Data dodania: 2020-01-08 (08:57)
Ataki na bazę USA w Iraku, katastrofa Boeinga, trzęsienie ziemi. Z Bliskiego Wschodu o poranku nadchodzą fatalne wiadomości. Jak na skalę niepewności, reakcje rynków są naprawdę umiarkowane, ale to może się jeszcze zmienić. Złotemu bardziej zaszkodził skokowy wzrost inflacji w grudniu.
Zaledwie wczoraj wskazywaliśmy na fakt, że rynki dość luźno podchodzą do napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie. Na odpowiedź Iranu na zbicie Sulejmaniego nie trzeba było długo czekać. Dziś w nocy doszło do ataku rakietowego na amerykańską bazę w Iraku, w której stacjonują również m.in. Polacy. Irańskie media informują, iż w wyniku ataku „zginęło 80 amerykańskich terrorystów”, ale Pentagon nie potwierdza tych słów. Według MON, nie zginął żaden Polak. Początkowo rynki wpadły w panikę – drożały ropa i złoto, czynne w tym momencie rynki akcji odnotowały załamanie. Jednak te ruchy zostały już niemal w całości wymazane. Dlaczego? Iran szybko wydał oświadczenie, że jeśli USA nie odpowiedzą na atak, może to oznaczać koniec sprawy. Jeśli. Powstaje zatem pytanie, co obecnie zrobi USA? Tego mamy dowiedzieć się dziś od prezydenta Trumpa, który dotąd napisał jedynie, że trwa szacowanie strat. W tle kampania wyborcza, ropa i relacje z Chinami, gotowymi zwiększyć swoją obecność w regionanie po ewentualnym wycofaniu się Amerykanów. Rynki ponownie przyjmują pozytywny obrót spraw za najbardziej prawdopodobny, tak jakby jeszcze raz chciały dać się zaskoczyć. Trudno bowiem wyobrazić sobie, że Trump tak po prostu się wycofa. Do tego doszła katastrofa Boeinga 737 ukarińskich linii, która podobno była wyłącznie wynikiem usterki technicznej. Jeśli tak było, nie pomoże to przeżywającemu problemy amerykańskiemu producentowi.
Reakcja na rynku walut w ogóle jest bardzo spokojna, złotemu bardziej zaszkodziły wczorajsze dane o inflacji, która w grudniu wzrosła do 3,4% r/r. Choć nasza prognoza była wyższa niż oczekiwania rynku, grudniowa inflacja okazała się zaskoczniem. Na ten moment GUS nie podał pełnych danych, ale powyżej naszych szacunków ukształtowały się zarówno ceny żywności, jak i inflacja bazowa. To oznacza, że styczniowe podwyżki cen energii i kosztów użytkowania mieszkania sprowadzą inflację przynajmniej w okolice 4%. Ponieważ RPP nie jest skłonna odpowiadać wyższymi stopami (zobaczymy, jak dziś inflację skomentuje prezes Glapiński, ale naszym zdaniem uzna ją za przejściową), rynek może reagować osłabieniem złotego.
Na rynku globalnym jedna ważna publikacja już za nami. Raport z Niemiec pokazał, że zamówienia w przemyśle ponownie spadły znacznie mocniej niż oczekwiano (6,5% wobec oczekiwań na poziomie -4,7%), choć inwstorzy mogą pocieszać się, że to dane za listopad. Dla dolara ważniejszy będzie raport ADP, który poznamy o 14:15. W tym tygodniu bowiem (w piątek) czeka nas publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Dziś jednak przede wszystkim inwestorzy oczekwiać będą oświadczenia ze strony prezydenta Trumpa. O 8:40 dolar kosztuje 3,8048 złotego, euro 4,2425 złotego, frank 3,9195 złotego, zaś funt 5,0055 złotego.
Reakcja na rynku walut w ogóle jest bardzo spokojna, złotemu bardziej zaszkodziły wczorajsze dane o inflacji, która w grudniu wzrosła do 3,4% r/r. Choć nasza prognoza była wyższa niż oczekiwania rynku, grudniowa inflacja okazała się zaskoczniem. Na ten moment GUS nie podał pełnych danych, ale powyżej naszych szacunków ukształtowały się zarówno ceny żywności, jak i inflacja bazowa. To oznacza, że styczniowe podwyżki cen energii i kosztów użytkowania mieszkania sprowadzą inflację przynajmniej w okolice 4%. Ponieważ RPP nie jest skłonna odpowiadać wyższymi stopami (zobaczymy, jak dziś inflację skomentuje prezes Glapiński, ale naszym zdaniem uzna ją za przejściową), rynek może reagować osłabieniem złotego.
Na rynku globalnym jedna ważna publikacja już za nami. Raport z Niemiec pokazał, że zamówienia w przemyśle ponownie spadły znacznie mocniej niż oczekwiano (6,5% wobec oczekiwań na poziomie -4,7%), choć inwstorzy mogą pocieszać się, że to dane za listopad. Dla dolara ważniejszy będzie raport ADP, który poznamy o 14:15. W tym tygodniu bowiem (w piątek) czeka nas publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Dziś jednak przede wszystkim inwestorzy oczekwiać będą oświadczenia ze strony prezydenta Trumpa. O 8:40 dolar kosztuje 3,8048 złotego, euro 4,2425 złotego, frank 3,9195 złotego, zaś funt 5,0055 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.