Data dodania: 2019-05-27 (10:18)
Poprzedni tydzień na rynku ropy naftowej był najgorszym tygodniem w bieżącym roku. Notowania tego surowca dynamicznie spadły, kontynuując odreagowanie zwyżek z pierwszych kilku miesięcy tego roku. Na początku nowego tygodnia ceny ropy naftowej nadal pozostają pod presją podaży. Cena amerykańskiej ropy WTI dzisiaj rano porusza się tuż powyżej 58 USD za baryłkę, a notowania europejskiej ropy Brent pozostają poniżej poziomu 69 USD za baryłkę.
Nastroje na rynku ropy naftowej wyraźnie pogorszyły się w ubiegłym tygodniu za sprawą sprzyjających niedźwiedziom informacji fundamentalnych. Impulsem do większej zniżki okazały się głównie dane pokazujące kolejny zaskakująco duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA. Ponadto, rozwijający się konflikt Stanów Zjednoczonych i Chin budzi obawy o sytuację w globalnej gospodarce w kolejnych miesiącach i latach. Te obawy są uzasadnione, ponieważ oba kraje mają ogromne znaczenie na globalnym rynku. Dodatkowo, w niedzielę chińska agencja Xinhua opublikowała dość słabe prognozy dotyczące tegorocznej sprzedaży samochodów w Państwie Środka, co również jest jednym z sygnałów spowolnienia gospodarczego.
Niemniej, zniżka notowań ropy naftowej w poniedziałkowy poranek jest na razie relatywnie niewielka, co pokazuje, że strona podażowa nie dominuje na tym rynku istotnie. To również jest fundamentalnie uzasadnione, a kluczowe znaczenie we wspieraniu notowań ropy naftowej ma kartel OPEC. Już za miesiąc kraje zrzeszone w tej organizacji mają podjąć decyzję w sprawie przyszłości porozumienia naftowego. Wiele wskazuje na to, że Arabia Saudyjska i pozostałe państwa kartelu opowiedzą się za przedłużeniem porozumienia, co będzie oznaczało jakąś kontrolę podaży ropy naftowej. To natomiast jest ważny sygnał pokazujący, że OPEC będzie próbował stać na straży cen tego surowca na świecie.
Dzisiejsza sesja na rynku ropy naftowej – podobnie jak na rynkach surowcowych ogółem – może być relatywnie spokojna ze względu na obchodzony w Stanach Zjednoczonych Memorial Day i zwiazaną z nim mniejszą aktywnością inwestorów.
ZŁOTO
Cena złota w górę na skutek większej awersji inwestorów do ryzyka.
W ostatnich dniach na rynku złota przeważa strona popytowa. Po ubiegłotygodniowej próbie przebicia w dół wsparcia w okolicach 1270 USD za uncję, notowania złota odbiły się w górę i dzisiaj rano poruszają się już w okolicach 1285-1286 USD za uncję.
Stronę popytową na rynku złota w ostatnich dniach ewidentnie wspiera słabość amerykańskiego dolara. Po tym, jak waluta USA dotarła do tegorocznych maksimów w poprzednim tygodniu, wartość dolara doświadczyła dynamicznego odreagowania spadkowego. Miały na to wpływ m.in. rozczarowujące dane makroekonomiczne z USA, które pojawiły się w poprzednim tygodniu.
Wygląda również na to, że złoto w końcu zaczęło przyciągać uwagę inwestorów jako tzw. „bezpieczna przystań”. W ostatnich miesiącach kruszec ten ustępował miejsca amerykańskiemu dolarowi w tej roli. Na razie jednak warto zachwać ostrożny optymizm w kwestii możliwości wzrostu notowań złota, ponieważ amerykański dolar cechował się w ostatnich miesiącach dużą siłą i z tej perspektywy na razie mamy do czynienia tylko z odreagowaniem spadkowym.
Niemniej, zniżka notowań ropy naftowej w poniedziałkowy poranek jest na razie relatywnie niewielka, co pokazuje, że strona podażowa nie dominuje na tym rynku istotnie. To również jest fundamentalnie uzasadnione, a kluczowe znaczenie we wspieraniu notowań ropy naftowej ma kartel OPEC. Już za miesiąc kraje zrzeszone w tej organizacji mają podjąć decyzję w sprawie przyszłości porozumienia naftowego. Wiele wskazuje na to, że Arabia Saudyjska i pozostałe państwa kartelu opowiedzą się za przedłużeniem porozumienia, co będzie oznaczało jakąś kontrolę podaży ropy naftowej. To natomiast jest ważny sygnał pokazujący, że OPEC będzie próbował stać na straży cen tego surowca na świecie.
Dzisiejsza sesja na rynku ropy naftowej – podobnie jak na rynkach surowcowych ogółem – może być relatywnie spokojna ze względu na obchodzony w Stanach Zjednoczonych Memorial Day i zwiazaną z nim mniejszą aktywnością inwestorów.
ZŁOTO
Cena złota w górę na skutek większej awersji inwestorów do ryzyka.
W ostatnich dniach na rynku złota przeważa strona popytowa. Po ubiegłotygodniowej próbie przebicia w dół wsparcia w okolicach 1270 USD za uncję, notowania złota odbiły się w górę i dzisiaj rano poruszają się już w okolicach 1285-1286 USD za uncję.
Stronę popytową na rynku złota w ostatnich dniach ewidentnie wspiera słabość amerykańskiego dolara. Po tym, jak waluta USA dotarła do tegorocznych maksimów w poprzednim tygodniu, wartość dolara doświadczyła dynamicznego odreagowania spadkowego. Miały na to wpływ m.in. rozczarowujące dane makroekonomiczne z USA, które pojawiły się w poprzednim tygodniu.
Wygląda również na to, że złoto w końcu zaczęło przyciągać uwagę inwestorów jako tzw. „bezpieczna przystań”. W ostatnich miesiącach kruszec ten ustępował miejsca amerykańskiemu dolarowi w tej roli. Na razie jednak warto zachwać ostrożny optymizm w kwestii możliwości wzrostu notowań złota, ponieważ amerykański dolar cechował się w ostatnich miesiącach dużą siłą i z tej perspektywy na razie mamy do czynienia tylko z odreagowaniem spadkowym.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.