Data dodania: 2019-03-11 (11:44)
Miniony tydzień na rynku ropy naftowej zakończył się neutralnie. Cena amerykańskiej ropy naftowej gatunku WTI pozostała w okolicach 56-57 USD za baryłkę, podczas gdy notowania europejskiej ropy Brent oscylowały w okolicach 66 USD za baryłkę. W przypadku obu wspomnianych rodzajów surowca, wyraźna presja na spadek cen ropy pojawiła się w piątek, jednak została ona skutecznie odparta przez kupujących.
Pozytywne nastroje na rynku ropy utrzymują się także na początku bieżącego tygodnia, co odzwierciedla poranna zwyżka tego surowca.
Inwestorzy na rynku ropy naftowej mają wiele powodów do ostrożnego patrzenia w przyszłość, zważywszy na ostatnie rozczarowujące dane makro w kluczowych gospodarkach świata, a także prognozy spowolnienia dynamiki wzrostu gospodarczego na świecie, co może ugodzić w popyt na ropę. Dodatkowo, dzisiaj w Chinach pojawiły się dane pokazujące spadek sprzedaży samochodów w lutym o 14% rdr, co jest już ósmym z rzędu miesiącem ujemnej dynamiki sprzedaży na tym największym globalnym rynku motoryzacyjnym.
Inwestorzy ewidentnie skupiają się jednak na pozytywach, zwracając uwagę przede wszystkim na cięcia produkcji ropy naftowej w państwach OPEC. Wczoraj saudyjski minister ds. ropy naftowej, Khalid al-Falih, dał do zrozumienia, że rewizja tej polityki nie nastąpi zbyt prędko – powiedział, że w jego opinii kwietniowe spotkanie OPEC to zbyt wczesna data, żeby cokolwiek zmieniać. Zaplanowane rozmowy OPEC na temat polityki naftowej będą miały miejsce w dniach 17-18 kwietnia w Wiedniu, zaś późniejsze spotkanie przedstawicieli państw kartelu jest wyznaczone na dni 25-26 czerwca br. I to właśnie czerwcowa data jest bardziej prawdopodobnym terminem ewentualnej rewizji polityki OPEC, o ile ona w ogóle nastąpi. Słowom Faliha wtórowały komunikaty ze strony ministra energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który potwierdził, że jego kraj będzie nadal współpracował z resztą producentów z OPEC i non-OPEC w zakresie utrzymania równowagi na rynku ropy.
Wsparciem dla cen ropy na przełomie poprzedniego i bieżącego tygodnia okazały się także dane zawarte w piątkowym raporcie Baker Hughes. Pokazały one, że w minionym tygodniu liczba funkcjonujących wiertni w Stanach Zjednoczonych spadła o 9 do poziomu 834. W ostatnich tygodniach widać pewne wyhamowanie wzrostu liczby punktów wydobycia ropy w USA, które wskazuje na to, że wzrost produkcji ropy w tym kraju może być mniej dynamiczny niż w poprzednim roku.
ZŁOTO
Cena złota nadal poniżej 1300 USD za uncję.
Ostatnie tygodnie na rynku złota przyniosły dynamiczną przecenę kruszcu po wcześniejszym wielotygodniowym ciągu zwyżek cen. Niemniej, po ponad dwóch tygodniach zniżek, cena złota w piątek w końcu wyraźniej odbiła w górę – na tyle, aby dotrzeć z powrotem w okolice 1300 USD za uncję.
Pod koniec minionego tygodnia notowaniom złota we wzrostach pomogły dane makro w Stanach Zjednoczonych. Kluczowe dane z rynku pracy były rozczarowujące, co zadziałało na złoto dwutorowo. Po pierwsze, zwiększyło atrakcyjność złota jako „bezpiecznej przystani”, podsycając obawy dotyczące sytuacji w globalnej gospodarce. Po drugie, przyczyniło się do spadku wartości amerykańskiego dolara, który jest negatywnie skorelowany z notowaniami złota.
