
Data dodania: 2019-06-18 (15:57)
„Gołębia” licytacja ze strony banków centralnych – rynek spodziewa się jutro przekazu ze strony FED „zapowiadającego” cięcie stóp procentowych już w lipcu, a nowe zapowiedzi pojawiły się we wtorek ze strony ECB (Mario Draghi nie wykluczył cięć stóp i powrotu do QE), a z kolei zapiski z posiedzenia RBA wskazały, że dalsze luzowanie polityki w Australii jest możliwe – podbija tylko ceny złota.
Zwróćmy jednak uwagę na to, że nie doszło na razie do zanegowania piątkowej, brzydkiej świecy dziennej na wykresie FGOLD. Efekt jest taki, że de facto szczyt z lutego b.r. przy 1349,50 USD za uncję pozostaje niewybity, chociaż w miniony piątek był już przez chwilę nieznacznie naruszony. Taki układ rodzi pewne ryzyka na najbliższe dni, zwłaszcza, że rynkowe oczekiwania wobec jutrzejszego przekazu ze strony FED mogą być nieco wyśrubowane. W efekcie należy się liczyć z tym, że ceny mogą cofnąć się w stronę wsparcia przy 1330 USD za uncję.
ROPA
Niemrawe osuwanie się cen surowca
Po podbiciu notowań w drugiej połowie ubiegłego tygodnia, co było wynikiem prowokacji w cieśninie Ormuz o którą Amerykanie oskarżyli Iran, ten tydzień rozpoczął się od nieznacznej korekty cen. Inwestorzy czekają na nowe impulsy w postaci danych nt. zapasów surowca (API i EIA), a także sygnały płynące ze strony banków centralnych (kluczowe posiedzenie FED-u) w środę, oraz potencjalne wieści w temacie wojen handlowych (szanse na obrót spraw po kolacji prezydentów USA i Chin przy okazji szczytu G-20 w końcu czerwca). Ten ostatni kontekst ma szczególne znaczenie w długim terminie – coraz więcej pojawia się głosów, że pełnowymiarowa wojna handlowa mogłaby przynieść recesję w amerykańskiej gospodarce już w 2020 r., oraz mieć równie fatalne skutki dla całego świata. Wczoraj nerwowość podbiły regionalne dane z USA – indeks NY FED Mfg nieoczekiwanie mocno spadł w czerwcu, głównie za sprawą skurczenia się dynamiki nowych zamówień, oraz wydatków kapitałowych firm.
Wczoraj amerykański resort energii (EIA) podał, że produkcja ropy może sięgnąć w lipcu rekordowych 8,52 mln baryłek dziennie. Rosnąca podaż może nie sprzyjać cenom surowca, ale te są utrzymywane przez ryzyka związane z Iranem (wczoraj USA przyznały, że propozycja wysłania dodatkowych 1000 żołnierzy na Bliski Wschód może być ostrożnym szacunkiem, a saudyjski minister ds. ropy Khalid al.-Falih wezwał kraje do współpracy w regionie dotyczącej bezpieczeństwa tankowców poruszających się po wodach Zatoki Perskiej). Wpływ na ceny ropy ma też zbliżające się posiedzenie OPEC+ (tydzień po szczycie G20), gdzie oczekuje się porozumienia ws. podtrzymania ograniczeń wydobycia surowca.
Technicznie na dziennym ujęciu widać sygnały (dywergencje na wskaźnikach) mogące sugerować próbę podbicia notowań w kolejnych dniach. Wiele może tu zależeć od danych nt. zapasów i nastrojach rynku po jutrzejszym komunikacie FED.
