Data dodania: 2019-10-07 (09:50)
Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, publikacja wyroku TSUE wyraźnie ulżyła złotemu. W relacji do euro kurs znalazł się na poziomach niewidzianych od dwóch miesięcy. W tym tygodniu jednak rynek będzie koncentrować się już na innych aspektach.
Przed publikacją wyroku wskazywaliśmy, że rynki są w zasadzie gotowe na najgorszy scenariusz i nawet jego realizacja dla samego złotego nie byłaby taka straszna – brak automatycznego przełożenia wyroku TSUE na sytuację kontraktową pomiędzy bankami a kredytobiorcami oznaczał, że nie mogło być mowy o masowym rezygnowaniu przez banki z zabezpieczeń walutowych (co oznaczałoby popyt na waluty obce i wyprzedaż złotego). Tymczasem wyrok nie jest tak jednoznaczny, jak się spodziewano. Oczywiście interpretacje na tym etapie się różnią i wiele powiedzą nam pierwsze wyroki polskich sądów, ale banki wyraźnie mają nadzieję, że nie będzie dochodzić co przewalutowań kredytów. Kurs EURPLN jest obecnie w okolicach 4,32 wobec niemal 4,40 przed wyrokiem. Wydaje się, że premia związana z tym wydarzeniem została przez rynek wyeliminowana i w kolejnych dniach większe znaczenie będą mieć ponownie czynniki globalne.
Tymczasem na rynkach globalnych ubiegły tydzień to prawdziwy rollercoaster. Bardzo słabe dane o koniunkturze z USA (szczególnie w przemyśle, ale spore pogorszenie mieliśmy też w usługach) w połączeniu z wyrokiem WTO pozwalającym USA nałożyć cła na import z Europe w odwecie za subsydia dla Airbusa przypomniały inwestorom o ryzyku większego spowolnienia i wywołały silne spadki notowań na globalnych giełdach. Z kolei końcówka tygodnia przyniosła potężny zwrot w notowaniach wobec spekulacji, iż Fed obniży stopy procentowe już w tym miesiącu – po raz trzeci w tym roku. Spekulacjom tym nie przeszkodził raport z rynku pracy pokazujący spadek stopy bezrobocia do poziomu nienotowanego od 50 lat (3,5%). Z tego też względu Fed i USA pozostaną w centrum zainteresowania rynków w tym tygodniu – dwa wystąpienia szefa Fed (wtorek i środa) będą mieć miejsce przed protokołem z wrześniowego posiedzenia (środa, 20:00), na którym Fed obniżył stopy, choć nie bez sprzeciwu niektórych członków. W czwartek z kolei opublikowane zostaną dane o inflacji z USA. Z kolei jutro do pracy wracają Chiny, gdzie obchodzone było święto 70-lecia komunizmu. To istotne szczególnie pod kątem planowanych negocjacji handlowych z USA – naszym zdaniem żadna ze stron nie jest gotowa na porozumienie, jednak obydwie mogą wysyłać sygnały w zależności od tego, w jaki sposób będą chciały wpływać na opinię publiczną (a w przypadku prezydenta Trumpa również na rynki).
Poniedziałek rozpoczął się od kolejnych fatalnych danych z Niemiec – zamówienia w przemyśle odnotowały spadek o 9,3% w skali roku – dane może nie są ogromnym zaskoczeniem, ale podkreślają trudną sytuację niemieckiego przemysłu. Jutro o 8:00 z kolei dane o sierpniowej produkcji. Dziś o 16:20 przed nami jeszcze wystąpienie Neela Kashkari z Fed. O 9:15 euro kosztuje 4,3292 złotego, dolar 3,9441 złotego, frank 3,9653 złotego, zaś funt 4,8553 złotego.
Tymczasem na rynkach globalnych ubiegły tydzień to prawdziwy rollercoaster. Bardzo słabe dane o koniunkturze z USA (szczególnie w przemyśle, ale spore pogorszenie mieliśmy też w usługach) w połączeniu z wyrokiem WTO pozwalającym USA nałożyć cła na import z Europe w odwecie za subsydia dla Airbusa przypomniały inwestorom o ryzyku większego spowolnienia i wywołały silne spadki notowań na globalnych giełdach. Z kolei końcówka tygodnia przyniosła potężny zwrot w notowaniach wobec spekulacji, iż Fed obniży stopy procentowe już w tym miesiącu – po raz trzeci w tym roku. Spekulacjom tym nie przeszkodził raport z rynku pracy pokazujący spadek stopy bezrobocia do poziomu nienotowanego od 50 lat (3,5%). Z tego też względu Fed i USA pozostaną w centrum zainteresowania rynków w tym tygodniu – dwa wystąpienia szefa Fed (wtorek i środa) będą mieć miejsce przed protokołem z wrześniowego posiedzenia (środa, 20:00), na którym Fed obniżył stopy, choć nie bez sprzeciwu niektórych członków. W czwartek z kolei opublikowane zostaną dane o inflacji z USA. Z kolei jutro do pracy wracają Chiny, gdzie obchodzone było święto 70-lecia komunizmu. To istotne szczególnie pod kątem planowanych negocjacji handlowych z USA – naszym zdaniem żadna ze stron nie jest gotowa na porozumienie, jednak obydwie mogą wysyłać sygnały w zależności od tego, w jaki sposób będą chciały wpływać na opinię publiczną (a w przypadku prezydenta Trumpa również na rynki).
Poniedziałek rozpoczął się od kolejnych fatalnych danych z Niemiec – zamówienia w przemyśle odnotowały spadek o 9,3% w skali roku – dane może nie są ogromnym zaskoczeniem, ale podkreślają trudną sytuację niemieckiego przemysłu. Jutro o 8:00 z kolei dane o sierpniowej produkcji. Dziś o 16:20 przed nami jeszcze wystąpienie Neela Kashkari z Fed. O 9:15 euro kosztuje 4,3292 złotego, dolar 3,9441 złotego, frank 3,9653 złotego, zaś funt 4,8553 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.