
Data dodania: 2019-05-14 (10:37)
ROPA NAFTOWA: Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień spadkowym akcentem. Cena tego surowca uległa presji podaży, wynikającej przede wszystkim z wzrostu obaw dotyczących sytuacji politycznej i gospodarczej na świecie po nieudanych negocjacjach pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi.
W rezultacie, USA 10 maja wprowadziło wysokie cła na kolejną turę chińskich dóbr, importowanych do tego kraju – natomiast Chiny odpowiedziały zapowiedzią analogicznego ruchu ze swojej strony w najbliższym czasie.
Napięcia na linii USA-Chiny są obecnie jednym z najistotniejszych czynników cenotwórczych na rynku ropy naftowej i na rynkach surowców ogółem. Oba kraje nie porzuciły jednak całkowicie planów negocjacyjnych, co sprawia, że najprawdopodobniej nadal będą znajdować się one w centrum uwagi inwestorów. Przywódcy USA i Chin nie wykluczają, że będą rozmawiać na temat konfliktu handlowego podczas czerwcowego spotkania G20.
Czerwiec będzie istotny dla rynku ropy naftowej także z innego powodu – w przyszłym miesiącu odbędzie się spotkanie państw OPEC, na którym zapadną decyzje w sprawie porozumienia naftowego. Najprawdopodobniej Arabia Saudyjska i pozostałe kraje kartelu pozwolą sobie na podwyższenie limitów wydobycia ze względu na problemy z produkcją w Iranie czy Wenezueli.
Jednocześnie, produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych ma nadal rosnąć. Amerykański Departament Energii poinformował wczoraj, że według szacunków tej instytucji, w czerwcu wydobycie ropy ze skał łupkowych w USA ma wzrosnąć o 83 tys. baryłek dziennie do poziomu 8,49 mln baryłek dziennie. Byłby to kolejny historyczny rekord. Za sporą część tego wzrostu ma odpowiadać zwyżka produkcji w formacji Permian Basin w stanach Teksas i Nowy Meksyk, gdzie wzrost produkcji wyniesie 56 tys. baryłek dziennie do poziomu 4,17 mln baryłek dziennie.
Chociaż nad cenami ropy naftowej zawisnęły ciemne chmury, to inwestorom na tym rynku daleko jest jeszcze do pesymizmu. Ważnym czynnikiem wspierającym ceny jest spadek produkcji i eksportu ropy naftowej w Wenezueli i Iranie, a także możliwość przedłużenia porozumienia naftowego w formie, która będzie ograniczać spadek cen.
ZŁOTO
Wzrostowy początek tygodnia na rynku złota.
Poniedziałkowa sesja na rynku złota przyniosła wyraźną przewagę strony popytowej. Tym samym, notowania żółtego kruszcu wyrwały się z trwającej niemal miesiąc konsolidacji w okolicach 1270-1290 USD za uncję i dotarły do ważnej psychologicznej bariery na poziomie 1300 USD za uncję.
Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen złota była rosnąca awersja inwestorów do ryzyka. Zapowiedzi wprowadzenia wysokich ceł ze strony Chin na nową pulę dóbr importowanych z USA – w odpowiedzi na analogiczny ruch ze strony Stanów Zjednoczonych – uderzyły w notowania amerykańskiego dolara. To z kolei przyczyniło się do zwyżki ceny złota, negatywnie skorelowanej z wartością USD.
Pewnym wsparciem dla cen złota jest również trudna sytuacja w Zimbabwe. Tamtejsze przerwy w dostawach prądu dezorganizują życie mieszkańców tego kraju oraz mogą wpłynąć negatywnie na wydobycie surowców. Kopalnie złota czy platyny potrzebują nieprzerwanych dostaw elektryczności, aby mogły prowadzić działalność operacyjną. Przerwanie wydobycia oznaczałoby duże koszty i straty dla całej gospodarki Zimbabwe, w ogromnej mierze opartej o eksport surowców. Obecnie sytuacja jest niepewna, a firmom wydobywczym pozostaje ewentualne przygotowanie na blackout, w tym próby zapewnienia sobie ewentualnych dostaw prądu z sąsiednich krajów, jak to bywało w przeszłości.