ROPA
Niemrawe osuwanie się cen surowca
Po podbiciu notowań w drugiej połowie ubiegłego tygodnia, co było wynikiem prowokacji w cieśninie Ormuz o którą Amerykanie oskarżyli Iran, ten tydzień rozpoczął się od nieznacznej korekty cen. Inwestorzy czekają na nowe impulsy w postaci danych nt. zapasów surowca (API i EIA), a także sygnały płynące ze strony banków centralnych (kluczowe posiedzenie FED-u) w środę, oraz potencjalne wieści w temacie wojen handlowych (szanse na obrót spraw po kolacji prezydentów USA i Chin przy okazji szczytu G-20 w końcu czerwca). Ten ostatni kontekst ma szczególne znaczenie w długim terminie – coraz więcej pojawia się głosów, że pełnowymiarowa wojna handlowa mogłaby przynieść recesję w amerykańskiej gospodarce już w 2020 r., oraz mieć równie fatalne skutki dla całego świata. Wczoraj nerwowość podbiły regionalne dane z USA – indeks NY FED Mfg nieoczekiwanie mocno spadł w czerwcu, głównie za sprawą skurczenia się dynamiki nowych zamówień, oraz wydatków kapitałowych firm.
Wczoraj amerykański resort energii (EIA) podał, że produkcja ropy może sięgnąć w lipcu rekordowych 8,52 mln baryłek dziennie. Rosnąca podaż może nie sprzyjać cenom surowca, ale te są utrzymywane przez ryzyka związane z Iranem (wczoraj USA przyznały, że propozycja wysłania dodatkowych 1000 żołnierzy na Bliski Wschód może być ostrożnym szacunkiem, a saudyjski minister ds. ropy Khalid al.-Falih wezwał kraje do współpracy w regionie dotyczącej bezpieczeństwa tankowców poruszających się po wodach Zatoki Perskiej). Wpływ na ceny ropy ma też zbliżające się posiedzenie OPEC+ (tydzień po szczycie G20), gdzie oczekuje się porozumienia ws. podtrzymania ograniczeń wydobycia surowca.
Technicznie na dziennym ujęciu widać sygnały (dywergencje na wskaźnikach) mogące sugerować próbę podbicia notowań w kolejnych dniach. Wiele może tu zależeć od danych nt. zapasów i nastrojach rynku po jutrzejszym komunikacie FED.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wall Street "wymazała" już w pełni kwietniowe spadki
2025-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWall Street zdołała już odrobić w 100 proc. spadki, które miały miesjce po 2 kwietnia. Najpierw ulegę przyniosło odroczenie większości taryf o 90 dni a następnie spekulacje dotyczące tego, że Trump "dogada się" jakoś z Chinami i w ostatecznym rozrachunku poziom taryf będzie zdecydowanie mniejszy. Ostatnio pozytywnie zostały odebrane wypowiedzi płynące z Fed, które dały rynkowi większe nadzieje na szybsze cięcia stóp w USA. Wycena rynkowa przyszłej ścieżki stóp procentowych w USA nie zmieniła się jakoś diametralnie.
Dla kogo małe samochody?
2025-02-28 Materiał zewnętrznyMałe samochody miejskie cieszą się coraz większą popularnością na całym świecie. Doceniają je przede wszystkim kierowcy, którzy preferują praktyczne rozwiązania transportowe w dużych miastach. W artykule wyjaśniamy, jakie zalety mają tego rodzaju samochody i dla kogo są one polecane.
Walentynki nigdy nie były tak drogie? Ceny kawy, czekolady i złota najwyższe w historii
2025-02-13 Market News XTBPodobnie jak inne święta Walentynki to czas obdarowywania swoich bliskich. Jeśli jednak dawno jednak nie kupowaliście czekolady, złotego wisiorka czy nie zapraszaliście nikogo na kawę, ceny tych produktów i usług mogą Was sporo zdziwić. Ceny surowców potrzebnych do przygotowania tych wszystkich prezentów sięgają historycznych szczytów, dlatego można jasno stwierdzić, że obecne Walentynki będą nie tylko droższe niż rok temu, ale również najdroższe w historii.
Najlepsze telefony z eSIM do kupienia w 2025 roku
2025-01-24 Poradnik konsumentaWyobraź sobie: jesteś na egzotycznej wyspie, popijasz koktajl kokosowy i nagle przypominasz sobie, że zapomniałeś kupić lokalną kartę SIM. Wcześniej wiązałoby się to z panicznym bieganiem po wszystkich stoiskach w poszukiwaniu pożądanego kawałka plastiku. Ale teraz? Teraz wystarczy pstryknąć palcami (dobrze, może stuknąć w ekran parę razy) i voilà – jesteś online!
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.