Data dodania: 2018-02-26 (10:26)
Notowania ropy naftowej dynamicznie rosły pod koniec minionego tygodnia. W rezultacie, cena amerykańskiej ropy WTI przekroczyła poziom 63 USD za baryłkę, a dzisiaj rano porusza się w okolicach 63,50 USD za baryłkę.
Stronę popytową na rynku ropy naftowej w ubiegłym tygodniu wsparły informacje o nieoczekiwanym spadku zapasów ropy naftowej w USA. Niemniej, Departament Energii podał również, że produkcja ropy w tym kraju wzrosła do rekordowych poziomów, co kładzie się cieniem na długoterminowych perspektywach tego rynku.
W międzyczasie, inwestorzy na rynku ropy naftowej wypatrują sygnałów ze strony OPEC, dotyczących przyszłości porozumienia naftowego. Obecnie dokument ten obowiązuje do końca 2018 roku, ale wielu przedstawicieli państw kartelu zaznaczało, że wygaszanie porozumienia będzie łagodne i stopniowe, zaś współpraca państw OPEC oraz sygnatariuszy porozumienia spoza kartelu (m.in. Rosji) będzie kontynuowana także w przyszłych latach.
W takim kontekście wypowiedział się w sobotę minister ds. ropy naftowej Arabii Saudyjskiej, Khalid al-Falih. Zapowiedział on zamiar kontynuacji współpracy producentów ropy także w roku 2019 i latach późniejszych, nawet mimo zniesienia obowiązujących obecnie limitów wydobycia. Falih zaznaczył jednocześnie, że obecnie dopasowanie do owych limitów jest nienaganne, a sama Arabia Saudyjska w I kwartale br. średnio wyprodukuje wyraźnie mniej ropy niż zakłada limit, zaś jej eksport nie przekroczy w tym okresie 7 mln baryłek dziennie.
Zarówno dla Arabii Saudyjskiej, jak i dla pozostałych krajów, które sygnowały porozumienie, jego nagłe zakończenie i związane z tym całkowite zniesienie limitów produkcji byłoby nie na rękę, gdyż mogłoby ono wywołać znaczącą przecenę ropy naftowej. Jednocześnie, utrzymanie limitów na obecnych lub bardziej restrykcyjnych poziomach raczej nie wchodzi w grę, gdyż już teraz niektórzy sygnatariusze czują się sfrustrowani koniecznością cięć produkcji – zwłaszcza w obliczu zwiększania wydobycia przez konkurujące z nimi Stany Zjednoczone. Konieczne może więc okazać się wypracowanie strategii złotego środka, która będzie zakładała dalsze dążenia producentów ropy naftowej do utrzymania zbilansowanego rynku – ale w zakresie, który nie będzie szkodził krajom uczestniczącym w porozumieniu.
SOJA
Prognozy rekordowej produkcji soi w Brazylii.
W minionym tygodniu notowania soi wystrzeliły w górę. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych zbliżyła się do poziomu 10,50 USD za buszel, a dzisiaj rano nawet go nieznacznie przekroczyła. Tym samym, cena soi w USA znalazła się na najwyższym poziomie od lutego 2017 roku.
Stronie popytowej na rynku soi sprzyja niekorzystna pogoda w Argentynie, która doprowadziła do obniżenia prognoz produkcji tego surowca w tym południowoamerykańskim kraju. Niemniej, lukę może zapełnić Brazylia, gdzie zbiory soi najprawdopodobniej będą rekordowe. W piątek spółka Agroconsult podała wyliczenia zakładające produkcję soi w Brazylii na poziomie 117,5 mln ton w sezonie 2017/2018, co oznacza wzrost w porównaniu do ubiegłego sezonu (114,6 mln ton), a także w porównaniu do poprzedniej prognozy (114,1 mln ton) i, tym samym, historyczny rekord.
