Data dodania: 2018-10-17 (10:11)
Po ubiegłotygodniowych zniżkach, w tym tygodniu notowania ropy naftowej się ustabilizowały. Zarówno ceny europejskiej ropy Brent, jak i amerykańskiej ropy WTI, ostatnie sesje spędzają na konsolidacji. Presja na spadek notowań byłaby jednak prawdopodobnie większa, gdyby nie dane dotyczące zapasów ropy naftowej w USA, które wczoraj sprzyjały kupującym.
Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API) podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu spadły o 2,1 mln baryłek. To zaskakujący wynik, ponieważ oczekiwano wzrostu zapasów o ponad 2 mln baryłek. Jesień to tradycyjnie czas, w którym popyt na paliwa spada po wcześniejszym sezonie letnich wyjazdów, więc inwestorzy szykowali się właśnie na taki scenariusz. Tymczasem według raportu API, również zapasy benzyny w USA w poprzednim tygodniu znacząco spadły, o 3,4 mln baryłek.
Nieoczekiwana zniżka zapasów pomogła zakończyć się wczorajszej sesji na rynku ropy na plusie. Potencjał zniżkowy cen tego surowca nie jest jednak duży w krótkoterminowej perspektywie, głównie ze względu na perspektywy spadku eksportu ropy naftowej z Iranu w obliczu narzuconych na ten kraj amerykańskich sankcji, a także utrzymujących się problemów z wydobyciem w niektórych innych krajach, w tym w ogarniętej chaosem gospodarczym Wenezueli. Mniejsza podaż ropy w globalnej skali skłoniła Sekretarza Generalnego OPEC, Muhammeda Barkindo, do wezwania producentów ropy naftowej do zwiększania wydobycia, a także do inwestycji infrastrukturalnych wspomagających przyszłą produkcję surowca.
W rezultacie, najbliższe godziny na rynku ropy naftowej mogą upłynąć na konsolidacji w oczekiwaniu na kolejne impulsy. Takim impulsem może okazać się raport Departamentu Energii USA, który pokaże bardziej rozległe niż API dane dotyczące zapasów paliw w USA.
SOJA
Odreagowanie spadkowe cen soi po dynamicznej zwyżce.
W ostatnich tygodniach na rynku soi w Stanach Zjednoczonych dominowała strona popytowa. Notowania tego surowca w USA, które jeszcze miesiąc temu ledwo przekraczały poziom 8 USD za buszel, obecnie poruszają się w okolicach 8,80-8,90 USD za buszel.
W ostatnim czasie wsparciem dla cen soi były opóźnienia w jej zbiorach w Stanach Zjednoczonych. Amerykański Departament Rolnictwa w poniedziałek podał, że żniwa soi w tym kraju są ukończone w 38 procentach, co jest rozczarowującym wynikiem na tle pięcioletniej średniej dla tego okresu w roku, wynoszącej 53%.
Powyższa informacja przyczyniła się do wyraźnej zwyżki cen soi podczas poniedziałkowej sesji. Niemniej, już wczoraj notowania soi w USA odreagowały tę zwyżkę ze względu na prognozy pogody zakładające mniejsze opady, a tym samym, bardziej sprzyjające warunki do przyspieszenia żniw.
Jednak potencjał do spadku cen soi jest ograniczony. Po dynamicznych tegorocznych zniżkach cen tego surowca na skutek zmniejszonego eksportu do Chin po wprowadzeniu tam ceł na import soi z USA, cena soi w Stanach Zjednoczonych zaczęła z powrotem być atrakcyjna dla kupujących. Zwiększony popyt na soję z Brazylii czy Argentyny przyczynił się do wzrostów tamtejszych cen soi, co sprawia, że Chińczykom coraz bardziej opłaca się powrócić do kupowania soi z USA, nawet uwzględniając konieczność zapłacenia cła.
Nieoczekiwana zniżka zapasów pomogła zakończyć się wczorajszej sesji na rynku ropy na plusie. Potencjał zniżkowy cen tego surowca nie jest jednak duży w krótkoterminowej perspektywie, głównie ze względu na perspektywy spadku eksportu ropy naftowej z Iranu w obliczu narzuconych na ten kraj amerykańskich sankcji, a także utrzymujących się problemów z wydobyciem w niektórych innych krajach, w tym w ogarniętej chaosem gospodarczym Wenezueli. Mniejsza podaż ropy w globalnej skali skłoniła Sekretarza Generalnego OPEC, Muhammeda Barkindo, do wezwania producentów ropy naftowej do zwiększania wydobycia, a także do inwestycji infrastrukturalnych wspomagających przyszłą produkcję surowca.
W rezultacie, najbliższe godziny na rynku ropy naftowej mogą upłynąć na konsolidacji w oczekiwaniu na kolejne impulsy. Takim impulsem może okazać się raport Departamentu Energii USA, który pokaże bardziej rozległe niż API dane dotyczące zapasów paliw w USA.
SOJA
Odreagowanie spadkowe cen soi po dynamicznej zwyżce.
W ostatnich tygodniach na rynku soi w Stanach Zjednoczonych dominowała strona popytowa. Notowania tego surowca w USA, które jeszcze miesiąc temu ledwo przekraczały poziom 8 USD za buszel, obecnie poruszają się w okolicach 8,80-8,90 USD za buszel.
W ostatnim czasie wsparciem dla cen soi były opóźnienia w jej zbiorach w Stanach Zjednoczonych. Amerykański Departament Rolnictwa w poniedziałek podał, że żniwa soi w tym kraju są ukończone w 38 procentach, co jest rozczarowującym wynikiem na tle pięcioletniej średniej dla tego okresu w roku, wynoszącej 53%.
Powyższa informacja przyczyniła się do wyraźnej zwyżki cen soi podczas poniedziałkowej sesji. Niemniej, już wczoraj notowania soi w USA odreagowały tę zwyżkę ze względu na prognozy pogody zakładające mniejsze opady, a tym samym, bardziej sprzyjające warunki do przyspieszenia żniw.
Jednak potencjał do spadku cen soi jest ograniczony. Po dynamicznych tegorocznych zniżkach cen tego surowca na skutek zmniejszonego eksportu do Chin po wprowadzeniu tam ceł na import soi z USA, cena soi w Stanach Zjednoczonych zaczęła z powrotem być atrakcyjna dla kupujących. Zwiększony popyt na soję z Brazylii czy Argentyny przyczynił się do wzrostów tamtejszych cen soi, co sprawia, że Chińczykom coraz bardziej opłaca się powrócić do kupowania soi z USA, nawet uwzględniając konieczność zapłacenia cła.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.