Data dodania: 2020-02-03 (12:57)
W poniedziałek mamy próbę uspokojenia sytuacji za sprawą działań podjętych przez chińskich decydentów – Ludowy Bank Chin wpompował w poniedziałek w nocy w rynki aż 174 mld USD (1,2 bln CNY) w transakcjach reverse-repo, a tamtejsza komisja papierów wartościowych CRSC wydała zalecenia mające uciąć nadmierną spekulację (grę na spadki).
Z drugiej strony negatywne statystyki dotyczące koronowirusa nadal się utrzymują, a władze w Pekinie zabroniły wjazdu do stolicy dla mieszkańców zakażonych regionów. Dane PMI za styczeń pozostały w cieniu – przemysłowy Caixin spadł w styczniu do 51,1 pkt. z 51,5 pkt. (szacowano 51,0 pkt.).
Poniedziałkowy ranek poza danymi PMI z Chin przyniósł też odczyty z Europy, a przed nami też dane z Wielkiej Brytanii, oraz USA. W naszym regionie (CEE) dane dla przemysłu rozczarowały, poza Czechami – w Polsce PMI spadł w styczniu do 47,4 pkt. z 48,0 pkt., podczas kiedy spodziewano się odbicia do 48,3 pkt. – to tłumaczy słabość złotego (EURPLN powraca pod 4,30). W strefie euro w temacie styczniowych PMI wyraźną poprawę odnotowały Włochy, ale już słabiej wypadła Hiszpania, Francja i Niemcy lekko powyżej szacunków. W efekcie zbiorczy PMI dla całej Eurostrefy podbił w styczniu do 47,9 pkt. z 46,3 pkt. (szacowano 47,8 pkt.). Mimo tego euro dzisiaj tanieje w zestawieniach, korygując zwyżkę z końca ubiegłego tygodnia.
Najsłabsza waluta to dzisiaj funt, ale ten silnie rósł w piątek. Dzisiaj rynek wyraźnie obawia się wystąpienia premiera Borisa Johnsona, który według spekulacji ma podtrzymać swoje twarde stanowisko w temacie negocjacji z UE w 11-miesięcznym okresie przejściowym, który właśnie się rozpoczął (1 lutego). Jego zdaniem najlepszy model porozumienia to ten, który zakłada, że Wielka Brytania ma niezależny od UE system sądownictwa, oraz odrębne regulacje rynkowe.
Na szerokim rynku widać natomiast odbicie dolara, który był słaby w czwartek i piątek po tym, jak wzrosło prawdopodobieństwo poluzowania polityki przez FED za kilka miesięcy (stawki zakładają cięcie stóp w lipcu). Z tego układu w przestrzeni G-10 próbuje wyłamywać się AUD, który próbuje skorzystać na działaniach stabilizacyjnych w Chinach, ale bardziej pozycjonuje się przed jutrzejszym posiedzeniem RBA (rynek nie zakłada obniżki stóp). Na szerszym rynku dobrze radzą sobie też tajlandzki baht, oraz południowoafrykański rand, czy też meksykańskie peso (THB i ZAR to techniczne odreagowanie, a MXN nadal pozostaje pod wpływem decyzji Trumpa z zeszłego tygodnia – podpisanie umowy USCMCA – chociaż pytanie, czy nie jest za silny przy słabych nastrojach na świecie).
OKIEM ANALITYKA – Duzi gracze wchodzą do gry?
Ostatnie dni przyniosły wzrost oczekiwań na to, że sytuacja wymusi na FED cięcie stóp procentowych za kilka miesięcy, a wczoraj Ludowy Bank Chin ogłosił nadzwyczajne działania wstrzykując do systemu kolosalną kwotę, bo 1,2 bln CNY. Rynki zaczynają oczekiwać, że w sytuacji rosnącego napięcia na świecie, globalni strażacy ponownie zawczasu podejmą działania mające ograniczyć ryzyko pojawienia się pożaru. Czy takie myślenie jest słuszne? Odpowiedź oczywiście zależy od arsenału dostępnych działań, ale i też możliwości ich szybkiej adaptacji w lokalnych gospodarkach, oraz jak zawsze zaufania ze strony rynków finansowych.
