Data dodania: 2018-11-03 (08:45)
W przyszłym tygodniu uwaga rynków najpierw skupi się na wynikach wyborów do Kongresu USA, gdzie wiele czynników wskazuje na odbicie przez Demokratów Izby Reprezentantów. Poza tym posiedzenia banków centralnych w Australii, Polsce, Nowej Zelandii i USA nie powinny przynieść niespodzianek. Dyskusją o tempie globalnego ożywienia wzbogacą kolejne publikacje indeksów PMI/ISM, dane z przemysłu i handlu zagranicznego.
Przyszły tydzień: wybory do Kongresu USA, FOMC, PMI i PKB z Wielkiej Brytanii, RPP, PMI i handel zagraniczny z Chin, RBA, RBNZ.
Wstępne wyniki głosowań, sondaże i przewidywania ekspertów jednomyślnie wskazują, że w wyborach do Kongresu (wt) Demokraci odzyskają większość w Izbie Reprezentantów, ale Republikanie utrzymają (jeśli nie wzmocnią) większości w Senacie. Spodziewany wynik nie powinien wywołać większej reakcji rynków, nawet jeśli podzielony Kongres może implikować mniej optymistyczny pogląd na perspektywy polityki gospodarczej. W większym stopniu ulgę rynkowi akcji powinno przynieść zdjęcie z rynków niepewności o wynik wyborów, a poprawa sentymentu będzie wspierać upłynnianie długich pozycji w USD. W temacie wydarzeń gospodarczych, posiedzenie FOMC (śr-czw) prawdopodobnie nie dostarczy nowych informacji. Od czasu wrześniowego posiedzenia gospodarka utrzymała solidne tempo rozwoju, dzięki czemu Fed powinien podtrzymać dotychczasowy kurs i zmierzać ku kolejnej podwyżce stóp procentowych w grudniu. Zawirowania na rynkach finansowych mogą być wymienione w komunikacie, ale opierając się o wypowiedzi niektórych członków, nie stanowią dla FOMC powodu do niepokojów.
W strefie euro PMI dla usług (wt) jest tylko rewizją, a dane o sprzedaży detalicznej (śr) mają drugorzędne znaczenie. Dane o produkcji przemysłowej z Niemiec (śr) mogą być obciążone zmianami zasad emisji spalin, co wytworzyło zatory w produkcji. Ryzyka dla ożywienia w strefie euro nie są pierwszoplanowym tematem dla EUR, jednak mogą być hamulcowym odbicia przy wyciszeniu tematu włoskich finansów publicznych.
Z Wielkiej Brytanii otrzymamy PMI dla usług (pon), dane z handlu zagranicznego, produkcji przemysłowej i PKB (pt). Po rozczarowującym odczycie PMI z przemysłu i równie słabych danych z sektora usługowego w strefie euro, niski odczyt PMI z brytyjskiego sektora usług nie będzie zaskoczeniem. Z danymi o produkcji wiąże się ryzyko słabszego odczytu pod wpływem doniesień o gorszej postawie sektora motoryzacyjnego we wrześniu. Nie powinno to jednak zagrozić dynamice PKB za III kw., która ma wzrosnąć do 0,6 proc. k/k z 0,4 proc. w II kw. Wszytko to jednak będzie tłem dla spekulacji o szansach porozumienia między Wielką Brytanią i UE w sprawie warunków Brexitu. W ostatnich dniach optymizm ponownie się przebudził, co może być istotną siłą ciągnącą GBP wyżej.
W Polsce tydzień przynosi decyzję Rady Polityki Pieniężnej (śr), gdzie zanosi się na kolejny neutralny rezultat. Nawet mimo słabszych danych za wrzesień, jest mało realne, aby Rada decydowała się na odważne zmiany w komunikacie na podstawie odczytów z jednego miesiąca, choć nawet i wzmocnienie retoryki gołębiego skrzydła niewiele zmienia w rynkowej ocenie szans na podwyżkę. Złoty wciąż cieszy się ograniczoną zmiennością (w porównaniu do innych walut rynków wschodzących), a przy uspokojeniu na globalnych rynkach EUR/PLN powinien zbiegać do poziomu równowagi blisko 4,30.
