Data dodania: 2019-04-11 (15:05)
Po mocnym rozpoczęciu bieżącego tygodnia, wzrosty notowań ropy naftowej wyhamowały. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych (ropa WTI) porusza się w konsolidacji w okolicach 64 USD za uncję, natomiast cena europejskiej ropy Brent niewiele przekracza poziom 71 USD za baryłkę. Wciąż nie można mówić o pesymizmie inwestorów na rynku ropy naftowej, ale coraz częściej słychać opinię, ...
... że dalsze systematyczne zwyżki notowań tego surowca nie byłyby do końca uzasadnione fundamentalnie.
Na razie wsparciem dla cen ropy naftowej pozostają przede wszystkim ograniczenia dotyczące podaży tego surowca w państwach OPEC+, powstałe na mocy porozumienia naftowego. Dodatkowo, kupujących wspiera niepewność wokół produkcji i eksportu ropy z Wenezueli, Iranu czy Libii, czyli w krajach targanych wewnętrznymi konfliktami.
Niemniej, w ostatnim czasie w oczy rzuca się ożywienie branży wydobywczej w Stanach Zjednoczonych, najprawdopodobniej wywołane wyższym poziomem cen tego surowca na globalnym rynku. Wczoraj Departament Energii USA poinformował o tym, że produkcja ropy w Stanach Zjednoczonych utrzymała się na rekordowo wysokim poziomie 12,2 mln baryłek dziennie w poprzednim tygodniu.
Jednocześnie, wyraźnie wzrosły zapasy ropy naftowej w USA. Departament Energii poinformował, że w minionym tygodniu zwyżkowały one o aż 7 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano zwyżki o około 2,3-2,5 mln baryłek. Tym samym, poziom zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych wzrósł do 456,6 mln baryłek w poprzednim tygodniu, co jest najwyższym wynikiem od listopada 2017 roku.
Chociaż na pierwszy rzut oka powyższy raport wydaje się sprzyjać stronie podażowej, to tak nie jest. Jednocześnie bowiem znacząco (o 7,7 mln baryłek) spadły zapasy benzyny, co pokazuje, że utrzymuje się zdrowy popyt na paliwa w USA. Wielu inwestorów liczy także na to, że nadchodzący sezon letnich wyjazdów będzie wsparciem dla cen ropy naftowej ze względu na wzmożone zapotrzebowanie na paliwa. Z pewnością jest to jakiś argument, jednak warto mieć na uwadze, że ceny ropy naftowej rosły niemal nieprzerwanie przez ostatnie 3,5 miesiąca, co może skłonić niektórych większych graczy do ograniczania swojej długiej pozycji na tym rynku.
KAWA
Porzucenie obowiązku utrzymywania zapasów kawy w Szwajcarii.
Na rynku kawy w ostatnich tygodniach było widać wyhamowanie zniżek. Cena kawy gatunku arabica w Stanach Zjednoczonych oscyluje w okolicach 93-95 centów za funt. Nadal są to poziomy bliskie tegorocznych minimów, jednak dla inwestorów ulgą jest sam fakt, że ceny kawy przestały spadać. W dużej mierze pomogła w tym zwyżka notowań brazylijskiego reala względem amerykańskiego dolara – notowania reala są bowiem skorelowane z cenami kawy.
Sytuacja na globalnym rynku kawy pozostaje trudna pod kątem fundamentalnym, ponieważ podaż tego surowca na świecie jest duża. Niemniej, niskie ceny stały się na tyle dotkliwe dla producentów kawy, że rządy kluczowych krajów rozważają interwencję. Rozmowy przedstawicieli rządu i farmerów na temat minimalnej ceny skupu interwencyjnego kawy mają miejsce m.in. w Brazylii.
Tymczasem interesujące wieści nadeszły na rynek kawy ze Szwajcarii. Kraj ten rezygnuje bowiem z utrzymywania zapasów kawy – czyli z zapisu, który funkcjonował w tamtejszym prawie od kilku dekad, a dokładniej, od dwudziestolecia międzywojennego. Na jego mocy spółki powiązane z kawą w tym kraju (importerzy, przetwórcy, sprzedawcy, itd.) miały obowiązek przechowywania określonej ilości worków z niepaloną kawą. Zapisy dotyczyły 15 firm, w tym Nestle, a zapasy miały wynosić 15,3 tys. ton kawy, czyli równowartość trzymiesięcznego zapotrzebowania na kawę w Szwajcarii. Rezygnacja z zapasów ma wejść w życie od roku 2022, jednak ostateczna decyzja na ten temat ma zapaść w drugiej połowie bieżącego roku.