Nie sposób jednak odnieść wrażenia, że inwestorzy podeszli do nocnych działań Chińczyków z pewną rezerwą. Być może i słusznie, bo dopiero wiarygodne sygnały mówiące o tym, że mijamy kulminację przypadków zachorowania na 2019-nCoV mogą dać mocniejszy impuls do odbicia. Z drugiej strony otwarte pytanie, to gospodarcze „szkody” jakie wyrządził koronawirus i na ile zostały one właściwie wycenione…
Poniedziałkowy ranek poza danymi PMI z Chin przyniósł też odczyty z Europy, a przed nami też dane z Wielkiej Brytanii, oraz USA. W naszym regionie (CEE) dane dla przemysłu rozczarowały, poza Czechami – w Polsce PMI spadł w styczniu do 47,4 pkt. z 48,0 pkt., podczas kiedy spodziewano się odbicia do 48,3 pkt. – to tłumaczy słabość złotego (EURPLN powraca pod 4,30). W strefie euro w temacie styczniowych PMI wyraźną poprawę odnotowały Włochy, ale już słabiej wypadła Hiszpania, Francja i Niemcy lekko powyżej szacunków. W efekcie zbiorczy PMI dla całej Eurostrefy podbił w styczniu do 47,9 pkt. z 46,3 pkt. (szacowano 47,8 pkt.). Mimo tego euro dzisiaj tanieje w zestawieniach, korygując zwyżkę z końca ubiegłego tygodnia.
Najsłabsza waluta to dzisiaj funt, ale ten silnie rósł w piątek. Dzisiaj rynek wyraźnie obawia się wystąpienia premiera Borisa Johnsona, który według spekulacji ma podtrzymać swoje twarde stanowisko w temacie negocjacji z UE w 11-miesięcznym okresie przejściowym, który właśnie się rozpoczął (1 lutego). Jego zdaniem najlepszy model porozumienia to ten, który zakłada, że Wielka Brytania ma niezależny od UE system sądownictwa, oraz odrębne regulacje rynkowe.
Na szerokim rynku widać natomiast odbicie dolara, który był słaby w czwartek i piątek po tym, jak wzrosło prawdopodobieństwo poluzowania polityki przez FED za kilka miesięcy (stawki zakładają cięcie stóp w lipcu). Z tego układu w przestrzeni G-10 próbuje wyłamywać się AUD, który próbuje skorzystać na działaniach stabilizacyjnych w Chinach, ale bardziej pozycjonuje się przed jutrzejszym posiedzeniem RBA (rynek nie zakłada obniżki stóp). Na szerszym rynku dobrze radzą sobie też tajlandzki baht, oraz południowoafrykański rand, czy też meksykańskie peso (THB i ZAR to techniczne odreagowanie, a MXN nadal pozostaje pod wpływem decyzji Trumpa z zeszłego tygodnia – podpisanie umowy USCMCA – chociaż pytanie, czy nie jest za silny przy słabych nastrojach na świecie).
OKIEM ANALITYKA – Duzi gracze wchodzą do gry?
Ostatnie dni przyniosły wzrost oczekiwań na to, że sytuacja wymusi na FED cięcie stóp procentowych za kilka miesięcy, a wczoraj Ludowy Bank Chin ogłosił nadzwyczajne działania wstrzykując do systemu kolosalną kwotę, bo 1,2 bln CNY. Rynki zaczynają oczekiwać, że w sytuacji rosnącego napięcia na świecie, globalni strażacy ponownie zawczasu podejmą działania mające ograniczyć ryzyko pojawienia się pożaru. Czy takie myślenie jest słuszne? Odpowiedź oczywiście zależy od arsenału dostępnych działań, ale i też możliwości ich szybkiej adaptacji w lokalnych gospodarkach, oraz jak zawsze zaufania ze strony rynków finansowych.
Nie sposób jednak odnieść wrażenia, że inwestorzy podeszli do nocnych działań Chińczyków z pewną rezerwą. Być może i słusznie, bo dopiero wiarygodne sygnały mówiące o tym, że mijamy kulminację przypadków zachorowania na 2019-nCoV mogą dać mocniejszy impuls do odbicia. Z drugiej strony otwarte pytanie, to gospodarcze „szkody” jakie wyrządził koronawirus i na ile zostały one właściwie wycenione…
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
09:45 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.