Data dodania: 2019-02-22 (09:14)
Według wstępnych indeksów PMI koniunktura w europejskim sektorze przemysłowym nie poprawiła się w lutym. Jednocześnie Europejski Bank Centralny coraz śmielej dyskutuje kwestię uruchomienia programu pożyczkowego dla banków. Z kraju poznaliśmy zaś słabsze dane odnośnie do produkcji sektora budowlanego oraz dość mocny odczyt sprzedaży detalicznej za styczeń. O poranku złoty lekko zyskuje w stosunku do głównych walut.
Choć wartość predykcyjna indeksów PMI różni się w zależności od gospodarki, to jednak kolejna seria ponurych danych opublikowanych wczoraj przez Markit daje do myślenia. Pomimo już niskich poziomów odniesienia, w lutym koniunktura w sektorze przemysłowym na starym kontynencie uległa dalszemu pogorszeniu. Szczególnie słabo wypadł niemiecki indeks, który spadł poniżej 48 punktów. Pomimo lekkiego odbicia przemysłowego wskaźnika we Francji, całościowy obraz dla strefy euro pogorszył się. W rezultacie indeks na poziomie europejskim spadł poniżej 50 punktów po raz pierwszy od kilku lat. Źródła obaw jeśli chodzi o przemysł pozostają wciąż tożsame, tj. słabnący popyt zagraniczny, przede wszystkim z Azji, a w szczególności z Chin. Jak czytamy w badaniu Markit odnośnie do niemieckiego indeksu, mowa głównie o zamówieniach z sektora samochodowego. Jednocześnie dalszemu osłabieniu uległy presje inflacyjne w gospodarce strefy euro, co ponownie mocniej tyczy się sektora przemysłowego. Jeśli chodzi o usługi, nastroje wśród ankietowanych managerów uległy poprawie zarówno w Niemczech jak i we Francji. W świetle obaw dotyczących popytu zewnętrznego zagadkowe mogą być subindeksy zatrudnienia, które w lutym wzrosły zarówno jeśli chodzi o sektor usług jak i przemysłu. Choć w dalszym ciągu trend ten sugeruje “ciasny” rynek pracy, to mając na uwadze względnie słabą reakcję w dynamice płac w ostatnich kwartałach można podejrzewać, że i tym razem obejdzie się bez gwałtowniejszego przyspieszenia wzrostu wynagrodzeń. Tymczasem z opublikowanego wczoraj protokołu EBC wynika, że Rada Prezesów podniosła kwestię programu pożyczkowego TLTRO, którego analiza ma zostać wykonana w najbliższym czasie. Tym samym już na najbliższym posiedzeniu EBC możemy usłyszeć więcej szczegółów na ten temat. Z drugiej strony jest to jasną wiadomością dla rynku, że podwyżka stóp procentowych nawet w ostatnim kwartale tego roku jest bardzo mało prawdopodobna.
Z kraju GUS opublikował wczoraj styczniowe dane o produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej. Jeśli chodzi o produkcję możemy tutaj mówić o pewnym rozczarowaniu po wzroście o 3,2 proc. w ujęciu rocznym, najniższa dynamika wzrostu od początku 2017 roku. Szczegółowe dane wskazały na pokaźny spadek (6,2 proc.) produkcji klasyfikowanej jako specjalistyczne roboty budowlane, co może wskazywać na mniejszą aktywność odnośnie do przygotowań nowych placów pod budowę. Pozostałe dwie kategorie (budowa budynków oraz obiektów inżynierii wodnej i lądowej) odnotowały wzrosty w ujęciu rocznym, niemniej były to poziomy zbliżone do tych widzianych w pierwszej połowie 2017 roku. Dane te wydają się spójne z prognozą słabnącej dynamiki inwestycji w bieżącym roku. Z kolei sprzedaż detaliczna, choć w styczniu zaskoczyła pozytywnie (5,2 proc. w cenach stałych), sygnalizuje schładzanie konsumpcji prywatnej. Dodajmy, że trend sprzedaży realnej osiągnął najniższą dynamikę od lipca 2016 roku. Interesujące są jednak szczegóły, które pokazały bardzo mocny wzrostów deflatorów w sprzedaży samochodów oraz odzieży. W efekcie roczna dynamika ceny sprzedaży odbiła do 1,3 proc. z 0,8 proc. Dane te zdają się współgrać z prawdopodobnym odbiciem inflacji bazowej w styczniu (szacunki na podstawie szczątkowych danych GUS).
W piątek poznamy styczniowe dane o podaży pieniądza w polskiej gospodarce. Z kolei na szerokim rynku będzie liczył się odczyt sprzedaży detalicznej z Kanady. W godzinach wieczornych będą miały miejsca wystąpienia bankierów Rezerwy Federalnej, którzy mają dyskutować na temat bilansu banku centralnego. O godzinie 9:00 za dolara należy zapłacić 3,8193 złotego, za euro 4,3333 złotego, za funta 4,9786 złotego i za franka 3,8180 złotego.
Z kraju GUS opublikował wczoraj styczniowe dane o produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej. Jeśli chodzi o produkcję możemy tutaj mówić o pewnym rozczarowaniu po wzroście o 3,2 proc. w ujęciu rocznym, najniższa dynamika wzrostu od początku 2017 roku. Szczegółowe dane wskazały na pokaźny spadek (6,2 proc.) produkcji klasyfikowanej jako specjalistyczne roboty budowlane, co może wskazywać na mniejszą aktywność odnośnie do przygotowań nowych placów pod budowę. Pozostałe dwie kategorie (budowa budynków oraz obiektów inżynierii wodnej i lądowej) odnotowały wzrosty w ujęciu rocznym, niemniej były to poziomy zbliżone do tych widzianych w pierwszej połowie 2017 roku. Dane te wydają się spójne z prognozą słabnącej dynamiki inwestycji w bieżącym roku. Z kolei sprzedaż detaliczna, choć w styczniu zaskoczyła pozytywnie (5,2 proc. w cenach stałych), sygnalizuje schładzanie konsumpcji prywatnej. Dodajmy, że trend sprzedaży realnej osiągnął najniższą dynamikę od lipca 2016 roku. Interesujące są jednak szczegóły, które pokazały bardzo mocny wzrostów deflatorów w sprzedaży samochodów oraz odzieży. W efekcie roczna dynamika ceny sprzedaży odbiła do 1,3 proc. z 0,8 proc. Dane te zdają się współgrać z prawdopodobnym odbiciem inflacji bazowej w styczniu (szacunki na podstawie szczątkowych danych GUS).
W piątek poznamy styczniowe dane o podaży pieniądza w polskiej gospodarce. Z kolei na szerokim rynku będzie liczył się odczyt sprzedaży detalicznej z Kanady. W godzinach wieczornych będą miały miejsca wystąpienia bankierów Rezerwy Federalnej, którzy mają dyskutować na temat bilansu banku centralnego. O godzinie 9:00 za dolara należy zapłacić 3,8193 złotego, za euro 4,3333 złotego, za funta 4,9786 złotego i za franka 3,8180 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.