
Data dodania: 2008-03-13 (10:43)
Dzisiejszy dzień zapowiada się dosyć nerwowo. Po wtorkowym optymizmie nie pozostało praktycznie już nic. Wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych nie była kontynuacją wcześniejszej zwyżki. Wraz ze zbliżającym się zamknięciem rynek tracił siły. A cała sesja zakończyła się niekorzystnie dla obozu byków.
Wczoraj przed południem kurs EURUSD stabilizował się jeszcze, by następnie zdecydowanie przełamać poziom 1,54 .Pretekstu dostarczyły lepsze dane o dynamice produkcji w strefie euro. Rynek walutowy bardzo szybko doszedł do przekonania, że wtorkowa decyzja FED niewiele zmienia w obrazie sytuacji, a duże cięcia stóp procentowych będą i tak potrzebne.
Poza tym pojawiły się głosy krytyczne w stosunku do decyzji FED, niektórzy analityce twierdzili wręcz, że skoordynowana akcja banków centralnych nie zmniejszy nieufności na rynku kredytowym.
Wczoraj opublikowany został raport o deficycie budżetowym w USA. Wyniósł on w lutym rekordowe 175,56 mld USD, a wynikał ze spadków przychodów państwa. Dolar zaczął dalej się osłabiać, wzrosły oczekiwania co do wielkości obniżki stóp przez FED do 75 punktów bazowych.
Przecena dolara niejako wymusiła ruch w górę na surowcach. Ceny ropy naftowej, złota, miedzi rosły o ponad 1 proc.
Dziś uwagę będzie skupiać raport o sprzedaży detalicznej – szczególnie nie uwzględniającej samochodów. Większy od prognozowanego( 0,2 proc) wzrost będzie pomagał dolarowi, mniejszy zwiększy oczekiwania co do wysokości stóp, co rzecz jasna osłabi amerykańska walutę. Ważny będzie także raport z rynku pracy. Wzrost ilości bezrobotnych będzie szkodził dolarowi, ale w większości dane te mogą już być uwzględnione przez inwestorów.
EURPLN
W środę złoty umacniał się reagując na wzrost kursu EURUSD. Pomogła mu również wypowiedź ministra finansów Jacka Rostkowskiego, który oświadczył, że Polska może wejść do systemu ERM-2 już w 2009 roku, a przyjęcie euro może nastąpić 2001 roku. Dziś na rynek wpłyną informacje o inflacji w Polsce. Oczekiwania są na poziomie 4,3-4,6 proc. Większy wzrost mógłby się przełożyć na umocnienie polskiej waluty. Wydaje się że dane w USA mogą być pretekstem do zatrzymania wzrostu EURUSD (chyba że będą bardzo złe wtedy nastąpi gwałtowne osłabienie się dolara), co może również lekko osłabić złotego.
Najbliższym oporem jest poziom 3,55, kolejny to 3,5683. Wsparciem będzie poziom 3,52.
EURUSD
W środę złoty umacniał się reagując na wzrost kursu EURUSD. Pomogła mu również wypowiedź ministra finansów Jacka Rostkowskiego, który oświadczył, że Polska może wejść do systemu ERM-2 już w 2009 roku, a przyjęcie euro może nastąpić 2001 roku. Dziś na rynek wpłyną informacje o inflacji w Polsce. Oczekiwania są na poziomie 4,3-4,6 proc. Większy wzrost mógłby się przełożyć na umocnienie polskiej waluty. Wydaje się że dane w USA mogą być pretekstem do zatrzymania wzrostu EURUSD (chyba że będą bardzo złe wtedy nastąpi gwałtowne osłabienie się dolara), co może również lekko osłabić złotego.
Najbliższym oporem jest poziom 3,55, kolejny to 3,5683. Wsparciem będzie poziom 3,52.
GBPUSD
Wczoraj popołudniu popyt na GBPUSD doprowadził do skutecznego przełamania często ostatnio forsowanej bariery 2,02. Wybicie było dość dynamiczne i wpisało się w ogólną tendencję osłabiania się dolara. Najbliższy opór to 2,0432 , a wsparcie to 2,2030. dziś zachowanie się tej pary – podobnie jak EURUSD - podlegać zapewne będzie dużym emocjom. Wydarzeniem dnia będą dane o sprzedaży detalicznej w USA. Lepsze dane mogą pomóc dolarowi (chwilowo).
USDJPY
W czasie sesji azjatyckiej nastąpiło gwałtowne umocnienie się waluty japońskiej, a to wszystko za sprawą wzrostu awersji do ryzyka i silnych spadków na giełdzie. Indeks Nikkei stracił na zamknięciu 3,3%, zniżkując do 12.433,44 punktu, najniższego poziomu zamknięcia od sierpnia 2005 roku. Natomiast na USDJPY doszło do przełamania psychologicznego poziomu 100,00. Opublikowane końcowe dane na temat produkcji przemysłowe pokazały jej spadek o 2,2% w styczniu wobec 2% spadku w grudniu. Dane te miały mniejsze znaczenie wobec spadku optymizmu i nasilających się obaw o stan gospodarki amerykańskiej.