Dane z Chin będą przyciągać uwagę w związku z toczącą się dyskusją o spowolnienie gospodarcze pod wpływem wojny handlowej z USA. PMI z przemysłu już wskazał, że tempo ożywienia spowalnia i kolejny negatywny impuls może przyjść z danych z usług (pon). Pod lupą będą dane z handlu (czw) i dynamika eksportu, gdzie słabość będzie szybko generować spekulacje o wpływie wojen handlowych. Ogólny obraz mogą jednak ratować kolejne przecieki o działaniach wspierających chińskiego rządu, zatem i ze słabych danych mogą iść pozytywne wnioski dla sentymentu.
W Australii mamy posiedzenie RBA (wt) i publikowany później (pt) Raport Polityki Monetarnej. Stopa procentowa pozostanie bez zmian, a w komunikacie prawdopodobnie zostanie podtrzymane stanowisko, że zmiany nie są planowane w najbliższym czasie. Słabe odczyty inflacji oraz obaw o sytuację na rynku kredytowym mogą podkreślić ryzyka w raporcie, nadając mu gołębi wydźwięk. Jeśli jednak sentyment wokół Chin będzie ulegał poprawie, powinno to mieć mocniejszy wpływ na AUD niż warunki lokalne. W Nowej Zelandii RBNZ (śr) także pozostawi stopę procentową bez zmian, ale nowy zestaw prognoz może zawierać wyższe ścieżki inflacji i PKB. Bank będzie starał się utrzymać neutralny ton komunikatu, ale między wierszami rynek może doszukiwać się bardziej konstruktywnego przekazu. Widzimy potencjał do kontynuacji spadków AUD/NZD.
Dane z Kanady w przyszłym tygodniu są drugorzędne i głównie skupione na rynku budownictwa mieszkaniowego – pozwolenia na budowę (wt) i rozpoczęte budowy (czw). Nie powinny być to figury istotnie wpływające na CAD, stąd pierwsze skrzypce będą odgrywać generalny sentyment i wahania wartości USD. Kiepski raport z rynku pracy Kanady za październik ustawia ton po negatywnej stronie dla loonie i może on w mniejszym stopniu niż inne waluty surowcowe korzystać na poprawie apetytu na ryzyko.
Wstępne wyniki głosowań, sondaże i przewidywania ekspertów jednomyślnie wskazują, że w wyborach do Kongresu (wt) Demokraci odzyskają większość w Izbie Reprezentantów, ale Republikanie utrzymają (jeśli nie wzmocnią) większości w Senacie. Spodziewany wynik nie powinien wywołać większej reakcji rynków, nawet jeśli podzielony Kongres może implikować mniej optymistyczny pogląd na perspektywy polityki gospodarczej. W większym stopniu ulgę rynkowi akcji powinno przynieść zdjęcie z rynków niepewności o wynik wyborów, a poprawa sentymentu będzie wspierać upłynnianie długich pozycji w USD. W temacie wydarzeń gospodarczych, posiedzenie FOMC (śr-czw) prawdopodobnie nie dostarczy nowych informacji. Od czasu wrześniowego posiedzenia gospodarka utrzymała solidne tempo rozwoju, dzięki czemu Fed powinien podtrzymać dotychczasowy kurs i zmierzać ku kolejnej podwyżce stóp procentowych w grudniu. Zawirowania na rynkach finansowych mogą być wymienione w komunikacie, ale opierając się o wypowiedzi niektórych członków, nie stanowią dla FOMC powodu do niepokojów.
W strefie euro PMI dla usług (wt) jest tylko rewizją, a dane o sprzedaży detalicznej (śr) mają drugorzędne znaczenie. Dane o produkcji przemysłowej z Niemiec (śr) mogą być obciążone zmianami zasad emisji spalin, co wytworzyło zatory w produkcji. Ryzyka dla ożywienia w strefie euro nie są pierwszoplanowym tematem dla EUR, jednak mogą być hamulcowym odbicia przy wyciszeniu tematu włoskich finansów publicznych.
