Teoretycznie spada nam ryzyko w dwóch kluczowych sprawach

Teoretycznie spada nam ryzyko w dwóch kluczowych sprawach
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2019-02-25 (13:43)

Kluczowe informacje z rynków: USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Potwierdziły się rynkowe spekulacje – Donald Trump przedłużył okres rozejmu w wojnie handlowej poza 1 marca i zapowiedział, że spotka się w drugiej połowie marca z prezydentem Chin (Xi Jinping’iem) w swojej rezydencji na Florydzie. Poinformowano o znaczących postępach w negocjacjach, ...

... ale nie podano szczegółów – nie wiemy, zatem do kiedy odroczono rozejm, oraz czy dojdzie do poluzowania obecnych relacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami (zdjęcia części, lub całości ceł).

WIELKA BRYTANIA / BREXIT: W najbliższy czwartek (27 lutego) nie dojdzie do finalnego głosowania nad przyjęciem rządowego porozumienia rozwodowego z Unią Europejską – zdecydowała podczas weekendu premier Theresa May. Nowy, choć „ostateczny” już termin, to 12 marca. May argumentuje ten ruch koniecznością uzyskania dodatkowego czasu na negocjacje z Unią Europejską, oraz przekonanie Izby Gmin to własnych racji. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas debaty w parlamencie zaplanowanej na środę (26 lutego) może dojść do zgłoszenia poprawki, która wymusi na rządzie May podjęcie konkretnych działań zmierzających do uniknięcia „bezumownego” Brexitu, czyli odroczenia w czasie terminu rozwodu z UE. Tymczasem prasa (The Guardian) podaje, że nie wykluczone jest, że Brexit zostanie opóźniony nawet do 2021 r. (o 21 miesięcy), za czym miałaby opowiadać się Bruksela uważając, że da to więcej czasu na wypracowanie kompromisu w kontrowersyjnych tematach, jak irlandzki backstop. Tymczasem społeczny ruch People’s Vote zaplanował na 23 marca masowe demonstracje mające na celu wymuszenie na politykach podjęcie decyzji nt. przeprowadzenia drugiego referendum ws. Brexitu – w tej kwestii widać coraz większe podziały w opozycyjnej Partii Pracy.

EUROSTREFA / WŁOCHY: Agencja Fitch potwierdziła w piątek rating Włoch na poziomie BBB pomimo szeregu zastrzeżeń, co do perspektyw fiskalnych, słabości sektora bankowego, oraz niepewności politycznej.

NOWA ZELANDIA: Dynamika sprzedaży detalicznej w IV kwartale ub.r. nieoczekiwanie przyspieszyła do 1,7 proc. k/k z 0,3 proc. k/k po korekcie z 0,0 proc. k/k w III kwartale (szacowano 0,5 proc. k/k).