Mimo zwyżek USD w kontekście ostatnich sesji, i podążającym za nimi spadkiem cen złota, w dłuższym horyzoncie czasowym sytuacja na rynku kruszcu prezentuje się bardziej pozytywnie. W obliczu coraz bardziej gołębiego nastawienia Fed do polityki monetarnej, potencjał wzrostowy USD wydaje się niewielki, a kolejne miesiące mogą przynieść większą presję na przecenę dolara. Ponadto, niepewność dotycząca sytuacji w globalnej gospodarce zwiększa zainteresowanie złotem jako aktywem niepowiązanym z koniunkturą w tak dużym stopniu jak inne surowce.
Inwestorzy na rynku ropy naftowej mają wiele powodów do ostrożnego patrzenia w przyszłość, zważywszy na ostatnie rozczarowujące dane makro w kluczowych gospodarkach świata, a także prognozy spowolnienia dynamiki wzrostu gospodarczego na świecie, co może ugodzić w popyt na ropę. Dodatkowo, dzisiaj w Chinach pojawiły się dane pokazujące spadek sprzedaży samochodów w lutym o 14% rdr, co jest już ósmym z rzędu miesiącem ujemnej dynamiki sprzedaży na tym największym globalnym rynku motoryzacyjnym.
Inwestorzy ewidentnie skupiają się jednak na pozytywach, zwracając uwagę przede wszystkim na cięcia produkcji ropy naftowej w państwach OPEC. Wczoraj saudyjski minister ds. ropy naftowej, Khalid al-Falih, dał do zrozumienia, że rewizja tej polityki nie nastąpi zbyt prędko – powiedział, że w jego opinii kwietniowe spotkanie OPEC to zbyt wczesna data, żeby cokolwiek zmieniać. Zaplanowane rozmowy OPEC na temat polityki naftowej będą miały miejsce w dniach 17-18 kwietnia w Wiedniu, zaś późniejsze spotkanie przedstawicieli państw kartelu jest wyznaczone na dni 25-26 czerwca br. I to właśnie czerwcowa data jest bardziej prawdopodobnym terminem ewentualnej rewizji polityki OPEC, o ile ona w ogóle nastąpi. Słowom Faliha wtórowały komunikaty ze strony ministra energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który potwierdził, że jego kraj będzie nadal współpracował z resztą producentów z OPEC i non-OPEC w zakresie utrzymania równowagi na rynku ropy.
Wsparciem dla cen ropy na przełomie poprzedniego i bieżącego tygodnia okazały się także dane zawarte w piątkowym raporcie Baker Hughes. Pokazały one, że w minionym tygodniu liczba funkcjonujących wiertni w Stanach Zjednoczonych spadła o 9 do poziomu 834. W ostatnich tygodniach widać pewne wyhamowanie wzrostu liczby punktów wydobycia ropy w USA, które wskazuje na to, że wzrost produkcji ropy w tym kraju może być mniej dynamiczny niż w poprzednim roku.
ZŁOTO
Cena złota nadal poniżej 1300 USD za uncję.
Ostatnie tygodnie na rynku złota przyniosły dynamiczną przecenę kruszcu po wcześniejszym wielotygodniowym ciągu zwyżek cen. Niemniej, po ponad dwóch tygodniach zniżek, cena złota w piątek w końcu wyraźniej odbiła w górę – na tyle, aby dotrzeć z powrotem w okolice 1300 USD za uncję.
Pod koniec minionego tygodnia notowaniom złota we wzrostach pomogły dane makro w Stanach Zjednoczonych. Kluczowe dane z rynku pracy były rozczarowujące, co zadziałało na złoto dwutorowo. Po pierwsze, zwiększyło atrakcyjność złota jako „bezpiecznej przystani”, podsycając obawy dotyczące sytuacji w globalnej gospodarce. Po drugie, przyczyniło się do spadku wartości amerykańskiego dolara, który jest negatywnie skorelowany z notowaniami złota.
Mimo zwyżek USD w kontekście ostatnich sesji, i podążającym za nimi spadkiem cen złota, w dłuższym horyzoncie czasowym sytuacja na rynku kruszcu prezentuje się bardziej pozytywnie. W obliczu coraz bardziej gołębiego nastawienia Fed do polityki monetarnej, potencjał wzrostowy USD wydaje się niewielki, a kolejne miesiące mogą przynieść większą presję na przecenę dolara. Ponadto, niepewność dotycząca sytuacji w globalnej gospodarce zwiększa zainteresowanie złotem jako aktywem niepowiązanym z koniunkturą w tak dużym stopniu jak inne surowce.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.