Data dodania: 2019-08-08 (10:46)
Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej przynosi zdecydowaną przewagę strony podażowej. Cena amerykańskiej ropy WTI wczoraj osiągnęła dzienne minimum na poziomie 50,50 USD za baryłkę, a dzisiaj powraca wyraźnie ponad poziom 52 USD za baryłkę. Z kolei notowania ropy Brent wczoraj zeszły nawet do okolic 56 USD za baryłkę, jednak dzisiaj odbijają do rejonu 57,50 USD za baryłkę.
Wczoraj presję na zniżkę cen ropy naftowej wywołały m.in. dane amerykańskiego Departamentu Energii, które pokazały, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o 2,4 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich spadku o około 3 mln baryłek. W rezultacie, zapasy ropy w USA wynoszą obecnie 438,9 mln baryłek i są o 2% wyższe niż pięcioletnia średnia dla tego okresu w roku. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że wzrost zapasów nie wynikał ze spadku popytu, lecz raczej ze wzrostu importu o 1,2 mln baryłek w minionym tygodniu do poziomu 5,3 mln baryłek.
Tymczasem dzisiaj rano na rynku ropy pojawiły się nieco lepsze informacje, które pomogły kupującym wyhamować zniżkę. Chiński import ropy naftowej w lipcu wzrósł o 14% w ujęciu rdr do poziomu 9,66 mln baryłek dziennie. To wysoki poziom, jednak i tak ustępujący rekordowemu kwietniowi br. Tak czy inaczej, dane te pokazują, że chińskie rafinerie nadal posiadają duże moce przerobowe.
Niemniej, jeszcze ciekawsze są spekulacje na temat możliwych działań producentów ropy naftowej, mających na celu zahamowanie spadków cen tego surowca. Niedawne przedłużenie porozumienia naftowego OPEC+ miało powstrzymywać ceny ropy przed dynamicznymi zniżkami, ale przy obecnych obawach o kondycję światowej gospodarki ono nie wystarczy. Na rynku pojawiły się więc spekulacje o możliwych dodatkowych działaniach kartelu po rzekomej deklaracji saudyjskiego oficjela na temat rozmów z innymi krajami OPEC. Niemniej, na razie te informacje nie są potwierdzone.
SOJA
Wzrost importu soi do Chin w lipcu.
Po gwałtownej zniżce notowań soi tydzień temu, notowania tego towaru wyhamowały spadki. Cena soi w Stanach Zjednoczonych ustabilizowała się w okolicach 8,60-8,70 USD za buszel i przez ostatnie kilka sesji porusza się w tym rejonie.
Presję na spadek cen soi wywołuje konflikt handlowy USA i Chin, który wiąże się ze spadkiem popytu na amerykańską soję ze strony Państwa Środka. Niemniej, dzisiejsze dane dotyczące chińskiego handlu zagranicznego pokazują, że import soi do Chin jest duży, głównie za sprawą wzmożonych zakupów tego towaru z Brazylii.
W lipcu import soi do Chin wyniósł 8,64 mln ton, co oznacza wzrost o 8% w stosunku do lipca poprzedniego roku i największy wynik od sierpnia ub.r. Import wzrósł też znacząco w relacji do czerwca br., kiedy to wynosił on zaledwie 6,51 mln ton (co oznacza wzrost o 33% mdm).
Mimo niezłych danych z Chin, o wzrosty cen soi będzie trudno, co wynika z coraz mniejszej chęci do kupowania amerykańskiej soi przez chińskich importerów. Zaostrzenie konfliktu handlowego może to zniechęcenie jeszcze pogłębić.
Tymczasem dzisiaj rano na rynku ropy pojawiły się nieco lepsze informacje, które pomogły kupującym wyhamować zniżkę. Chiński import ropy naftowej w lipcu wzrósł o 14% w ujęciu rdr do poziomu 9,66 mln baryłek dziennie. To wysoki poziom, jednak i tak ustępujący rekordowemu kwietniowi br. Tak czy inaczej, dane te pokazują, że chińskie rafinerie nadal posiadają duże moce przerobowe.
Niemniej, jeszcze ciekawsze są spekulacje na temat możliwych działań producentów ropy naftowej, mających na celu zahamowanie spadków cen tego surowca. Niedawne przedłużenie porozumienia naftowego OPEC+ miało powstrzymywać ceny ropy przed dynamicznymi zniżkami, ale przy obecnych obawach o kondycję światowej gospodarki ono nie wystarczy. Na rynku pojawiły się więc spekulacje o możliwych dodatkowych działaniach kartelu po rzekomej deklaracji saudyjskiego oficjela na temat rozmów z innymi krajami OPEC. Niemniej, na razie te informacje nie są potwierdzone.
SOJA
Wzrost importu soi do Chin w lipcu.
Po gwałtownej zniżce notowań soi tydzień temu, notowania tego towaru wyhamowały spadki. Cena soi w Stanach Zjednoczonych ustabilizowała się w okolicach 8,60-8,70 USD za buszel i przez ostatnie kilka sesji porusza się w tym rejonie.
Presję na spadek cen soi wywołuje konflikt handlowy USA i Chin, który wiąże się ze spadkiem popytu na amerykańską soję ze strony Państwa Środka. Niemniej, dzisiejsze dane dotyczące chińskiego handlu zagranicznego pokazują, że import soi do Chin jest duży, głównie za sprawą wzmożonych zakupów tego towaru z Brazylii.
W lipcu import soi do Chin wyniósł 8,64 mln ton, co oznacza wzrost o 8% w stosunku do lipca poprzedniego roku i największy wynik od sierpnia ub.r. Import wzrósł też znacząco w relacji do czerwca br., kiedy to wynosił on zaledwie 6,51 mln ton (co oznacza wzrost o 33% mdm).
Mimo niezłych danych z Chin, o wzrosty cen soi będzie trudno, co wynika z coraz mniejszej chęci do kupowania amerykańskiej soi przez chińskich importerów. Zaostrzenie konfliktu handlowego może to zniechęcenie jeszcze pogłębić.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.