Data dodania: 2019-08-21 (11:28)
O ile notowania złota i srebra w ostatnich tygodniach sięgały kilkuletnich szczytów, to na rynku palladu strona popytowa była mniej aktywna. W tym tygodniu notowania palladu spokojnie rosną i poruszają się obecnie w okolicach 1480-1490 USD za uncję. To najwyższy poziom cen palladu od początku sierpnia br.
Spokojne wzrosty cen palladu w ostatnim czasie nie zmieniają jednak faktu, że w horyzoncie ostatnich kilku lat kruszec ten był niewątpliwie gwiazdą wśród metali szlachetnych. Notowania palladu systematycznie rosły w czasie, gdy ceny pozostałych kruszców poruszały się w przeciągających się konsolidacjach. Dopiero bieżący rok na rynku palladu przyniósł odreagowanie spadkowe i wyhamowanie kilkuletnich wzrostów.
Cena palladu ma fundamentalne uzasadnienie wzrostów. Na globalnym rynku tego surowca już od ponad dekady regularnie pojawia się deficyt. Ten rok prawdopodobnie nie będzie wyjątkiem. Rosyjska spółka Norilsk Nickel (w skrócie Nornickel), będąca największym producentem palladu na świecie, oszacowała, że w 2019 r. światowy deficyt palladu wyniesie 600 tysięcy uncji. Jego główną przyczyną jest duży popyt na pallad ze strony branży motoryzacyjnej (metalu tego używa się przede wszystkim w produkcji katalizatorów samochodowych) oraz nienadążająca za nim produkcja.
W rezultacie, notowania palladu prawdopodobnie będą pozostawać pod presją kupujących. Temu scenariuszowi sprzyjają dobre ogólne nastroje na rynkach metali szlachetnych. Niemniej, warto pamiętać, że korelacja notowań palladu z cenami pozostałych szlachetnych kruszców w ostatnich latach spadała, a wykorzystanie palladu w przemyśle samochodowym sprawia, że jego ceny są podatne na nastroje dotyczące globalnej koniunktury.
BAWEŁNA
Ceny bawełny w USA przy 3-letnich minimach.
Ostatnie miesiące na rynku bawełny przynoszą przewagę sprzedających. Nie jest to jednak żadna nowość – spadkowa passa cen tego surowca trwa już od przełomu maja i czerwca 2018 roku. Notowania bawełny w Stanach Zjednoczonych jeszcze nieco ponad rok temu oscylowały w okolicach 90 centów za funt, podczas gdy obecnie poruszają się poniżej poziomu 60 centów za funt.
Głównym czynnikiem spychającym w dół ceny bawełny w USA są informacje na temat rozczarowująco niewielkiego popytu na ten surowiec. Wynikał on w dużym stopniu z konfliktu handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, który odbił się negatywnie na wzajemnym handlu bawełną. USA są bowiem jednym z największych producentów bawełny na świecie, podczas gdy Chiny są dominującym konsumentem.
Dopóki konflikt amerykańsko-chiński trwa, notowania bawełny mogą pozostawać pod presją podaży. Stronie popytowej na rynku bawełny nie pomogły nawet informacje zawarte w raporcie Departamentu Rolnictwa USA, pokazujące pogorszenie jakości uprawianego surowca w tym kraju. W poniedziałek instytucja ta podała, że 49% uprawianej w USA bawełny jest dobrej lub bardzo dobrej jakości, co oznacza spadek o 7 punktów procentowych w porównaniu do wcześniejszego tygodnia.
Cena palladu ma fundamentalne uzasadnienie wzrostów. Na globalnym rynku tego surowca już od ponad dekady regularnie pojawia się deficyt. Ten rok prawdopodobnie nie będzie wyjątkiem. Rosyjska spółka Norilsk Nickel (w skrócie Nornickel), będąca największym producentem palladu na świecie, oszacowała, że w 2019 r. światowy deficyt palladu wyniesie 600 tysięcy uncji. Jego główną przyczyną jest duży popyt na pallad ze strony branży motoryzacyjnej (metalu tego używa się przede wszystkim w produkcji katalizatorów samochodowych) oraz nienadążająca za nim produkcja.
W rezultacie, notowania palladu prawdopodobnie będą pozostawać pod presją kupujących. Temu scenariuszowi sprzyjają dobre ogólne nastroje na rynkach metali szlachetnych. Niemniej, warto pamiętać, że korelacja notowań palladu z cenami pozostałych szlachetnych kruszców w ostatnich latach spadała, a wykorzystanie palladu w przemyśle samochodowym sprawia, że jego ceny są podatne na nastroje dotyczące globalnej koniunktury.
BAWEŁNA
Ceny bawełny w USA przy 3-letnich minimach.
Ostatnie miesiące na rynku bawełny przynoszą przewagę sprzedających. Nie jest to jednak żadna nowość – spadkowa passa cen tego surowca trwa już od przełomu maja i czerwca 2018 roku. Notowania bawełny w Stanach Zjednoczonych jeszcze nieco ponad rok temu oscylowały w okolicach 90 centów za funt, podczas gdy obecnie poruszają się poniżej poziomu 60 centów za funt.
Głównym czynnikiem spychającym w dół ceny bawełny w USA są informacje na temat rozczarowująco niewielkiego popytu na ten surowiec. Wynikał on w dużym stopniu z konfliktu handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, który odbił się negatywnie na wzajemnym handlu bawełną. USA są bowiem jednym z największych producentów bawełny na świecie, podczas gdy Chiny są dominującym konsumentem.
Dopóki konflikt amerykańsko-chiński trwa, notowania bawełny mogą pozostawać pod presją podaży. Stronie popytowej na rynku bawełny nie pomogły nawet informacje zawarte w raporcie Departamentu Rolnictwa USA, pokazujące pogorszenie jakości uprawianego surowca w tym kraju. W poniedziałek instytucja ta podała, że 49% uprawianej w USA bawełny jest dobrej lub bardzo dobrej jakości, co oznacza spadek o 7 punktów procentowych w porównaniu do wcześniejszego tygodnia.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.