Z Wielkiej Brytanii otrzymamy PMI dla usług (pon), dane z handlu zagranicznego, produkcji przemysłowej i PKB (pt). Po rozczarowującym odczycie PMI z przemysłu i równie słabych danych z sektora usługowego w strefie euro, niski odczyt PMI z brytyjskiego sektora usług nie będzie zaskoczeniem. Z danymi o produkcji wiąże się ryzyko słabszego odczytu pod wpływem doniesień o gorszej postawie sektora motoryzacyjnego we wrześniu. Nie powinno to jednak zagrozić dynamice PKB za III kw., która ma wzrosnąć do 0,6 proc. k/k z 0,4 proc. w II kw. Wszytko to jednak będzie tłem dla spekulacji o szansach porozumienia między Wielką Brytanią i UE w sprawie warunków Brexitu. W ostatnich dniach optymizm ponownie się przebudził, co może być istotną siłą ciągnącą GBP wyżej.
W Polsce tydzień przynosi decyzję Rady Polityki Pieniężnej (śr), gdzie zanosi się na kolejny neutralny rezultat. Nawet mimo słabszych danych za wrzesień, jest mało realne, aby Rada decydowała się na odważne zmiany w komunikacie na podstawie odczytów z jednego miesiąca, choć nawet i wzmocnienie retoryki gołębiego skrzydła niewiele zmienia w rynkowej ocenie szans na podwyżkę. Złoty wciąż cieszy się ograniczoną zmiennością (w porównaniu do innych walut rynków wschodzących), a przy uspokojeniu na globalnych rynkach EUR/PLN powinien zbiegać do poziomu równowagi blisko 4,30.
Dane z Chin będą przyciągać uwagę w związku z toczącą się dyskusją o spowolnienie gospodarcze pod wpływem wojny handlowej z USA. PMI z przemysłu już wskazał, że tempo ożywienia spowalnia i kolejny negatywny impuls może przyjść z danych z usług (pon). Pod lupą będą dane z handlu (czw) i dynamika eksportu, gdzie słabość będzie szybko generować spekulacje o wpływie wojen handlowych. Ogólny obraz mogą jednak ratować kolejne przecieki o działaniach wspierających chińskiego rządu, zatem i ze słabych danych mogą iść pozytywne wnioski dla sentymentu.
W Australii mamy posiedzenie RBA (wt) i publikowany później (pt) Raport Polityki Monetarnej. Stopa procentowa pozostanie bez zmian, a w komunikacie prawdopodobnie zostanie podtrzymane stanowisko, że zmiany nie są planowane w najbliższym czasie. Słabe odczyty inflacji oraz obaw o sytuację na rynku kredytowym mogą podkreślić ryzyka w raporcie, nadając mu gołębi wydźwięk. Jeśli jednak sentyment wokół Chin będzie ulegał poprawie, powinno to mieć mocniejszy wpływ na AUD niż warunki lokalne. W Nowej Zelandii RBNZ (śr) także pozostawi stopę procentową bez zmian, ale nowy zestaw prognoz może zawierać wyższe ścieżki inflacji i PKB. Bank będzie starał się utrzymać neutralny ton komunikatu, ale między wierszami rynek może doszukiwać się bardziej konstruktywnego przekazu. Widzimy potencjał do kontynuacji spadków AUD/NZD.
Dane z Kanady w przyszłym tygodniu są drugorzędne i głównie skupione na rynku budownictwa mieszkaniowego – pozwolenia na budowę (wt) i rozpoczęte budowy (czw). Nie powinny być to figury istotnie wpływające na CAD, stąd pierwsze skrzypce będą odgrywać generalny sentyment i wahania wartości USD. Kiepski raport z rynku pracy Kanady za październik ustawia ton po negatywnej stronie dla loonie i może on w mniejszym stopniu niż inne waluty surowcowe korzystać na poprawie apetytu na ryzyko.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









