Data dodania: 2018-04-03 (10:33)
Kwartał rozpoczyna się od kolejnego epizodu wyprzedaży ryzykownych aktywów. S&P500 spadł
w poniedziałek 2,2 proc. pogrążany przez sektor technologiczny. Indeks Nasdaq wymazał jednocześnie całość tegorocznej zwyżki. Od intradayowego szczytu (65,40) kurs baryłki WTI runął na ponad 2,5 USD.
W takim środowisku dominuje umocnienie jena, USD/JPY schodził pod 106,00. Eurodolar miesiąc rozpoczyna w środku swojego szerokiego przedziału wahań 1,2160 – 1,2550. EUR/PLN znajduje się przy 4,21.
Kolejne dni to przede wszystkim oczekiwanie na raport z rynku pracy USA, który może pomóc ożywić nadzieje na bardziej restrykcyjną politykę Rezerwy Federalnej. Do tego czasu poznamy jeszcze serię indeksów PMI (dzisiejsza sesja) i wstępny odczyt inflacji konsumenckiej dla polskiej gospodarki za marzec. Nie ma podstaw do powrotu wyceny podwyżki stóp procentowych przez RPP w 2018 roku, co powoduje, że złoty pozostanie na pastwie czynników globalnych. Te z kolei nie sprzyjają poszukiwaniu wysokich stóp zwrotu w świecie emerging markets. Na globalnych giełdach inicjatywa należy do sprzedających i nie powinno ulec to zmianie. Powoduje to, że z parkietów emerging markets w końcu szerszym strumieniem odpływać będzie kapitał. W rezultacie, gospodarki wschodzące, które lekko odetchnęły po marcowym posiedzeniu Fed znów czeka odpływ kapitału a ich waluty osłabienie. Los ten podzieli złoty, EUR/PLN wznowić powinien dryf w kierunku 4,25. Zresztą chimeryczne, gwałtownie zmieniające się nastroje i podwyższona zmienność stają ostatnio stałym rynkowym elementem.
Dolar nie jest w stanie stać się ich zdecydowanym i jednoznacznym beneficjentem ze względu na politykę Białego Domu, obawy przed powrotem silnego podwójnego deficytu i strach przed wojnami handlowymi. W najbliższych miesiącach spodziewamy się w rezultacie utrzymania przez kurs EUR/USD obecnego przedziału wahań. Entuzjazm względem euro studzi przede wszystkim osłabienie się tendencji inflacyjnych w strefie euro i prawdopodobne osiągnięcie szczytu przez siłę wzrostu gospodarczego w 2018 roku. Przestrzeń do aprecjacji ogranicza też skrajnie rozbudowana długa pozycja spekulacyjna. Powinna ona być przy tym dosyć odporna na korekty ze względu
na perspektywy zacieśniania polityki przez ECB.
Silne są dziś waluty Antypodów, AUD/USD po osiągnięciu w ubiegłym tygodniu tegorocznych minimów powraca nad 0,77. NZD/USD wychodzi nad 0,7250. Biorąc pod uwagę, że obie waluty
(a zwłaszcza dolar australijski) są wrażliwe w kontekście wojen handlowych, nie widzimy pola do ich trwałego umocnienia. Dolar australijski z grona walut surowcowych powinien być jednak najsłabszy, co daje też szanse na spadki AUD/CAD i w mniejszym stopniu AUD/NZD.
Kolejne dni to przede wszystkim oczekiwanie na raport z rynku pracy USA, który może pomóc ożywić nadzieje na bardziej restrykcyjną politykę Rezerwy Federalnej. Do tego czasu poznamy jeszcze serię indeksów PMI (dzisiejsza sesja) i wstępny odczyt inflacji konsumenckiej dla polskiej gospodarki za marzec. Nie ma podstaw do powrotu wyceny podwyżki stóp procentowych przez RPP w 2018 roku, co powoduje, że złoty pozostanie na pastwie czynników globalnych. Te z kolei nie sprzyjają poszukiwaniu wysokich stóp zwrotu w świecie emerging markets. Na globalnych giełdach inicjatywa należy do sprzedających i nie powinno ulec to zmianie. Powoduje to, że z parkietów emerging markets w końcu szerszym strumieniem odpływać będzie kapitał. W rezultacie, gospodarki wschodzące, które lekko odetchnęły po marcowym posiedzeniu Fed znów czeka odpływ kapitału a ich waluty osłabienie. Los ten podzieli złoty, EUR/PLN wznowić powinien dryf w kierunku 4,25. Zresztą chimeryczne, gwałtownie zmieniające się nastroje i podwyższona zmienność stają ostatnio stałym rynkowym elementem.
Dolar nie jest w stanie stać się ich zdecydowanym i jednoznacznym beneficjentem ze względu na politykę Białego Domu, obawy przed powrotem silnego podwójnego deficytu i strach przed wojnami handlowymi. W najbliższych miesiącach spodziewamy się w rezultacie utrzymania przez kurs EUR/USD obecnego przedziału wahań. Entuzjazm względem euro studzi przede wszystkim osłabienie się tendencji inflacyjnych w strefie euro i prawdopodobne osiągnięcie szczytu przez siłę wzrostu gospodarczego w 2018 roku. Przestrzeń do aprecjacji ogranicza też skrajnie rozbudowana długa pozycja spekulacyjna. Powinna ona być przy tym dosyć odporna na korekty ze względu
na perspektywy zacieśniania polityki przez ECB.
Silne są dziś waluty Antypodów, AUD/USD po osiągnięciu w ubiegłym tygodniu tegorocznych minimów powraca nad 0,77. NZD/USD wychodzi nad 0,7250. Biorąc pod uwagę, że obie waluty
(a zwłaszcza dolar australijski) są wrażliwe w kontekście wojen handlowych, nie widzimy pola do ich trwałego umocnienia. Dolar australijski z grona walut surowcowych powinien być jednak najsłabszy, co daje też szanse na spadki AUD/CAD i w mniejszym stopniu AUD/NZD.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.