Data dodania: 2019-03-22 (08:57)
Już nie tak wysoko: Jak pamiętamy, eurodolar wzniósł się dość wysoko po ostatnim posiedzeniu Rezerwy Federalnej, mianowicie w środę wieczorem. Nie będziemy w szczegółach powtarzać, dlaczego tak się stało: wiadomo, że chodziło, ujmując rzecz ogólnie, o gołębią wymowę tego posiedzenia, a więc np. o obniżkę prognoz gospodarczych i redukcję perspektyw zacieśniania polityki pieniężnej (m.in. mediana oczekiwań członków FOMC jest teraz taka, że w roku 2019 nie będzie podwyżek oprocentowania).
Zaraz po posiedzeniu EUR/USD kreślił nawet i poziomy rzędu 1,1450, albo prawie takie - natomiast teraz jest przy 1,1380, a był i przy 1,1345 (wczoraj wieczorem). Otóż wydaje się, że z grubsza w pobliżu 1,1350 mamy coś w rodzaju wsparcia / oporu, rozdzielającego wielomiesięczną konsolidację na dwa piętra. Skoro jednak nadal tkwimy na piętrze górnym, to można rzec, iż piłka jest raczej po stronie euro i dolar się faktycznie osłabił. Jesteśmy tam, gdzie na przełomie lutego i marca.
Wczoraj poznaliśmy indeks Philadelphia Fed: 13,7 pkt przy prognozie 4,5 pkt. Pomogło to zapewne dolarowi, ale bez przesady. Pozytywny był też odczyt wyprzedzający wskaźnika Conference Board. A co nas czeka dziś? O 9:15 poznamy indeksy PMI dla przemysłu i usług Francji, o 9:30 analogiczne dane napłyną z Niemiec, o 10:00 będą w wersji dla całej Strefy Euro, o 14:45 ujrzymy natomiast pakiet PMI dla USA.
Złotówka i jej sprawy
USD/PLN lokuje się w rejonie 3,76. Niby dość nisko, jeśli za punkt odniesienia brać np. marcowe maksima, tj. rejon 3,85 - 3,8580, będący zarazem oporem. Ale i dość wysoko, skoro wczoraj oraz przedwczoraj mieliśmy ok. 3,7390 w dołkach. EUR/PLN jest na 4,2820. To efekt paru zmian, które w skali mikro może i były ciekawe, ale w ogólności nie naruszają leniwej, konsolidacyjnej atmosfery, panującej od lata czy wręcz późnej wiosny 2018. Jej zakres to w przybliżeniu i pomijając skrajności, ok. 4,25 - 4,34.
Wczoraj mieliśmy dane o sprzedaży detalicznej w Polsce za luty. Były niezłe, lepsze od prognoz, np. standardowy odczyt to +6,5 proc. r/r przy prognozie +6,3 proc., w cenach stałych było +5,6 proc. r/r przy założeniu +5,3 proc. Świetnie wypadła produkcja budowlano-montażowa: +15,1 proc. r/r, zakładano +6 proc.
Mieliśmy też raport z obrad RPP. Wynika z niego, iż najbardziej prawdopodobne jest utrzymanie stóp procentowych w najbliższych paru kwartałach na obecnych poziomach. Nie jest to jednak zaskoczenie, podobnie jak i fakt, że aktywne są oba skrzydła RPP - gołębie i jastrzębie. Pojawiły się bowiem opinie dopuszczające myśl o podwyżce oraz opinie sugerujące opcję obniżki stóp. Na razie mamy 1,50 proc. jako stopę referencyjną, lombardową 2,50 proc., depozytową 0,50 proc. oraz redyskonta weksli 1,75 proc.
Wczoraj poznaliśmy indeks Philadelphia Fed: 13,7 pkt przy prognozie 4,5 pkt. Pomogło to zapewne dolarowi, ale bez przesady. Pozytywny był też odczyt wyprzedzający wskaźnika Conference Board. A co nas czeka dziś? O 9:15 poznamy indeksy PMI dla przemysłu i usług Francji, o 9:30 analogiczne dane napłyną z Niemiec, o 10:00 będą w wersji dla całej Strefy Euro, o 14:45 ujrzymy natomiast pakiet PMI dla USA.
Złotówka i jej sprawy
USD/PLN lokuje się w rejonie 3,76. Niby dość nisko, jeśli za punkt odniesienia brać np. marcowe maksima, tj. rejon 3,85 - 3,8580, będący zarazem oporem. Ale i dość wysoko, skoro wczoraj oraz przedwczoraj mieliśmy ok. 3,7390 w dołkach. EUR/PLN jest na 4,2820. To efekt paru zmian, które w skali mikro może i były ciekawe, ale w ogólności nie naruszają leniwej, konsolidacyjnej atmosfery, panującej od lata czy wręcz późnej wiosny 2018. Jej zakres to w przybliżeniu i pomijając skrajności, ok. 4,25 - 4,34.
Wczoraj mieliśmy dane o sprzedaży detalicznej w Polsce za luty. Były niezłe, lepsze od prognoz, np. standardowy odczyt to +6,5 proc. r/r przy prognozie +6,3 proc., w cenach stałych było +5,6 proc. r/r przy założeniu +5,3 proc. Świetnie wypadła produkcja budowlano-montażowa: +15,1 proc. r/r, zakładano +6 proc.
Mieliśmy też raport z obrad RPP. Wynika z niego, iż najbardziej prawdopodobne jest utrzymanie stóp procentowych w najbliższych paru kwartałach na obecnych poziomach. Nie jest to jednak zaskoczenie, podobnie jak i fakt, że aktywne są oba skrzydła RPP - gołębie i jastrzębie. Pojawiły się bowiem opinie dopuszczające myśl o podwyżce oraz opinie sugerujące opcję obniżki stóp. Na razie mamy 1,50 proc. jako stopę referencyjną, lombardową 2,50 proc., depozytową 0,50 proc. oraz redyskonta weksli 1,75 proc.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
09:08 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.