Opinia: Teoretycznie rynek dostał dwie informacje, które powinny zmienić podejście do ryzyka. Po pierwsze – rosną szanse na dłuższą odwilż w relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, a po drugie – realna staje się wizja odroczenia Brexitu, gdyż w sytuacji kolejnego odroczenia terminu glosowania nad rządowym porozumieniem rozwodowym (do 12 marca), coraz bardziej prawdopodobne staje się złożenie wniosku o odroczenie wyjścia z UE z końcem marca. Dwa kluczowe w ostatnich tygodniach globalne wątki, mają szanse spaść z wokandy, dając szanse na większy rajd ryzyka. Praktyka pokazuje jednak, że może to jednak nie być aż takie oczywiste. Powody?
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom po negocjacjach USA-Chiny nie zobaczyliśmy tzw. MOU, czyli protokołu porozumienia. Rzekomo miał to zablokować sam Trump, wchodząc tym samym w konflikt z szefem zespołu negocjatorów, Robertem Lighthizerem z USTR. Zdaniem prezydenta MOU wiele nie oznacza i lepsze jest konkretne, długoterminowe porozumienie, które on sam „chciałby dopiąć” z Xi Jinpingiem za miesiąc w swojej rezydencji na Florydzie. Odnosząc się do tego, że nie podana została konkretna data wydłużenia rozejmu, Trump stwierdził, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni rynki otrzymają „znaczące i pozytywne” informacje. We wpisie na Twitterze szef Białego Domu powtórzył, że udało się wypracować znaczące postępy w szeregu spornych kwestii z Chinami, ale nie podał nic więcej ponad to, o czym spekulowano już od czwartku. Z informacji z osób zaangażowanych w rozmowy (zwłaszcza Lighthizera) wynika jednak, że nadal sporną kwestią pozostaje przekonanie Chińczyków do zreformowania swojego podejścia wobec wspierania własnych firm na globalnym rynku itp. Można, zatem odnieść wrażenie, że negocjatorzy Trumpa chcieliby podtrzymania bardziej zdecydowanej linii wobec Chin i bardziej etapowych, rozłożonych w czasie negocjacji (stąd pomysł opublikowania tzw. MOU w ostatni piątek), podczas kiedy Donald Trump wolałby przekuć porozumienie we własny sukces, nie patrząc na ile jest ono dopracowane. Teoretycznie podejście prezydenta USA wydaje się być bardziej korzystne dla globalnych rynków akcji i wręcz jest bardziej opłacalne dla Chińczyków, niż Amerykanów, stąd obserwowana dość optymistyczna reakcja chińskich aktywów w poniedziałek rano, ale tylko pozornie. Bo „powierzchowność” umowy oznacza jednocześnie, że nie będzie ona trwała. Jeżeli USA zostawią sobie możliwość „kontrolowania” jej postępów przez Chińczyków, strasząc powrotem do wojny celnej, gdyby miało ono nie być „przestrzegane”, to nie wyeliminuje się niepewności z globalnej gospodarki. Zwłaszcza, że jest mało prawdopodobne, aby Donald Trump chciał przyjąć bardziej koncyliacyjną postawę w tematach międzynarodowego handlu, rzekomo pod presją obaw związanych z globalnym spowolnieniem gospodarki i chęcią „większej dbałości” o kondycję amerykańskich indeksów giełdowych…
Z kolei w temacie Brexitu weekendowa decyzja premier May o odroczeniu głosowania nad jej porozumieniem rozwodowym z UE aż do 12 marca jest oznaką jej słabości. Może też implikować kolejne przetasowania w rządzie (odejścia ministrów w proteście przeciwko podejmowaniu nadmiernego ryzyka przez premier), a także dalsze rozłamy w Partii Konserwatywnej. Warto będzie obserwować, jakie informacje zobaczymy w kolejnych dniach i jak przebiegać będzie zaplanowana na środę debata w Izbie Gmin – jakie będą szanse na zgłoszenie poprawki wymuszającej na rządzie podjęcie działań zmierzających do odroczenia Brexitu (poprawka Yvette-Cooper) i jakie będzie mieć ona szanse akceptację (podobno trzech ministrów od May zapowiedziało jej poparcie). Dlatego też rząd May nie zaprzecza już stanowczo temu, że rozwód z UE może zostać odroczony. Kluczowe będą, zatem szczegóły. Po pierwsze kiedy wniosek zostanie poddany faktycznie pod głosowanie – czy po, czy przed 12 marca. Po drugie, jak ustosunkuje się do tego Unia Europejska. Spekulacje The Guardian, że data Brexitu mogłaby zostać odsunięta nawet o 2 lata, to i dobry i zły kierunek. Dobry, bo UE słusznie zauważa, że w obecnej konfiguracji politycznej w Wielkiej Brytanii nie jest za bardzo o czym rozmawiać, a dodatkowy czas może stworzyć chociażby możliwość dla przeprowadzenia drugiego głosowania (chociaż decyzja polityczna nie będzie łatwa). Zły, bo tak naprawdę zwiększa to okres niepewności w gospodarce, gdyż zamienia Brexit w „brazylijski serial”. Dla biznesu wiele to zmieni, exodus gospodarczy z Wysp nadal będzie kontynuowany.
Przejdźmy do bieżących wykresów. Na koszyku dolara FUSD (US Dollar Index) szykuje nam się kolejna próba złamania wsparcia przy 96,2 pkt. Teoretycznie nastroje wobec bardziej ryzykownych aktywów powinny być nieco lepsze (mimo przedstawionych w poprzednich akapitach zarzutów, które mają jednak bardziej długoterminowy charakter), ale dopóki na rynki nie zaczną napływać jakieś sygnały poprawy w danych makroekonomicznych, to trudno będzie o wypracowanie większego odbicia i tym samym osłabienia dolara. W tym tygodniu mamy ważne zeznania szefa FED w Kongresie, ale czy z natury koncyliacyjny Jerome Powell będzie potrafił i przede wszystkim chciał zaskoczyć, jakimiś bardziej „gołębimi” zapowiedziami? Raczej nie.

Na układzie EURUSD mamy nadal marazm. Nie widać chęci do wybicia oporu przy 1,1370, ani wsparcia przy 1,1300-1,1315. Wydaje się, że pomogłoby stanowcze zdjęcie z wokandy wątku możliwości nałożenia ceł na import europejskich aut przez USA, ale na to się szybko nie zanosi (mamy tylko domysły, że Trump nie będzie chciał otwierać nowego frontu w wojnie handlowej).

Na GBPUSD widać klasyczne podejście kup plotki, sprzedaj fakty – większość ruchu dokonała się w piątek po południu. Czy teraz, przed debatą w środę dostaniemy jeszcze jakieś optymistyczne niespodzianki? Na dziennym układzie GBPUSD rośnie ryzyko wyrysowania krótkoterminowego szczytu. Być może należy liczyć się z ryzykiem spadku poniżej 1,30 w tym tygodniu.

Na koniec spojrzenie na AUDUSD. Pozytywną reakcję na wieści nt. amerykańsko-chińskich rozmów handlowych widać, ale jest ona dość skąpa. Trudno ocenić, na ile rynek będzie miał siłę wyjść poza obszar 0,7150-0,7200, co jest kluczowe dla zmiany nastawienia, które jak na razie sugeruje utrzymywanie się trendu bocznego.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czego oczekiwać po raporcie NFP?

Czego oczekiwać po raporcie NFP?

2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?

Wyciszenie przed G-7?

2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Według spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTB
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin

Dolar odbija po informacjach ws. Chin

2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walut
Biały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?

Dlaczego tak naprawde dolar traci?

2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?

Kolejna próba osłabienia?

2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walut
W powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach

Umiarkowana słabość złotego po wyborach

2025-06-02 Komentarz walutowy XTB
Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.