Na razie wsparciem dla cen ropy naftowej pozostają przede wszystkim ograniczenia dotyczące podaży tego surowca w państwach OPEC+, powstałe na mocy porozumienia naftowego. Dodatkowo, kupujących wspiera niepewność wokół produkcji i eksportu ropy z Wenezueli, Iranu czy Libii, czyli w krajach targanych wewnętrznymi konfliktami.
Niemniej, w ostatnim czasie w oczy rzuca się ożywienie branży wydobywczej w Stanach Zjednoczonych, najprawdopodobniej wywołane wyższym poziomem cen tego surowca na globalnym rynku. Wczoraj Departament Energii USA poinformował o tym, że produkcja ropy w Stanach Zjednoczonych utrzymała się na rekordowo wysokim poziomie 12,2 mln baryłek dziennie w poprzednim tygodniu.
Jednocześnie, wyraźnie wzrosły zapasy ropy naftowej w USA. Departament Energii poinformował, że w minionym tygodniu zwyżkowały one o aż 7 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano zwyżki o około 2,3-2,5 mln baryłek. Tym samym, poziom zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych wzrósł do 456,6 mln baryłek w poprzednim tygodniu, co jest najwyższym wynikiem od listopada 2017 roku.
Chociaż na pierwszy rzut oka powyższy raport wydaje się sprzyjać stronie podażowej, to tak nie jest. Jednocześnie bowiem znacząco (o 7,7 mln baryłek) spadły zapasy benzyny, co pokazuje, że utrzymuje się zdrowy popyt na paliwa w USA. Wielu inwestorów liczy także na to, że nadchodzący sezon letnich wyjazdów będzie wsparciem dla cen ropy naftowej ze względu na wzmożone zapotrzebowanie na paliwa. Z pewnością jest to jakiś argument, jednak warto mieć na uwadze, że ceny ropy naftowej rosły niemal nieprzerwanie przez ostatnie 3,5 miesiąca, co może skłonić niektórych większych graczy do ograniczania swojej długiej pozycji na tym rynku.
KAWA
Porzucenie obowiązku utrzymywania zapasów kawy w Szwajcarii.
Na rynku kawy w ostatnich tygodniach było widać wyhamowanie zniżek. Cena kawy gatunku arabica w Stanach Zjednoczonych oscyluje w okolicach 93-95 centów za funt. Nadal są to poziomy bliskie tegorocznych minimów, jednak dla inwestorów ulgą jest sam fakt, że ceny kawy przestały spadać. W dużej mierze pomogła w tym zwyżka notowań brazylijskiego reala względem amerykańskiego dolara – notowania reala są bowiem skorelowane z cenami kawy.
Sytuacja na globalnym rynku kawy pozostaje trudna pod kątem fundamentalnym, ponieważ podaż tego surowca na świecie jest duża. Niemniej, niskie ceny stały się na tyle dotkliwe dla producentów kawy, że rządy kluczowych krajów rozważają interwencję. Rozmowy przedstawicieli rządu i farmerów na temat minimalnej ceny skupu interwencyjnego kawy mają miejsce m.in. w Brazylii.
Tymczasem interesujące wieści nadeszły na rynek kawy ze Szwajcarii. Kraj ten rezygnuje bowiem z utrzymywania zapasów kawy – czyli z zapisu, który funkcjonował w tamtejszym prawie od kilku dekad, a dokładniej, od dwudziestolecia międzywojennego. Na jego mocy spółki powiązane z kawą w tym kraju (importerzy, przetwórcy, sprzedawcy, itd.) miały obowiązek przechowywania określonej ilości worków z niepaloną kawą. Zapisy dotyczyły 15 firm, w tym Nestle, a zapasy miały wynosić 15,3 tys. ton kawy, czyli równowartość trzymiesięcznego zapotrzebowania na kawę w Szwajcarii. Rezygnacja z zapasów ma wejść w życie od roku 2022, jednak ostateczna decyzja na ten temat ma zapaść w drugiej połowie bieżącego roku.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.