Data dodania: 2018-08-16 (08:32)
Notowania miedzi już od ponad miesiąca znajdują się pod presją podaży. Podczas wczorajszej sesji spadki przyspieszyły i zniosły notowania miedzi w USA w dół o 4,5% do okolic 2,55-2,60 USD za funt. Dzisiaj rano cena tego metalu delikatnie próbuje odreagować w górę, jednak presja podaży pozwala jedynie na symboliczną zwyżkę.
Wczoraj największym ciosem dla notowań miedzi okazały się informacje napływające z kopalni Escondida w Chile. Ogłoszono bowiem, że po sześciu dniach rządowych mediacji, negocjacje pomiędzy zarządzającą kopalnią spółką BHP Billiton a związkami zawodowymi pracowników zakończyły się sukcesem. To duże zaskoczenie, biorąc pod uwagę wiadomości napływające z kopalni przez ostatnie kilka tygodni, pełne ostrych słów oraz deklaracji woli walki.
Jeszcze w pierwszym tygodniu sierpnia protest wydawał się przesądzony, a związki zawodowe przeprowadziły nawet głosowanie zatwierdzające wybuch strajku w dniu 14 sierpnia w przypadku braku osiągnięcia porozumienia do tego czasu. Ostatnią szansą na kompromis były właśnie rządowe mediacje, które – jak widać – pomogły osiągnąć oczekiwany cel w postaci nowego kontraktu płacowego. Według wstępnych informacji, ostateczny kształt dokumentu nie został jeszcze wypracowany, ale jego najbardziej newralgiczne punkty zostały zatwierdzone przez obie strony, a do ostatecznego dopracowania pozostają już tylko drobiazgi.
Do publicznej opinii wciąż przedostało się niewiele informacji na temat porozumienia, ale sam fakt, że zostało ono zatwierdzone, wystarcza do wywierania dużej presji na spadek cen miedzi. Escondida to największa kopalnia tego metalu na świecie, odpowiadająca za ponad 5% całkowitej globalnej produkcji – dlatego ewentualny strajk uderzyłby w rynek miedzi w skali świata. Jego brak oznacza natomiast zniknięcie obaw o spadek podaży miedzi i potencjalny deficyt na tym rynku, zwłaszcza biorąc pod uwagę perspektywy mniejszego popytu w Chinach, ograniczających działalność hut w dbałości o środowisko.
METALE SZLACHETNE
Gwałtowna przecena metali szlachetnych.
Wczorajsza sesja przyniosła sporo emocji inwestorom na rynkach metali szlachetnych. Cena złota spadła wczoraj o 1,3%, a za nią podążyły pozostałe kruszce, notując jeszcze bardziej dynamiczne zniżki. Srebro i platyna zostały przecenione o prawie 4%, a cena palladu spadła o imponujące 6%.
Praktycznie dla wszystkich wspomnianych metali szlachetnych zniżka ta oznaczała zejście poniżej kluczowych poziomów wsparcia – i jednocześnie ważnych psychologicznych barier dla strony podażowej. W przypadku złota taką barierą był poziom 1200 USD za uncję, do którego pokonania kruszec ten przymierzał się na początku tygodnia. W przypadku srebra, jego los został przypieczętowany w poniedziałek, gdy cena zeszła poniżej technicznego wsparcia na poziomie 15,20 USD za uncję, a wczoraj z impetem przekroczyła w dół barierę 15 USD za uncję. Ceny platyny od początku tygodnia przymierzały się do przebicia w dół poziomu 800 USD za uncję, co nastąpiło właśnie wczoraj, natomiast w przypadku palladu można było obserwować analogiczne ruchy przy poziomie 900 USD za uncję.
Dzisiaj rano ceny metali szlachetnych odreagowują wczorajsze zniżki, ale wzrosty są niewielkie, zwłaszcza w porównaniu do środowych ruchów. Ponadto, mimo dzisiejszej porannej przeceny na USD, amerykańska waluta w średnioterminowej perspektywie pozostaje silna, nieustannie wywierając presję na spadek cen metali szlachetnych.
Jeszcze w pierwszym tygodniu sierpnia protest wydawał się przesądzony, a związki zawodowe przeprowadziły nawet głosowanie zatwierdzające wybuch strajku w dniu 14 sierpnia w przypadku braku osiągnięcia porozumienia do tego czasu. Ostatnią szansą na kompromis były właśnie rządowe mediacje, które – jak widać – pomogły osiągnąć oczekiwany cel w postaci nowego kontraktu płacowego. Według wstępnych informacji, ostateczny kształt dokumentu nie został jeszcze wypracowany, ale jego najbardziej newralgiczne punkty zostały zatwierdzone przez obie strony, a do ostatecznego dopracowania pozostają już tylko drobiazgi.
Do publicznej opinii wciąż przedostało się niewiele informacji na temat porozumienia, ale sam fakt, że zostało ono zatwierdzone, wystarcza do wywierania dużej presji na spadek cen miedzi. Escondida to największa kopalnia tego metalu na świecie, odpowiadająca za ponad 5% całkowitej globalnej produkcji – dlatego ewentualny strajk uderzyłby w rynek miedzi w skali świata. Jego brak oznacza natomiast zniknięcie obaw o spadek podaży miedzi i potencjalny deficyt na tym rynku, zwłaszcza biorąc pod uwagę perspektywy mniejszego popytu w Chinach, ograniczających działalność hut w dbałości o środowisko.
METALE SZLACHETNE
Gwałtowna przecena metali szlachetnych.
Wczorajsza sesja przyniosła sporo emocji inwestorom na rynkach metali szlachetnych. Cena złota spadła wczoraj o 1,3%, a za nią podążyły pozostałe kruszce, notując jeszcze bardziej dynamiczne zniżki. Srebro i platyna zostały przecenione o prawie 4%, a cena palladu spadła o imponujące 6%.
Praktycznie dla wszystkich wspomnianych metali szlachetnych zniżka ta oznaczała zejście poniżej kluczowych poziomów wsparcia – i jednocześnie ważnych psychologicznych barier dla strony podażowej. W przypadku złota taką barierą był poziom 1200 USD za uncję, do którego pokonania kruszec ten przymierzał się na początku tygodnia. W przypadku srebra, jego los został przypieczętowany w poniedziałek, gdy cena zeszła poniżej technicznego wsparcia na poziomie 15,20 USD za uncję, a wczoraj z impetem przekroczyła w dół barierę 15 USD za uncję. Ceny platyny od początku tygodnia przymierzały się do przebicia w dół poziomu 800 USD za uncję, co nastąpiło właśnie wczoraj, natomiast w przypadku palladu można było obserwować analogiczne ruchy przy poziomie 900 USD za uncję.
Dzisiaj rano ceny metali szlachetnych odreagowują wczorajsze zniżki, ale wzrosty są niewielkie, zwłaszcza w porównaniu do środowych ruchów. Ponadto, mimo dzisiejszej porannej przeceny na USD, amerykańska waluta w średnioterminowej perspektywie pozostaje silna, nieustannie wywierając presję na spadek cen metali szlachetnych.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.