Napięcia na linii USA-Chiny są obecnie jednym z najistotniejszych czynników cenotwórczych na rynku ropy naftowej i na rynkach surowców ogółem. Oba kraje nie porzuciły jednak całkowicie planów negocjacyjnych, co sprawia, że najprawdopodobniej nadal będą znajdować się one w centrum uwagi inwestorów. Przywódcy USA i Chin nie wykluczają, że będą rozmawiać na temat konfliktu handlowego podczas czerwcowego spotkania G20.
Czerwiec będzie istotny dla rynku ropy naftowej także z innego powodu – w przyszłym miesiącu odbędzie się spotkanie państw OPEC, na którym zapadną decyzje w sprawie porozumienia naftowego. Najprawdopodobniej Arabia Saudyjska i pozostałe kraje kartelu pozwolą sobie na podwyższenie limitów wydobycia ze względu na problemy z produkcją w Iranie czy Wenezueli.
Jednocześnie, produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych ma nadal rosnąć. Amerykański Departament Energii poinformował wczoraj, że według szacunków tej instytucji, w czerwcu wydobycie ropy ze skał łupkowych w USA ma wzrosnąć o 83 tys. baryłek dziennie do poziomu 8,49 mln baryłek dziennie. Byłby to kolejny historyczny rekord. Za sporą część tego wzrostu ma odpowiadać zwyżka produkcji w formacji Permian Basin w stanach Teksas i Nowy Meksyk, gdzie wzrost produkcji wyniesie 56 tys. baryłek dziennie do poziomu 4,17 mln baryłek dziennie.
Chociaż nad cenami ropy naftowej zawisnęły ciemne chmury, to inwestorom na tym rynku daleko jest jeszcze do pesymizmu. Ważnym czynnikiem wspierającym ceny jest spadek produkcji i eksportu ropy naftowej w Wenezueli i Iranie, a także możliwość przedłużenia porozumienia naftowego w formie, która będzie ograniczać spadek cen.
ZŁOTO
Wzrostowy początek tygodnia na rynku złota.
Poniedziałkowa sesja na rynku złota przyniosła wyraźną przewagę strony popytowej. Tym samym, notowania żółtego kruszcu wyrwały się z trwającej niemal miesiąc konsolidacji w okolicach 1270-1290 USD za uncję i dotarły do ważnej psychologicznej bariery na poziomie 1300 USD za uncję.
Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen złota była rosnąca awersja inwestorów do ryzyka. Zapowiedzi wprowadzenia wysokich ceł ze strony Chin na nową pulę dóbr importowanych z USA – w odpowiedzi na analogiczny ruch ze strony Stanów Zjednoczonych – uderzyły w notowania amerykańskiego dolara. To z kolei przyczyniło się do zwyżki ceny złota, negatywnie skorelowanej z wartością USD.
Pewnym wsparciem dla cen złota jest również trudna sytuacja w Zimbabwe. Tamtejsze przerwy w dostawach prądu dezorganizują życie mieszkańców tego kraju oraz mogą wpłynąć negatywnie na wydobycie surowców. Kopalnie złota czy platyny potrzebują nieprzerwanych dostaw elektryczności, aby mogły prowadzić działalność operacyjną. Przerwanie wydobycia oznaczałoby duże koszty i straty dla całej gospodarki Zimbabwe, w ogromnej mierze opartej o eksport surowców. Obecnie sytuacja jest niepewna, a firmom wydobywczym pozostaje ewentualne przygotowanie na blackout, w tym próby zapewnienia sobie ewentualnych dostaw prądu z sąsiednich krajów, jak to bywało w przeszłości.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy wybierają platynę — 44 % w górę w zaledwie rok
2025-08-18 Komentarz surowcowy MyBank.plPlatyna zaczęła dzisiejszą sesję w pobliżu 1 340 USD za uncję, po porannym handlu w widełkach około 1 334–1 356 USD. W relacji rocznej notowania pozostają wyraźnie wyżej niż dwanaście miesięcy temu, a w ujęciu od początku roku w pewnym momencie sięgały okolic 44 % zwyżki, zanim rynek wykonał korektę i zdławił część euforii. Z punktu widzenia inwestorów detalicznych i instytucjonalnych to wciąż jeden z najciekawszych metali szlachetnych w 2025 roku, bo łączy historyczne zastosowania w przemyśle samochodowym i jubilerskim z nowymi wektorami popytu w energetyce wodorowej.
