Data dodania: 2018-06-29 (11:36)
Złoto miało w ostatnich tygodniach fatalną passę. Notowania tego kruszcu jeszcze w połowie czerwca przekraczały poziom 1300 USD za uncję i sięgały nawet okolic 1305-1312 USD za uncję. Niemniej, sesja z piątku 15 czerwca rozpoczęła ciąg systematycznych zniżek, przerywanych jedynie nielicznymi i słabymi akcentami wzrostowymi. Obecnie notowania złota oscylują już w okolicach 1250 USD za uncję, czyli nieco wyżej od wczorajszego zamknięcia.
Dzisiaj rano obserwujemy delikatne odbicie cen złota w górę, jednak bilans całego tygodnia jest zdecydowanie ujemny – i wiele wskazuje na to, że bieżący tydzień będzie już trzecim z kolei spadkowym tygodniem na rynku złota. Duży udział w tych zniżkach ma sytuacja na rynkach walutowych: w ostatnich tygodniach wartość amerykańskiego dolara rosła, co negatywnie odbijało się na cenie złota. Dzisiaj rano USD notuje odreagowanie spadkowe, co pozwala na zwyżkę notowań złota.
W długoterminowej perspektywie, amerykański dolar może pozostać silny ze względu na utrzymujące się dobre dane z amerykańskiej gospodarki oraz perspektywy dalszego podwyższania stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Praktycznie cały 2017 rok był dla tej waluty fatalny, więc wciąż istnieje spore pole do odrabiania strat. Tego typu sytuacja miałaby negatywny wpływ na ceny złota. Zresztą, ostatnie tygodnie pokazały, że obecnie wielu inwestorów obawia się wejścia na rynek kruszcu w obawie przed jeszcze niższymi cenami i, co za tym idzie, poszukiwaniem lepszych okazji do zawarcia długich pozycji. Niemniej, z technicznego punktu widzenia złoto znajduje się obecnie przy ważnym rejonie wsparcia w okolicach 1240-1250 USD za uncję, który w krótkoterminowej perspektywie może zatrzymać stronę podażową.
SOJA
Najgorszy miesiąc na rynku soi od 4 lat.
Czerwiec na rynku soi był wyjątkowo nerwowym okresem, podczas którego zdecydowaną przewagę utrzymywała strona podażowa. Na początku bieżącego miesiąca ceny soi w Stanach Zjednoczonych oscylowały w okolicach 10,20 USD za buszel, podczas gdy obecnie nie przekraczają one poziomu 8,70 USD za buszel. Oznacza to 15-procentową zniżkę w ciągu zaledwie miesiąca.
Tym samym, czerwiec najprawdopodobniej będzie najgorszym miesiącem na rynku soi od czterech lat, a dokładniej od czerwca 2014 roku. Przyczyn tak dużej siły strony podażowej jest kilka. Po pierwsze, inwestorzy obawiają się konfliktu handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, który najmocniej może uderzyć właśnie w rynek soi (USA są jej wiodącym producentem i kluczowym eksporterem, Chiny – największym importerem). Po drugie, w Stanach Zjednoczonych pogoda sprzyja farmerom, co wiąże się z oczekiwaniami obfitych zbiorów soi. Dzisiaj ważny raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, który najprawdopodobniej potwierdzi dobrą sytuację dotyczącą tegorocznych upraw soi.
W długoterminowej perspektywie, amerykański dolar może pozostać silny ze względu na utrzymujące się dobre dane z amerykańskiej gospodarki oraz perspektywy dalszego podwyższania stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Praktycznie cały 2017 rok był dla tej waluty fatalny, więc wciąż istnieje spore pole do odrabiania strat. Tego typu sytuacja miałaby negatywny wpływ na ceny złota. Zresztą, ostatnie tygodnie pokazały, że obecnie wielu inwestorów obawia się wejścia na rynek kruszcu w obawie przed jeszcze niższymi cenami i, co za tym idzie, poszukiwaniem lepszych okazji do zawarcia długich pozycji. Niemniej, z technicznego punktu widzenia złoto znajduje się obecnie przy ważnym rejonie wsparcia w okolicach 1240-1250 USD za uncję, który w krótkoterminowej perspektywie może zatrzymać stronę podażową.
SOJA
Najgorszy miesiąc na rynku soi od 4 lat.
Czerwiec na rynku soi był wyjątkowo nerwowym okresem, podczas którego zdecydowaną przewagę utrzymywała strona podażowa. Na początku bieżącego miesiąca ceny soi w Stanach Zjednoczonych oscylowały w okolicach 10,20 USD za buszel, podczas gdy obecnie nie przekraczają one poziomu 8,70 USD za buszel. Oznacza to 15-procentową zniżkę w ciągu zaledwie miesiąca.
Tym samym, czerwiec najprawdopodobniej będzie najgorszym miesiącem na rynku soi od czterech lat, a dokładniej od czerwca 2014 roku. Przyczyn tak dużej siły strony podażowej jest kilka. Po pierwsze, inwestorzy obawiają się konfliktu handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, który najmocniej może uderzyć właśnie w rynek soi (USA są jej wiodącym producentem i kluczowym eksporterem, Chiny – największym importerem). Po drugie, w Stanach Zjednoczonych pogoda sprzyja farmerom, co wiąże się z oczekiwaniami obfitych zbiorów soi. Dzisiaj ważny raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, który najprawdopodobniej potwierdzi dobrą sytuację dotyczącą tegorocznych upraw soi.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.