Data dodania: 2018-03-09 (09:04)
Bieżący tydzień pokazuje, że strona popytowa na rynku złota wciąż jest słaba. Mimo wzrostowej sesji we wtorek, nastroje zmieniły się już kolejnego dnia i do dzisiejszego poranka na rynku tym przeważają niedźwiedzie. Tym samym, cena złota zeszła poniżej poziomu 1320 USD za uncję, docierając do najniższych wartości od ponad tygodnia.
Słabość strony popytowej na rynku złota dała o sobie znać już w połowie lutego br., kiedy to cena tego kruszcu nie zdołała wybić się na nowe szczyty cenowe. Spadkom notowań złota zaczęła sprzyjać także sytuacja na rynkach walutowych, gdzie zniżka wartości amerykańskiego dolara wyhamowała i pojawiło się odreagowanie wzrostowe na rynku tej waluty, kluczowej dla złota. Wczoraj USD umocnił się za sprawą nadziei na złagodzenie relacji na linii USA – Korea Północna.
Średnioterminowa perspektywa dla cen żółtego metalu pozostaje więc spadkowa – niemniej, w krótkoterminowym ujęciu notowania złota wciąż stoją w obliczu ważnego poziomu wsparcia. Kluczowe bariery dla sprzedających znajdują się w okolicach 1316-1317 USD za uncję i 1308 USD za uncję. Dopiero przebicie tej drugiej bariery w dół otworzyłoby cenom złota drogę do bardziej dynamicznych zniżek.
PALLAD
Cena palladu poniżej poziomu 1000 USD za uncję.
Ostatnie miesiące nie są najlepsze na rynku palladu. Około połowy stycznia cena tego kruszcu osiągnęła historyczny szczyt w okolicach 1130 USD za uncję, by potem gwałtownie spaść poniżej poziomu 1000 USD za uncję. Mimo krótkiego odbicia notowań palladu w górę w połowie lutego, początek marca znów jest na tym rynku zniżkowy, a ceny palladu z powrotem znajdują się na poziomach trzycyfrowych. Obecnie ważnym technicznym poziomem wsparcia dla notowań tego kruszcu są okolice 957-962 USD za uncję, czyli poziom lokalnego minimum z pierwszej połowy lutego.
Przecena palladu nie dziwi w obliczu pogorszenia nastrojów inwestorów na szerokim rynku metali szlachetnych – w ostatnich miesiącach przecenione zostały także złoto, srebro oraz platyna. Niemniej, skala zniżek na wykresie palladu jest większa, co w pewnej mierze wynika z wcześniejszej dużej dynamiki wzrostów notowań palladu. Cena tego kruszcu – w przeciwieństwie do pozostałych metali szlachetnych, przez wiele miesięcy znajdowała się w klarownym trendzie wzrostowym, co wynikało z silnych fundamentów tego rynku.
Już od ponad dekady na globalnym rynku palladu panuje deficyt. Nie dość, że podaż palladu jest niestabilna i skoncentrowana na zaledwie kilku krajach, to jeszcze w ostatnich latach dodatkowo zwiększył się popyt na ten metal, wynikający z coraz większego jego wykorzystania w branży samochodowej, w produkcji katalizatorów samochodowych. Pallad przez wiele lat był w tym zastosowaniu tańszą alternatywą dla platyny, która posiada podobne chemiczne właściwości. Jednak w minionym roku cena palladu przekroczyła cenę platyny, co sprawiło, że pallad stał się mniej atrakcyjną alternatywą. O ile więc długoterminowy trend wzrostowy na rynku palladu póki co się utrzymuje, to perspektywy dalszych dynamicznych zwyżek cen są ograniczone.
Średnioterminowa perspektywa dla cen żółtego metalu pozostaje więc spadkowa – niemniej, w krótkoterminowym ujęciu notowania złota wciąż stoją w obliczu ważnego poziomu wsparcia. Kluczowe bariery dla sprzedających znajdują się w okolicach 1316-1317 USD za uncję i 1308 USD za uncję. Dopiero przebicie tej drugiej bariery w dół otworzyłoby cenom złota drogę do bardziej dynamicznych zniżek.
PALLAD
Cena palladu poniżej poziomu 1000 USD za uncję.
Ostatnie miesiące nie są najlepsze na rynku palladu. Około połowy stycznia cena tego kruszcu osiągnęła historyczny szczyt w okolicach 1130 USD za uncję, by potem gwałtownie spaść poniżej poziomu 1000 USD za uncję. Mimo krótkiego odbicia notowań palladu w górę w połowie lutego, początek marca znów jest na tym rynku zniżkowy, a ceny palladu z powrotem znajdują się na poziomach trzycyfrowych. Obecnie ważnym technicznym poziomem wsparcia dla notowań tego kruszcu są okolice 957-962 USD za uncję, czyli poziom lokalnego minimum z pierwszej połowy lutego.
Przecena palladu nie dziwi w obliczu pogorszenia nastrojów inwestorów na szerokim rynku metali szlachetnych – w ostatnich miesiącach przecenione zostały także złoto, srebro oraz platyna. Niemniej, skala zniżek na wykresie palladu jest większa, co w pewnej mierze wynika z wcześniejszej dużej dynamiki wzrostów notowań palladu. Cena tego kruszcu – w przeciwieństwie do pozostałych metali szlachetnych, przez wiele miesięcy znajdowała się w klarownym trendzie wzrostowym, co wynikało z silnych fundamentów tego rynku.
Już od ponad dekady na globalnym rynku palladu panuje deficyt. Nie dość, że podaż palladu jest niestabilna i skoncentrowana na zaledwie kilku krajach, to jeszcze w ostatnich latach dodatkowo zwiększył się popyt na ten metal, wynikający z coraz większego jego wykorzystania w branży samochodowej, w produkcji katalizatorów samochodowych. Pallad przez wiele lat był w tym zastosowaniu tańszą alternatywą dla platyny, która posiada podobne chemiczne właściwości. Jednak w minionym roku cena palladu przekroczyła cenę platyny, co sprawiło, że pallad stał się mniej atrakcyjną alternatywą. O ile więc długoterminowy trend wzrostowy na rynku palladu póki co się utrzymuje, to perspektywy dalszych dynamicznych zwyżek cen są ograniczone.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.