Sytuacja techniczna na wykresach o dłuższym interwale czasowym wskazuje na możliwość dalszego umocnienia się jena. Istotne wsparcie stanowi poziom 99,60 wynikający 70,7% zniesienia.
Poza tym pojawiły się głosy krytyczne w stosunku do decyzji FED, niektórzy analityce twierdzili wręcz, że skoordynowana akcja banków centralnych nie zmniejszy nieufności na rynku kredytowym.
Wczoraj opublikowany został raport o deficycie budżetowym w USA. Wyniósł on w lutym rekordowe 175,56 mld USD, a wynikał ze spadków przychodów państwa. Dolar zaczął dalej się osłabiać, wzrosły oczekiwania co do wielkości obniżki stóp przez FED do 75 punktów bazowych.
Przecena dolara niejako wymusiła ruch w górę na surowcach. Ceny ropy naftowej, złota, miedzi rosły o ponad 1 proc.
Dziś uwagę będzie skupiać raport o sprzedaży detalicznej – szczególnie nie uwzględniającej samochodów. Większy od prognozowanego( 0,2 proc) wzrost będzie pomagał dolarowi, mniejszy zwiększy oczekiwania co do wysokości stóp, co rzecz jasna osłabi amerykańska walutę. Ważny będzie także raport z rynku pracy. Wzrost ilości bezrobotnych będzie szkodził dolarowi, ale w większości dane te mogą już być uwzględnione przez inwestorów.
EURPLN
W środę złoty umacniał się reagując na wzrost kursu EURUSD. Pomogła mu również wypowiedź ministra finansów Jacka Rostkowskiego, który oświadczył, że Polska może wejść do systemu ERM-2 już w 2009 roku, a przyjęcie euro może nastąpić 2001 roku. Dziś na rynek wpłyną informacje o inflacji w Polsce. Oczekiwania są na poziomie 4,3-4,6 proc. Większy wzrost mógłby się przełożyć na umocnienie polskiej waluty. Wydaje się że dane w USA mogą być pretekstem do zatrzymania wzrostu EURUSD (chyba że będą bardzo złe wtedy nastąpi gwałtowne osłabienie się dolara), co może również lekko osłabić złotego.
Najbliższym oporem jest poziom 3,55, kolejny to 3,5683. Wsparciem będzie poziom 3,52.
EURUSD
W środę złoty umacniał się reagując na wzrost kursu EURUSD. Pomogła mu również wypowiedź ministra finansów Jacka Rostkowskiego, który oświadczył, że Polska może wejść do systemu ERM-2 już w 2009 roku, a przyjęcie euro może nastąpić 2001 roku. Dziś na rynek wpłyną informacje o inflacji w Polsce. Oczekiwania są na poziomie 4,3-4,6 proc. Większy wzrost mógłby się przełożyć na umocnienie polskiej waluty. Wydaje się że dane w USA mogą być pretekstem do zatrzymania wzrostu EURUSD (chyba że będą bardzo złe wtedy nastąpi gwałtowne osłabienie się dolara), co może również lekko osłabić złotego.
Najbliższym oporem jest poziom 3,55, kolejny to 3,5683. Wsparciem będzie poziom 3,52.
GBPUSD
Wczoraj popołudniu popyt na GBPUSD doprowadził do skutecznego przełamania często ostatnio forsowanej bariery 2,02. Wybicie było dość dynamiczne i wpisało się w ogólną tendencję osłabiania się dolara. Najbliższy opór to 2,0432 , a wsparcie to 2,2030. dziś zachowanie się tej pary – podobnie jak EURUSD - podlegać zapewne będzie dużym emocjom. Wydarzeniem dnia będą dane o sprzedaży detalicznej w USA. Lepsze dane mogą pomóc dolarowi (chwilowo).
USDJPY
W czasie sesji azjatyckiej nastąpiło gwałtowne umocnienie się waluty japońskiej, a to wszystko za sprawą wzrostu awersji do ryzyka i silnych spadków na giełdzie. Indeks Nikkei stracił na zamknięciu 3,3%, zniżkując do 12.433,44 punktu, najniższego poziomu zamknięcia od sierpnia 2005 roku. Natomiast na USDJPY doszło do przełamania psychologicznego poziomu 100,00. Opublikowane końcowe dane na temat produkcji przemysłowe pokazały jej spadek o 2,2% w styczniu wobec 2% spadku w grudniu. Dane te miały mniejsze znaczenie wobec spadku optymizmu i nasilających się obaw o stan gospodarki amerykańskiej.
Sytuacja techniczna na wykresach o dłuższym interwale czasowym wskazuje na możliwość dalszego umocnienia się jena. Istotne wsparcie stanowi poziom 99,60 wynikający 70,7% zniesienia.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?