Data dodania: 2020-01-31 (09:44)
Kolejne dane pokazują, że przełom roku w azjatyckiej gospodarce był całkiem niezły. Byłoby to szansą na choćby umiarkowane ożywienie, gdyby nie ostatnie wydarzenia w Chinach. Z kolei z Francji napłynęły słabe dane. Dziś poznamy szacunek PKB w całej strefie euro. Pozytywnie w ostatnim czasie zaskakuje Korea Południowa. Być może nie jest ogromną gospodarką, ale jest tzw. gospodarką sygnalną, często zwiastującą trendy w całym regionie, ze względu na duży i nowoczesny przemysł.
To tam rozpoczęło się głębokie spowolnienie, jednak w grudniu produkcja przemysłowa wzrosła o 4,2% r/r – najmocniej od października 2018 roku, jednocześnie znacznie przekraczając oczekiwania na poziomie wzrostu o 1%. Wzrost produkcji mieliśmy też w Japonii, choć tu dla równowagi sporo gorsza od oczekiwań okazała się sprzedaż detaliczna. Również indeksy PMI z Chin za styczeń są niezłe – w przemyśle mamy stabilizację (50 pkt.), zaś w usługach poprawę (wzrost do 54,1 z 53,5 pkt.). Te dane pokazują, że gdyby nie obecna sytuacja w Chinach można byłoby liczyć na gospodarczą odwilż. Jednak coraz więcej zakazów, przerw i ograniczeń w Chinach musi odbić się na gospodarce. Ponieważ indeksy PMI zbierane są w pierwszej połowie miesiąca, nie uchwyciły jeszcze tych negatywnych aspektów i zostaną one odwzorowane dopiero w danych za miesiąc.
Nie wszędzie jednak dane są dobre. Wstępne dane pokazały spadek PKB we Francji w ostatnim kwartale. Co prawda mowa tu o spadku o 0,1% kwartał do kwartału, jednak był on kompletnie nieoczekiwany, szczególnie, że indeksy PMI w ostatnich miesiącach ulegały nad Sekwaną poprawie. Jeszcze gorzej wyglądają dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech, która w grudniu wzrosła o 0,8% r/r, przy oczekiwaniach na poziomie… 5%! Wydaje się zatem, że europejska gospodarka pozostaje pogrążona w stagnacji nawet bez niekorzystnego wpływu z Chin, a to bardzo zła wiadomość dla nas. Dane z USA były nieco lepsze – gospodarka w ostatnim kwartale urosła o 2,1% w skali roku (ok. 0,5% k/k), ale te pozornie dobre dane kryją nienajlepszy środek – bardzo słabo wypadły inwestycje, słabiej konsumpcja, a wzrost to efekt najmocniejszego od lat wkładu eksportu netto, w wyniku spadku importu.
Dziś przed nami szacunkowe dane o PKB dla całej strefy euro (11:00) oraz inflacja PCE w USA (14:30) za styczeń. Słabe dane z Europy rodzą ryzyko spadku EURUSD poniżej 1,10, co miałoby złe konsekwencje dla złotego, który i tak radzi sobie słabo. Wzrost awersji do ryzyka i obawy o powrót spowolnienia w ostatnich dniach mocno odciskają się na notowaniach walut rynków wschodzących, nie tylko w Europie. O 8:25 dolar kosztuje 3,8947 złotego, euro 4,2931 złotego, frank 4,0118 złotego, zaś funt 5,1094 złotego.
Nie wszędzie jednak dane są dobre. Wstępne dane pokazały spadek PKB we Francji w ostatnim kwartale. Co prawda mowa tu o spadku o 0,1% kwartał do kwartału, jednak był on kompletnie nieoczekiwany, szczególnie, że indeksy PMI w ostatnich miesiącach ulegały nad Sekwaną poprawie. Jeszcze gorzej wyglądają dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech, która w grudniu wzrosła o 0,8% r/r, przy oczekiwaniach na poziomie… 5%! Wydaje się zatem, że europejska gospodarka pozostaje pogrążona w stagnacji nawet bez niekorzystnego wpływu z Chin, a to bardzo zła wiadomość dla nas. Dane z USA były nieco lepsze – gospodarka w ostatnim kwartale urosła o 2,1% w skali roku (ok. 0,5% k/k), ale te pozornie dobre dane kryją nienajlepszy środek – bardzo słabo wypadły inwestycje, słabiej konsumpcja, a wzrost to efekt najmocniejszego od lat wkładu eksportu netto, w wyniku spadku importu.
Dziś przed nami szacunkowe dane o PKB dla całej strefy euro (11:00) oraz inflacja PCE w USA (14:30) za styczeń. Słabe dane z Europy rodzą ryzyko spadku EURUSD poniżej 1,10, co miałoby złe konsekwencje dla złotego, który i tak radzi sobie słabo. Wzrost awersji do ryzyka i obawy o powrót spowolnienia w ostatnich dniach mocno odciskają się na notowaniach walut rynków wschodzących, nie tylko w Europie. O 8:25 dolar kosztuje 3,8947 złotego, euro 4,2931 złotego, frank 4,0118 złotego, zaś funt 5,1094 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
10:26 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









