
Data dodania: 2019-08-21 (11:21)
Na ostatnim posiedzeniu EBC prezes Mario Draghi mówił, że nie ma powodów do bycia pesymistą. Najwyraźniej innego zdania są eksperci z niemieckiego Bundesbanku, którzy ostrzegli, że niemiecka gospodarka już teraz może być w recesji. Polityczne spory, którymi żyje teraz Europa, oczywiście nie pomagają.
Recesja w światowym przemyśle jest już faktem, nad którym trudno dyskutować. Kolejnym jej dowodem są dzisiejsze dane z Korei Południowej. Szybki szacunek handlu pokazał, iż zanosi się na dziewiąty kolejny spadek eksportu w skali roku. W ciągu pierwszych 20 dni miesiąca dynamika eksportu wyniosła -13,4% r/r, zaś import spadł o 2,4% r/r. W największym stopniu spada eksport półprzewodników do Chin, co przynajmniej po części łączone jest z amerykańskimi cłami, w coraz większym stopniu widoczny jest także spadek obrotów handlowych z Japonią wobec rosnących napięć pomiędzy tymi krajami.
Do niedawna na rynku dominowały nadzieje, że o ile problem dotyczy przemysłu, to ze względu na silnego konsumenta nie przeniesie się na całą gospodarkę i recesji uda się uniknąć. Na taki scenariusz obliczone są zresztą nieco desperackie działania banków centralnych, które w niemal skoordynowany sposób obniżają globalnie stopy procentowa. Ta sztuka (polegająca na przedłużeniu fazy ekspansji o kolejne 2-3 lata) może się udać, ale staje się to coraz trudniejsze. O takim ryzyku wspomniał wczoraj właśnie niemiecki bank centralny, zaznaczając, że po nienajlepszym drugim kwartale (PKB u naszego zachodniego sąsiada skurczyło się o 0,1% w relacji do pierwszego kwartału), trzeci kwartał będzie prawdopodobnie jeszcze gorszy. A to oznacza, że zgodnie z definicją, niemiecka gospodarka (już nie tylko sam przemysł) może być już w recesji. Nie chodzi tu jednak o spełnienie książkowej definicji, a o fakt rozszerzenia się problemów poza sektor przemysłowy. O to toczy się gra i na ten moment perspektywy nie wyglądają najlepiej.
Sprawie nie pomagają napięcia polityczne na Starym Kontynencie. O wyzwaniu w ponownym otwarciu negocjacji dotyczących Brexitu widzieliśmy, dlatego chłodna reakcja europejskich liderów na podchody brytyjskiego premiera zasadniczo nie dziwi, ale doszedł teraz także problem włoski. Populistyczna koalicja Ruchu 5 Gwiazd i Ligi być może nie była najlepsza dla gospodarki tego kraju, ale dymisja rządu (wobec wycofania się z koalicji Ligi, która ze względu na wysokie poparcie w sondażach chce przedterminowych wyborów) oznacza kilka kolejnych miesięcy chaosu w gospodarce, gdzie złożenie przyszłorocznego budżetu może być nie lada wyzwaniem.
Dziś czeka nas paczka danych z polskiej gospodarki, przede wszystkim warto zwrócić uwagę na dane o produkcji za lipiec, która w czerwcu niespodziewanie spadła (10:00). Na rynkach globalnych wydarzeniem będzie publikacja minutes z lipcowego posiedzenia Fed, na którym obniżone zostały stopy procentowe. Fed sygnalizował wtedy, że nie musi to być początek cyklu, ale rynki są przekonane, że do kolejnej obniżki dojdzie już we wrześniu. Zapis może być już zatem nieco „przestarzały”, ale i tak linia myślenia w FOMC będzie dla inwestorów istotna. Publikacja o godzinie 20:00 naszego czasu. Tymczasem o 9:05 euro kosztuje 4,3567 złotego, dolar 3,9288 złotego, frank 4,0102 złotego, zaś funt 4,7690 złotego.
Do niedawna na rynku dominowały nadzieje, że o ile problem dotyczy przemysłu, to ze względu na silnego konsumenta nie przeniesie się na całą gospodarkę i recesji uda się uniknąć. Na taki scenariusz obliczone są zresztą nieco desperackie działania banków centralnych, które w niemal skoordynowany sposób obniżają globalnie stopy procentowa. Ta sztuka (polegająca na przedłużeniu fazy ekspansji o kolejne 2-3 lata) może się udać, ale staje się to coraz trudniejsze. O takim ryzyku wspomniał wczoraj właśnie niemiecki bank centralny, zaznaczając, że po nienajlepszym drugim kwartale (PKB u naszego zachodniego sąsiada skurczyło się o 0,1% w relacji do pierwszego kwartału), trzeci kwartał będzie prawdopodobnie jeszcze gorszy. A to oznacza, że zgodnie z definicją, niemiecka gospodarka (już nie tylko sam przemysł) może być już w recesji. Nie chodzi tu jednak o spełnienie książkowej definicji, a o fakt rozszerzenia się problemów poza sektor przemysłowy. O to toczy się gra i na ten moment perspektywy nie wyglądają najlepiej.
Sprawie nie pomagają napięcia polityczne na Starym Kontynencie. O wyzwaniu w ponownym otwarciu negocjacji dotyczących Brexitu widzieliśmy, dlatego chłodna reakcja europejskich liderów na podchody brytyjskiego premiera zasadniczo nie dziwi, ale doszedł teraz także problem włoski. Populistyczna koalicja Ruchu 5 Gwiazd i Ligi być może nie była najlepsza dla gospodarki tego kraju, ale dymisja rządu (wobec wycofania się z koalicji Ligi, która ze względu na wysokie poparcie w sondażach chce przedterminowych wyborów) oznacza kilka kolejnych miesięcy chaosu w gospodarce, gdzie złożenie przyszłorocznego budżetu może być nie lada wyzwaniem.
Dziś czeka nas paczka danych z polskiej gospodarki, przede wszystkim warto zwrócić uwagę na dane o produkcji za lipiec, która w czerwcu niespodziewanie spadła (10:00). Na rynkach globalnych wydarzeniem będzie publikacja minutes z lipcowego posiedzenia Fed, na którym obniżone zostały stopy procentowe. Fed sygnalizował wtedy, że nie musi to być początek cyklu, ale rynki są przekonane, że do kolejnej obniżki dojdzie już we wrześniu. Zapis może być już zatem nieco „przestarzały”, ale i tak linia myślenia w FOMC będzie dla inwestorów istotna. Publikacja o godzinie 20:00 naszego czasu. Tymczasem o 9:05 euro kosztuje 4,3567 złotego, dolar 3,9288 złotego, frank 4,0102 złotego, zaś funt 4,7690 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?