Data dodania: 2018-12-04 (12:42)
Notowania ropy naftowej zakończyły wczorajszą sesję na plusie, a dzisiaj rano kontynuują zwyżkę. Cena ropy WTI oscyluje w okolicach 53,00-53,50 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy Brent przekraczają 62 USD za baryłkę. Nie są to poziomy imponujące w porównaniu do ostatnich tygodni, jednak jest to pierwsza tak dynamiczna korekta kilkutygodniowego ruchu spadkowego z dwóch ostatnich miesięcy.
W centrum uwagi inwestorów na rynku ropy naftowej znajduje się obecnie zaplanowane na 6 grudnia spotkanie państw OPEC w Wiedniu. Inwestorzy oczekują, że kraje kartelu zdecydują się na solidarne cięcie produkcji ropy naftowej w celu stabilizacji cen surowca po serii ostatnich silnych przecen. Jednak ten scenariusz nie jest wcale przesądzony.
W czasie poprzedzającym spotkanie krajów OPEC coraz wyraźniej widoczne są wewnętrzne konflikty między poszczególnymi państwami kartelu. Ich dobitnym dowodem jest ogłoszona w ostatnich dniach decyzja Kataru o opuszczeniu kartelu na początku przyszłego roku. W teorii nie została ona podyktowana względami politycznymi, jednak przedstawiciele Kataru podkreślili, że globalny rynek ropy naftowej jest kontrolowany przez organizację zdominowaną przez jedno państwo – i nie ma wątpliwości, że chodziło im o Arabię Saudyjską, z którą Katar nie utrzymuje dobrych relacji dyplomatycznych.
Arabia Saudyjska jest największym zwolennikiem cięcia produkcji ropy naftowej w OPEC, jednak dotychczas żaden inny kraj kartelu nie wypowiedział się na ten temat równie entuzjastycznie. To oznacza, że cięcia mogą nie być proste do przeforsowania. Irańscy politycy wyrazili zdanie, że na cięcia powinny zdecydować się tylko te kraje OPEC, które ostatnio zwiększały produkcję. Iran, objęty amerykańskimi sankcjami obejmującymi handel ropą naftową, naturalnie do tej grupy nie należy. Tymczasem sama Arabia Saudyjska ostatnio poinformowała, że cięcie produkcji ropy powinno być solidarne i Saudyjczycy nie uniosą jego ciężaru.
W obliczu powyższych informacji i deklaracji, najbliższe spotkanie OPEC może być pełne emocji, a jego wynik stoi pod znakiem zapytania. Cięcia produkcji ropy wciąż są możliwe, jednak niewykluczone, że Arabia Saudyjska będzie musiała pójść na jakieś ustępstwa w stosunku do mniejszych producentów ropy w kartelu.
SOJA
Zapowiedzi wznowienia importu amerykańskiej soi do Chin.
Sobotnie rozmowy przywódców Stanów Zjednoczonych i Chin przyniosły chęć porozumienia i dalszych rozmów obu krajów na temat zażegnania wojny handlowej. Ten fakt wyraźnie przełożył się na notowania soi w USA, które rozpoczęły tydzień luką wzrostową.
Po pierwszym przebłysku optymizmu, notowania soi spadały w późniejszych godzinach – niemniej, do dzisiejszego poranka utrzymują się one powyżej poziomu 9 USD za buszel. Wczoraj amerykański sekretarz rolnictwa, Sonny Perdue, powiedział, że w styczniu Chiny mogą powrócić do importowania amerykańskiej soi w dużych ilościach. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to miało związek z potencjalnym obniżeniem ceł.
W lipcu Chiny narzuciły 25-procentowe cło na import soi z USA, w odpowiedzi na narzucenie wysokich ceł na import chińskich dóbr przez Stany Zjednoczone. W rezultacie, Państwo Środka wyraźnie zwiększyło zamówienia na soję z Brazylii i częściowo także z Argentyny. Niemniej, brazylijskie zapasy soi powoli się wyczerpują, więc możliwe, że Chiny będą musiały zwiększyć import soi z USA niezależnie od ceł, w obliczu braku dużych alternatywnych dostawców. A to oznacza coraz lepsze perspektywy dla cen soi w Stanach Zjednoczonych.
W czasie poprzedzającym spotkanie krajów OPEC coraz wyraźniej widoczne są wewnętrzne konflikty między poszczególnymi państwami kartelu. Ich dobitnym dowodem jest ogłoszona w ostatnich dniach decyzja Kataru o opuszczeniu kartelu na początku przyszłego roku. W teorii nie została ona podyktowana względami politycznymi, jednak przedstawiciele Kataru podkreślili, że globalny rynek ropy naftowej jest kontrolowany przez organizację zdominowaną przez jedno państwo – i nie ma wątpliwości, że chodziło im o Arabię Saudyjską, z którą Katar nie utrzymuje dobrych relacji dyplomatycznych.
Arabia Saudyjska jest największym zwolennikiem cięcia produkcji ropy naftowej w OPEC, jednak dotychczas żaden inny kraj kartelu nie wypowiedział się na ten temat równie entuzjastycznie. To oznacza, że cięcia mogą nie być proste do przeforsowania. Irańscy politycy wyrazili zdanie, że na cięcia powinny zdecydować się tylko te kraje OPEC, które ostatnio zwiększały produkcję. Iran, objęty amerykańskimi sankcjami obejmującymi handel ropą naftową, naturalnie do tej grupy nie należy. Tymczasem sama Arabia Saudyjska ostatnio poinformowała, że cięcie produkcji ropy powinno być solidarne i Saudyjczycy nie uniosą jego ciężaru.
W obliczu powyższych informacji i deklaracji, najbliższe spotkanie OPEC może być pełne emocji, a jego wynik stoi pod znakiem zapytania. Cięcia produkcji ropy wciąż są możliwe, jednak niewykluczone, że Arabia Saudyjska będzie musiała pójść na jakieś ustępstwa w stosunku do mniejszych producentów ropy w kartelu.
SOJA
Zapowiedzi wznowienia importu amerykańskiej soi do Chin.
Sobotnie rozmowy przywódców Stanów Zjednoczonych i Chin przyniosły chęć porozumienia i dalszych rozmów obu krajów na temat zażegnania wojny handlowej. Ten fakt wyraźnie przełożył się na notowania soi w USA, które rozpoczęły tydzień luką wzrostową.
Po pierwszym przebłysku optymizmu, notowania soi spadały w późniejszych godzinach – niemniej, do dzisiejszego poranka utrzymują się one powyżej poziomu 9 USD za buszel. Wczoraj amerykański sekretarz rolnictwa, Sonny Perdue, powiedział, że w styczniu Chiny mogą powrócić do importowania amerykańskiej soi w dużych ilościach. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to miało związek z potencjalnym obniżeniem ceł.
W lipcu Chiny narzuciły 25-procentowe cło na import soi z USA, w odpowiedzi na narzucenie wysokich ceł na import chińskich dóbr przez Stany Zjednoczone. W rezultacie, Państwo Środka wyraźnie zwiększyło zamówienia na soję z Brazylii i częściowo także z Argentyny. Niemniej, brazylijskie zapasy soi powoli się wyczerpują, więc możliwe, że Chiny będą musiały zwiększyć import soi z USA niezależnie od ceł, w obliczu braku dużych alternatywnych dostawców. A to oznacza coraz lepsze perspektywy dla cen soi w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.