie wysokie. Rynek nabrał przekonania graniczącego z pewnością, że Fed nie pozwoli na żadną większą korektę. Ostatnie tygodnie idealnie to pokazują – spięcie z Iranem i następnie epidemia w Chinach powodowały jedynie chwilowe drgnięcia notowań, po czym wracały one do spektakularnych wzrostów. Jako przykład można podać, że sama firma Apple jest warta więcej niż cały indeks DAX30 (indeks najważniejszych 30 niemieckich spółek), który sam też nie jest jakoś specjalnie nisko wyceniony. Naturalnie nie oznacza to, że historia musi rozegrać się w taki sam sposób jak w 2000 roku, a nawet gdyby tak się stało, wtedy po pęknięciu bańki na giełdzie dolar jeszcze przez pewien czas umacniał się i dopiero od 2002 roku zaczęło się jego wielkie osłabienie.
Wracając do spraw bieżących, dziś na rynku walutowym wydarzeniem dnia jest wystąpienie szefa Fed. Prawdę powiedziawszy powinien on odnotować mocniejsze ostatnio dane i zasugerować wycofanie się z programu zwiększenia bilansu, ale zapewne wykorzysta sytuację w Chinach, jako pretekst do utrzymania akomodacyjnej polityki. O 8:15 dolar kosztuje 3,9089 złotego, euro 4,2635 złotego, frank 3,9950 złotego, zaś funt 5,0425 złotego.
Zachowanie Wall Street to jednak osobny temat. Wyceny spółek technologicznych rosną tam jak na przysłowiowych drożdżach mimo, że już od jakiegoś czasu wydają się abstrakcyjnie wysokie. Rynek nabrał przekonania graniczącego z pewnością, że Fed nie pozwoli na żadną większą korektę. Ostatnie tygodnie idealnie to pokazują – spięcie z Iranem i następnie epidemia w Chinach powodowały jedynie chwilowe drgnięcia notowań, po czym wracały one do spektakularnych wzrostów. Jako przykład można podać, że sama firma Apple jest warta więcej niż cały indeks DAX30 (indeks najważniejszych 30 niemieckich spółek), który sam też nie jest jakoś specjalnie nisko wyceniony. Naturalnie nie oznacza to, że historia musi rozegrać się w taki sam sposób jak w 2000 roku, a nawet gdyby tak się stało, wtedy po pęknięciu bańki na giełdzie dolar jeszcze przez pewien czas umacniał się i dopiero od 2002 roku zaczęło się jego wielkie osłabienie.
Wracając do spraw bieżących, dziś na rynku walutowym wydarzeniem dnia jest wystąpienie szefa Fed. Prawdę powiedziawszy powinien on odnotować mocniejsze ostatnio dane i zasugerować wycofanie się z programu zwiększenia bilansu, ale zapewne wykorzysta sytuację w Chinach, jako pretekst do utrzymania akomodacyjnej polityki. O 8:15 dolar kosztuje 3,9089 złotego, euro 4,2635 złotego, frank 3,9950 złotego, zaś funt 5,0425 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
14:55 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.