Data dodania: 2019-05-08 (10:00)
Nie ma jednolitego wzoru dla zachowania rynków wobec nieobliczalnego ryzyka politycznego i po jednym dniu uspokojenia nerwowość ponownie daje o sobie znać. Główne uderzenie dotyka rynku akcji i surowców, podczas gdy rynek FX utrzymuje względne opanowanie. Czekamy, dyskutujemy, reagujemy, często zanim poznamy fakty. Typowy klimat w oparach niepewności.
Nie chciałbym się za bardzo rozwodzić, ile racji jest w ostatnim skoku awersji do ryzyka, gdyż w obliczu ryzyka politycznego (spór handlowy USA-Chiny) jedna decyzja może obrócić nastroje o 180 stopni. Faktyczne rozmowy startują w Waszyngtonie jutro i potrwają do piątku. Wydaje się wątpliwe, że w dwa dni uda się rozwiązać wszystkie kwestie sporne. Ale to też nie oznacza, że do porozumienia już w ogóle nie dojdzie. Z perspektywy rynku negatywne jest to, że częściowo za rajdem rynku akcji od początku roku stało przeświadczenie, że rozmowy handlowe są blisko finalizacji, co odblokuje globalną wymianę handlową i poprawi perspektywy światowego ożywienia. Teraz te projekcje trzeba zrewidować w dół i to skłania m.in. do korekty indeksów. Nie uważam jednak, abyśmy mieli mieć powtórkę z wydarzeń z grudnia 2018 r. Inne aspekty (jak np. trendy w danych makro, reakcja chińskich władz) prezentują się dużo lepiej. Możemy mieć przejściowe schłodzenie nastrojów, ale pozostaję optymistyczny w ocenie dłuższej perspektywy.
Na razie słabo wygląda rynek akcji, lepiej ma się złoto, a na FX głównym beneficjentem jest JPY. Spadają rentowności obligacji skarbowych, co implikuje rosnące oczekiwania gołębiej polityki głównych banków centralnych na dłużej. Dotyczy to przede wszystkim Fed, który ma największe pole od obniżek stóp procentowych i to ciąży na wycenie USD. Dlatego m.in. EUR/USD pozostaje w zawieszeniu przy 1,12, mimo że ryzyko wojen handlowych oznacza problemy dla strefy euro. Perturbacje silniej widoczne są w segmencie walut rynków wschodzących – w naszym regionie uwagę zwraca silna przecena liry tureckiej. Inaczej ma się złoty, który tradycyjnie odbiera wydarzenia na rynkach zewnętrznych w osłabionej sile, choć presja wzrosła na odejście EUR/PLN w stronę 4,29. Sięgnięcie 4,30 jest możliwe w obecnych warunkach, ale nie sądzę, aby rynek utrzymał się tam na długo i maj w większości powinien upłynąć na dryfie w przedziale 4,27-4,29.
Problemy wokół Chin to zła wiadomość dla AUD i NZD, ale obie waluty otrzymały tymczasową siłę równoważącą ze strony banków centralnych. Po tym jak wczoraj RBA powstrzymał się od obniżki stopy procentowej, dziś RBNZ był bardziej aktywny, ale decyzję o pierwszym od 2,5 roku cięciu stopy OCR o 25 pb do 1,50 proc. okrasił komunikatem, który sugeruje, że nie zamierza rozpoczynać cyklu obniżek. Z perspektywy rynku liczącego na więcej była to tzw. jastrzębia obniżka i wstępna przecena NZD została szybko odwrócona. Zarówno RBA, jak i RBNZ nie są skore agresywnie zmieniać nastawienia na wyraźnie gołębie i są bardziej cierpliwe w ocenie sytuacji gospodarczej w kraju i na świecie. Jest to obecnie motyw przewodni dla wielu banków centralnych: wygodnie jest wybrzmiewać gołębio, ale najlepiej nie przekuwać tego w decyzje o parametrach polityki. Asekuracja przez deprekacją waluty to jedno, ale wielomiesięczna walka z konsekwencjami zbyt luźnej polityki jest niepotrzebnym kosztem, szczególnie kiedy warunki gospodarcze mogą się łatwo obrócić. Jeśli kwestia wojen handlowych ponownie przycichnie, po AUD i NZD oczekiwałabym wyraźnego odreagowania słabości.
Na razie słabo wygląda rynek akcji, lepiej ma się złoto, a na FX głównym beneficjentem jest JPY. Spadają rentowności obligacji skarbowych, co implikuje rosnące oczekiwania gołębiej polityki głównych banków centralnych na dłużej. Dotyczy to przede wszystkim Fed, który ma największe pole od obniżek stóp procentowych i to ciąży na wycenie USD. Dlatego m.in. EUR/USD pozostaje w zawieszeniu przy 1,12, mimo że ryzyko wojen handlowych oznacza problemy dla strefy euro. Perturbacje silniej widoczne są w segmencie walut rynków wschodzących – w naszym regionie uwagę zwraca silna przecena liry tureckiej. Inaczej ma się złoty, który tradycyjnie odbiera wydarzenia na rynkach zewnętrznych w osłabionej sile, choć presja wzrosła na odejście EUR/PLN w stronę 4,29. Sięgnięcie 4,30 jest możliwe w obecnych warunkach, ale nie sądzę, aby rynek utrzymał się tam na długo i maj w większości powinien upłynąć na dryfie w przedziale 4,27-4,29.
Problemy wokół Chin to zła wiadomość dla AUD i NZD, ale obie waluty otrzymały tymczasową siłę równoważącą ze strony banków centralnych. Po tym jak wczoraj RBA powstrzymał się od obniżki stopy procentowej, dziś RBNZ był bardziej aktywny, ale decyzję o pierwszym od 2,5 roku cięciu stopy OCR o 25 pb do 1,50 proc. okrasił komunikatem, który sugeruje, że nie zamierza rozpoczynać cyklu obniżek. Z perspektywy rynku liczącego na więcej była to tzw. jastrzębia obniżka i wstępna przecena NZD została szybko odwrócona. Zarówno RBA, jak i RBNZ nie są skore agresywnie zmieniać nastawienia na wyraźnie gołębie i są bardziej cierpliwe w ocenie sytuacji gospodarczej w kraju i na świecie. Jest to obecnie motyw przewodni dla wielu banków centralnych: wygodnie jest wybrzmiewać gołębio, ale najlepiej nie przekuwać tego w decyzje o parametrach polityki. Asekuracja przez deprekacją waluty to jedno, ale wielomiesięczna walka z konsekwencjami zbyt luźnej polityki jest niepotrzebnym kosztem, szczególnie kiedy warunki gospodarcze mogą się łatwo obrócić. Jeśli kwestia wojen handlowych ponownie przycichnie, po AUD i NZD oczekiwałabym wyraźnego odreagowania słabości.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.