Data dodania: 2019-05-24 (08:44)
Wzrost zmienności na rynkach. Silne spadki cen ropy naftowej i akcji, najniższe od 1,5 roku rentowności obligacji skarbowych USA, ale poprawa sentymentu na walutach emerging markets. Dolar po umocnieniu w ciągu dnia w czwartek, w szybkim tempie oddaje zyski. Złoty na drodze do poprawienia swojej pozycji.
Świetne dane z polskiej gospodarki, które opublikował wczoraj GUS, nie uchroniły złotego przed osłabieniem w relacji do 4 głównych walut przy nadal nie najlepszych nastrojach globalnych, zyskującym w ciągu sesji dolarze i franku szwajcarskim, a słabnącym euro. Kurs USDPLN wzrósł do najwyższego poziomu od 2 lat (3,8720), a poważne wzrosty odnotował także CHFPLN. Na parach EURPLN i GBPPLN większa stabilizacja. W ślad za słabymi danymi z USA i późniejszym osłabieniem dolara spadki złotego zostały powstrzymane. W górę natomiast ceny polskich obligacje skarbowe po informacjach o znacząco lepszej od zakładanej sytuacji jednostek samorządu terytorialnego.
Prawdziwą bombą doniesień z Polski były wczoraj dane o inwestycjach firm w I kw. br. Nakłady jednostek zatrudniających co najmniej 50 os. skoczyły o 21,7 proc. r/r. Wyraźnie wyższe niż przed rokiem były zarówno nakłady na budynki i budowle (wzrost o 32,6 proc.), jak i na maszyny, urządzenia techniczne i narzędzia (wzrost o 13,3 proc.) oraz na środki transportu (wzrost o 27,6 proc.). W przetwórstwie przemysłowym nakłady inwestycyjne wzrosły o 17,9 proc. wobec zwyżki o 1,3 proc. rok wcześniej.
Dane sugerują, po pierwsze, że po okresie słabszych wyników w dwóch poprzednich latach, na początku 2019 r. firmy wreszcie zaczęły podejmować poważne inwestycje we wzrost wydajności i mocy produkcyjnych. Impulsem mogły być wyczerpujące się zasoby siły roboczej, w tym pracowników ze Wschodu. Po drugie, już teraz można śmiało powiedzieć, że prognozowany w budżecie na ten rok wzrost PKB o 4 proc. jest niezagrożony. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli finalnie przekroczy on nawet 4,5 proc. Polska gospodarka wciąż pracuje na pełny obrotach i w pełni wykorzystuje swoje możliwości. Po trzecie, odbicie w inwestycjach poprawia strukturę tworzenia polskiego PKB. Choć w dalszym ciągu dominuje konsumpcja, rolę motoru napędowego przejmują nakłady brutto na środki trwałe. Eksport netto i spożycie publiczne mają neutralną kontrybucję. Zgodnie z czynionymi w tym miejscu na początku roku założeniami, bieżący 2019 będzie ponownie bardzo udany dla polskiej gospodarki.
W ostatnich kwartałach da się zauważyć odrywanie naszej gospodarki od cyklu koniunkturalnego Niemiec. To korzystne, bo wczorajsze doniesienia z Niemiec oraz szerzej ze strefy euro wskazują na kontynuację słabości. Indeksy PMI dla przemysłu spadły w maju, wg niepełnych jeszcze danych, pomimo oczekiwań odbicia. Pozostają w strefie wskazującej na kurczenie się sektora. Nieco lepiej, choć także poniżej prognoz, odczyty z usług. Pogorszenie koniunktury w RFN sugerują również badania monachijskiego instytutu Ifo (nastroje przedsiębiorców najgorsze od XI 2014 r.).
Prawdziwą bombą doniesień z Polski były wczoraj dane o inwestycjach firm w I kw. br. Nakłady jednostek zatrudniających co najmniej 50 os. skoczyły o 21,7 proc. r/r. Wyraźnie wyższe niż przed rokiem były zarówno nakłady na budynki i budowle (wzrost o 32,6 proc.), jak i na maszyny, urządzenia techniczne i narzędzia (wzrost o 13,3 proc.) oraz na środki transportu (wzrost o 27,6 proc.). W przetwórstwie przemysłowym nakłady inwestycyjne wzrosły o 17,9 proc. wobec zwyżki o 1,3 proc. rok wcześniej.
Dane sugerują, po pierwsze, że po okresie słabszych wyników w dwóch poprzednich latach, na początku 2019 r. firmy wreszcie zaczęły podejmować poważne inwestycje we wzrost wydajności i mocy produkcyjnych. Impulsem mogły być wyczerpujące się zasoby siły roboczej, w tym pracowników ze Wschodu. Po drugie, już teraz można śmiało powiedzieć, że prognozowany w budżecie na ten rok wzrost PKB o 4 proc. jest niezagrożony. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli finalnie przekroczy on nawet 4,5 proc. Polska gospodarka wciąż pracuje na pełny obrotach i w pełni wykorzystuje swoje możliwości. Po trzecie, odbicie w inwestycjach poprawia strukturę tworzenia polskiego PKB. Choć w dalszym ciągu dominuje konsumpcja, rolę motoru napędowego przejmują nakłady brutto na środki trwałe. Eksport netto i spożycie publiczne mają neutralną kontrybucję. Zgodnie z czynionymi w tym miejscu na początku roku założeniami, bieżący 2019 będzie ponownie bardzo udany dla polskiej gospodarki.
W ostatnich kwartałach da się zauważyć odrywanie naszej gospodarki od cyklu koniunkturalnego Niemiec. To korzystne, bo wczorajsze doniesienia z Niemiec oraz szerzej ze strefy euro wskazują na kontynuację słabości. Indeksy PMI dla przemysłu spadły w maju, wg niepełnych jeszcze danych, pomimo oczekiwań odbicia. Pozostają w strefie wskazującej na kurczenie się sektora. Nieco lepiej, choć także poniżej prognoz, odczyty z usług. Pogorszenie koniunktury w RFN sugerują również badania monachijskiego instytutu Ifo (nastroje przedsiębiorców najgorsze od XI 2014 r.).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.