Data dodania: 2019-05-15 (09:34)
Jeden dzień bez dowodów eskalacji konfliktu handlowego USA-Chiny pomaga załagodzić napięcia na rynkach finansowych i dał okazję do odreagowania wcześniejszej nerwowości. Środa jest napakowana wydarzeniami makro, co na chwilę powinno odwrócić uwagę od wojen handlowych. Do najważniejszych zaliczyć należy PKB z Eurolandu i sprzedaż detaliczną z USA. Lokalnie mamy PKB z Polski i decyzję RPP.
Za nami już seria danych z Chin, która jednak nie wypadła dobrze. W kwietniu sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa wypały dużo słabiej od oczekiwań, jak również osłabła dynamika inwestycji w miastach. Chińska gospodarka jeszcze nie stanęła równo na nogi i dane o aktywności wskazują na nierozwiązane problemy. Te problemy oznaczają, że gospodarka potrzebuje wsparcia w postaci polityki fiskalnej i monetarnej. A skoro chińskie władze zrobią wszytko, by zapobiec ekonomicznemu załamaniu, to z nawet tak rozczarowujących danych idzie pozytywna konkluzja i dlatego po rynkach dziś nie widać negatywnej reakcji.
W strefie euro PKB za I kw. już miało swoją pierwszą odsłonę dwa tygodnie temu wraz z wynikami dla Hiszpanii, Francji i Włoch. Dziś pierwszy raz poznaliśmy szacunek dla Niemiec, który wypadł solidnie, choć z minimalnie słabszym wynikiem w ujęciu rocznym (0,6 proc. zamiast 0,7 proc.). Ogólnie jednak odczyt dla całej strony euro powinien przypomnieć, że wzrost w I kw. pozostał solidny nawet pomimo zawirowań z przełomu roku. Z perspektywy EUR wydaje się, że rynek szuka argumentów za rozwinięciem popytu i każdy raport lepszy od oczekiwań będzie się do tego nadawał. Ale nową przeszkodą jest ryzyko polityczne, tym razem z Włoch. Wczoraj negatywnie na walucie odbiła się informacja, że wicepremier Salvini zadeklarował gotowość rządu do złamania reguł fiskalnych UE. Otwiera to drogę do kolejnego konfliktu budżetowego Rzymu z Brukselą, co dodałoby premię za ryzyko na EUR.
W USA kwietniowa sprzedaż detaliczna ma za punkt odniesienia dużo lepszy od oczekiwań wynik za marzec, który teraz podnosi ryzyko odreagowania. Z drugiej strony silne mierniki nastrojów konsumentów dają nadzieję na podtrzymanie wzrostu sprzedaży. Raport będzie ważnym testem tego, gdzie stoi gospodarka USA na tle odbijającego od dołka globalnego ożywienia i czy kontrast nie będzie teraz przemawiał na niekorzyść USD. Produkcja przemysłowa nieoczekiwanie skurczyła się w marcu i dane kwietniowe będą analizowane pod kątem wpływu niepewności o kierunek polityki handlowej. Ryzyka dla USD zdają się przeważać po negatywnej stronie.
Wielki dzień w Polsce z publikacjami PKB za I kw., finalnym szacunkiem CPI i decyzją RPP. Oczekujemy spowolnienia wzrostu PKB do 4,1 proc. r/r z 4,9 proc. w IV kw., choć ryzyka przeważają po pozytywnej stronie w związku z odpornością polskiego przemysłu na dowody wyhamowanie aktywności gospodarczej w Niemczech. W stanowisku RPP interesujące będzie, jak bank centralny odniesie się do zaskakującego skoku inflacji (2,2 proc. r/r w kwietniu). Wątpimy, aby Rada miała gorączkowo zaostrzać swoje nastawienie i prędzej zaznaczy konieczność uzyskania większej puli danych. Prezes NBP Adam Glapiński tak łatwo nie zrezygnuje ze swoich oczekiwań utrzymania stóp procentowych bez zmian nawet do końca 2020 r. Stąd sceptycznie podchodzimy do szans pojawienia się dziś jastrzębich impulsów dla złotego.
W strefie euro PKB za I kw. już miało swoją pierwszą odsłonę dwa tygodnie temu wraz z wynikami dla Hiszpanii, Francji i Włoch. Dziś pierwszy raz poznaliśmy szacunek dla Niemiec, który wypadł solidnie, choć z minimalnie słabszym wynikiem w ujęciu rocznym (0,6 proc. zamiast 0,7 proc.). Ogólnie jednak odczyt dla całej strony euro powinien przypomnieć, że wzrost w I kw. pozostał solidny nawet pomimo zawirowań z przełomu roku. Z perspektywy EUR wydaje się, że rynek szuka argumentów za rozwinięciem popytu i każdy raport lepszy od oczekiwań będzie się do tego nadawał. Ale nową przeszkodą jest ryzyko polityczne, tym razem z Włoch. Wczoraj negatywnie na walucie odbiła się informacja, że wicepremier Salvini zadeklarował gotowość rządu do złamania reguł fiskalnych UE. Otwiera to drogę do kolejnego konfliktu budżetowego Rzymu z Brukselą, co dodałoby premię za ryzyko na EUR.
W USA kwietniowa sprzedaż detaliczna ma za punkt odniesienia dużo lepszy od oczekiwań wynik za marzec, który teraz podnosi ryzyko odreagowania. Z drugiej strony silne mierniki nastrojów konsumentów dają nadzieję na podtrzymanie wzrostu sprzedaży. Raport będzie ważnym testem tego, gdzie stoi gospodarka USA na tle odbijającego od dołka globalnego ożywienia i czy kontrast nie będzie teraz przemawiał na niekorzyść USD. Produkcja przemysłowa nieoczekiwanie skurczyła się w marcu i dane kwietniowe będą analizowane pod kątem wpływu niepewności o kierunek polityki handlowej. Ryzyka dla USD zdają się przeważać po negatywnej stronie.
Wielki dzień w Polsce z publikacjami PKB za I kw., finalnym szacunkiem CPI i decyzją RPP. Oczekujemy spowolnienia wzrostu PKB do 4,1 proc. r/r z 4,9 proc. w IV kw., choć ryzyka przeważają po pozytywnej stronie w związku z odpornością polskiego przemysłu na dowody wyhamowanie aktywności gospodarczej w Niemczech. W stanowisku RPP interesujące będzie, jak bank centralny odniesie się do zaskakującego skoku inflacji (2,2 proc. r/r w kwietniu). Wątpimy, aby Rada miała gorączkowo zaostrzać swoje nastawienie i prędzej zaznaczy konieczność uzyskania większej puli danych. Prezes NBP Adam Glapiński tak łatwo nie zrezygnuje ze swoich oczekiwań utrzymania stóp procentowych bez zmian nawet do końca 2020 r. Stąd sceptycznie podchodzimy do szans pojawienia się dziś jastrzębich impulsów dla złotego.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.