Brazylia jest drugim największym producentem soi (po USA) i największym eksporterem tego surowca na świecie. Z kolei Argentyna to trzeci największy globalny producent soi oraz największy eksporter mączki sojowej i oleju sojowego. Oba te kraje mają więc znaczenie dla kształtowania się cen soi. Kolejne 2-3 tygodnie mogą być kluczowe, zwłaszcza pod kątem pogody w Argentynie – jeśli się ona szybko nie poprawi, to najprawdopodobniej doprowadzi do kolejnej korekty prognoz produkcji soi w dół.
W międzyczasie, inwestorzy na rynku ropy naftowej wypatrują sygnałów ze strony OPEC, dotyczących przyszłości porozumienia naftowego. Obecnie dokument ten obowiązuje do końca 2018 roku, ale wielu przedstawicieli państw kartelu zaznaczało, że wygaszanie porozumienia będzie łagodne i stopniowe, zaś współpraca państw OPEC oraz sygnatariuszy porozumienia spoza kartelu (m.in. Rosji) będzie kontynuowana także w przyszłych latach.
W takim kontekście wypowiedział się w sobotę minister ds. ropy naftowej Arabii Saudyjskiej, Khalid al-Falih. Zapowiedział on zamiar kontynuacji współpracy producentów ropy także w roku 2019 i latach późniejszych, nawet mimo zniesienia obowiązujących obecnie limitów wydobycia. Falih zaznaczył jednocześnie, że obecnie dopasowanie do owych limitów jest nienaganne, a sama Arabia Saudyjska w I kwartale br. średnio wyprodukuje wyraźnie mniej ropy niż zakłada limit, zaś jej eksport nie przekroczy w tym okresie 7 mln baryłek dziennie.
Zarówno dla Arabii Saudyjskiej, jak i dla pozostałych krajów, które sygnowały porozumienie, jego nagłe zakończenie i związane z tym całkowite zniesienie limitów produkcji byłoby nie na rękę, gdyż mogłoby ono wywołać znaczącą przecenę ropy naftowej. Jednocześnie, utrzymanie limitów na obecnych lub bardziej restrykcyjnych poziomach raczej nie wchodzi w grę, gdyż już teraz niektórzy sygnatariusze czują się sfrustrowani koniecznością cięć produkcji – zwłaszcza w obliczu zwiększania wydobycia przez konkurujące z nimi Stany Zjednoczone. Konieczne może więc okazać się wypracowanie strategii złotego środka, która będzie zakładała dalsze dążenia producentów ropy naftowej do utrzymania zbilansowanego rynku – ale w zakresie, który nie będzie szkodził krajom uczestniczącym w porozumieniu.
SOJA
Prognozy rekordowej produkcji soi w Brazylii.
W minionym tygodniu notowania soi wystrzeliły w górę. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych zbliżyła się do poziomu 10,50 USD za buszel, a dzisiaj rano nawet go nieznacznie przekroczyła. Tym samym, cena soi w USA znalazła się na najwyższym poziomie od lutego 2017 roku.
Stronie popytowej na rynku soi sprzyja niekorzystna pogoda w Argentynie, która doprowadziła do obniżenia prognoz produkcji tego surowca w tym południowoamerykańskim kraju. Niemniej, lukę może zapełnić Brazylia, gdzie zbiory soi najprawdopodobniej będą rekordowe. W piątek spółka Agroconsult podała wyliczenia zakładające produkcję soi w Brazylii na poziomie 117,5 mln ton w sezonie 2017/2018, co oznacza wzrost w porównaniu do ubiegłego sezonu (114,6 mln ton), a także w porównaniu do poprzedniej prognozy (114,1 mln ton) i, tym samym, historyczny rekord.
Brazylia jest drugim największym producentem soi (po USA) i największym eksporterem tego surowca na świecie. Z kolei Argentyna to trzeci największy globalny producent soi oraz największy eksporter mączki sojowej i oleju sojowego. Oba te kraje mają więc znaczenie dla kształtowania się cen soi. Kolejne 2-3 tygodnie mogą być kluczowe, zwłaszcza pod kątem pogody w Argentynie – jeśli się ona szybko nie poprawi, to najprawdopodobniej doprowadzi do kolejnej korekty prognoz produkcji soi w dół.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.