Inwestowanie w metale szlachetne – złoto, srebro czy platyna?
2025-08-10 Materiał zewnętrznyInwestowanie w metale szlachetne od wieków stanowiło tzw. bezpieczną przystań dla kapitału, szczególnie w okresach niestabilności gospodarczej. Złoto, srebro i platyna to trzy najpopularniejsze metale, które przyciągają uwagę inwestorów ze względu na swoją wartość rynkową, historyczną stabilność i unikalne właściwości. Każdy z nich ma jednak inne zastosowania, czynniki wpływające na cenę oraz potencjał inwestycyjny.
Robusta vs arabica: która kawa bardziej odczuje powrót deszczy?
2025-07-30 Komentarze towarowe MyBank.plRynek kawy wchodzi dziś w etap, w którym meteorologia znowu dyktuje reguły. Po miesiącach anomalii i niespodziewanych skoków cen inwestorzy zadają pytanie, które na pozór brzmi prosto, a w praktyce rozlewa się na cały łańcuch wartości: czy powrót deszczy bardziej odczuje robusta, czy arabica? Handlowcy, przetwórcy i palarnie odpowiadają niejednoznacznie, bo wpływ opadów zależy nie tylko od ich wielkości, lecz także od kalendarza wegetacji, fazy zbiorów, kondycji drzew oraz tego, w jakim momencie sezonu opady napotykają plantacje.
Wall Street "wymazała" już w pełni kwietniowe spadki
2025-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWall Street zdołała już odrobić w 100 proc. spadki, które miały miesjce po 2 kwietnia. Najpierw ulegę przyniosło odroczenie większości taryf o 90 dni a następnie spekulacje dotyczące tego, że Trump "dogada się" jakoś z Chinami i w ostatecznym rozrachunku poziom taryf będzie zdecydowanie mniejszy. Ostatnio pozytywnie zostały odebrane wypowiedzi płynące z Fed, które dały rynkowi większe nadzieje na szybsze cięcia stóp w USA. Wycena rynkowa przyszłej ścieżki stóp procentowych w USA nie zmieniła się jakoś diametralnie.
Dla kogo małe samochody?
2025-02-28 Materiał zewnętrznyMałe samochody miejskie cieszą się coraz większą popularnością na całym świecie. Doceniają je przede wszystkim kierowcy, którzy preferują praktyczne rozwiązania transportowe w dużych miastach. W artykule wyjaśniamy, jakie zalety mają tego rodzaju samochody i dla kogo są one polecane.
Walentynki nigdy nie były tak drogie? Ceny kawy, czekolady i złota najwyższe w historii
2025-02-13 Market News XTBPodobnie jak inne święta Walentynki to czas obdarowywania swoich bliskich. Jeśli jednak dawno jednak nie kupowaliście czekolady, złotego wisiorka czy nie zapraszaliście nikogo na kawę, ceny tych produktów i usług mogą Was sporo zdziwić. Ceny surowców potrzebnych do przygotowania tych wszystkich prezentów sięgają historycznych szczytów, dlatego można jasno stwierdzić, że obecne Walentynki będą nie tylko droższe niż rok temu, ale również najdroższe w historii.
Najlepsze telefony z eSIM do kupienia w 2025 roku
2025-01-24 Poradnik konsumentaWyobraź sobie: jesteś na egzotycznej wyspie, popijasz koktajl kokosowy i nagle przypominasz sobie, że zapomniałeś kupić lokalną kartę SIM. Wcześniej wiązałoby się to z panicznym bieganiem po wszystkich stoiskach w poszukiwaniu pożądanego kawałka plastiku. Ale teraz? Teraz wystarczy pstryknąć palcami (dobrze, może stuknąć w ekran parę razy) i voilà – jesteś online!
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.