
Data dodania: 2018-02-23 (12:18)
Niezdecydowane zachowanie USD w tym tygodniu rodzi zakłopotanie wśród uczestników rynku. Nie widzę przekonania zarówno po stronie zwolenników powrotu do sprzedaży dolara, jak i wierzących w jego silniejsze odbicie. Uważam natomiast, że im dłużej rynek nie będzie wiedział, co zrobić, tym większe zagrożenie dla apetytu na ryzyko.
Raz w jedną, raz w drugą stronę. USD ma za sobą słaby czwartek, odreagowanie w trakcie nocnej sesji w Azji i powrót kłopotów na otwarciu Europy. Ogólnie jednak nie ruszamy się mocniej w żadnym kierunku. Panuje brak przekonania, co dalej. Wydarzenia, które mogłyby coś zmienić, zawiodły. Protokół z posiedzenia FOMC, w zależności kogo zapytać, został odebrany jako lekko gołębi, albo lekko jastrzębi. Zapiski z posiedzenia EBC także nie wystarczyły na więcej, niż 30 minut emocji, gdyż nie wniosły niemal nic do debaty o przyszłości polityki pieniężnej. Zastopowanie wyprzedaży USD z poprzedniego tygodnia naruszyło pewności siebie sprzedających, a przerywany świętami handel dołożył do niezdecydowania. Pod własnym ciężarem rynek nieco redukuje pozycje i realizuje zyski, szczególnie że zbliża się koniec miesiąca. Równocześnie co bardziej odważni inwestorzy szukają szczęścia w próbach przebudzania trendów. Powodzenia.
Pozostaję wierny swojej teorii, że rynek zapędził się w przecenia dolara, a założenia tego ruchu są mylne. Zatem dla mnie korekta USD nie jest zaskoczeniem, ale dla części rynku może podsycać wątpliwości i pytania, co dalej? USD czeka na impuls, którym będzie przesłuchanie prezesa Fed J. Powella w Kongresie 28 lutego lub raport z rynku pracy 9 marca. Daje to mnóstwo czasu na zastanawianie, a to zła wiadomość od strony utrzymywania niezarabiających na siebie pozycji. Widziałbym tu zagrożenie szczególnie dla walut ryzykownych (surowcowych, rynków wschodzących). Albo USD dalej będzie zyskiwał pod wpływem ucinania krótkich pozycji, albo niezdecydowanie zaciąży na sentymencie na rynku akcji, przenosząc awersję do ryzyka na inne rynki. Pod tym kątem patrząc, JPY może być największym wygranym na FX. W przypadku EUR, obawiam się, że może stać się zakładnikiem swojego sukcesu – po serii imponujących danych makro w ostatnich tygodniach, oczekiwania są teraz bardzo wysoko i łatwiej o rozczarowanie. Odczyty PMI i Ifo w tym tygodniu pokazały, że walucie będzie trudno znaleźć świeżą iskrę w danych z gospodarki.
Kalendarz w piątek jest lekki, co tylko będzie sprzyjać chaotycznym ruchom wynikającym z przetasowań w pozycjonowaniu. Na polu danych najciekawiej wygląda inflacja CPI z Kanady, choć uważam, że nawet pozytywne zaskoczenie nie zneutralizuje okropnego odczytu sprzedaży detalicznej z wczoraj. Zamiast starać się zgasić presję inflacyjną, Bank Kanady będzie teraz bardziej zakłopotany zagrożeniami związanymi z pogorszeniem konsumpcji Kanadyjczyków (którym drożeje życie na kredyt). W efekcie umocnienie CAD po dobrych danych raczej będzie krótkotrwałe. Poza tym można zwrócić uwagę na wypowiedzi członków Banku Anglii, EBC i Fed.
Pozostaję wierny swojej teorii, że rynek zapędził się w przecenia dolara, a założenia tego ruchu są mylne. Zatem dla mnie korekta USD nie jest zaskoczeniem, ale dla części rynku może podsycać wątpliwości i pytania, co dalej? USD czeka na impuls, którym będzie przesłuchanie prezesa Fed J. Powella w Kongresie 28 lutego lub raport z rynku pracy 9 marca. Daje to mnóstwo czasu na zastanawianie, a to zła wiadomość od strony utrzymywania niezarabiających na siebie pozycji. Widziałbym tu zagrożenie szczególnie dla walut ryzykownych (surowcowych, rynków wschodzących). Albo USD dalej będzie zyskiwał pod wpływem ucinania krótkich pozycji, albo niezdecydowanie zaciąży na sentymencie na rynku akcji, przenosząc awersję do ryzyka na inne rynki. Pod tym kątem patrząc, JPY może być największym wygranym na FX. W przypadku EUR, obawiam się, że może stać się zakładnikiem swojego sukcesu – po serii imponujących danych makro w ostatnich tygodniach, oczekiwania są teraz bardzo wysoko i łatwiej o rozczarowanie. Odczyty PMI i Ifo w tym tygodniu pokazały, że walucie będzie trudno znaleźć świeżą iskrę w danych z gospodarki.
Kalendarz w piątek jest lekki, co tylko będzie sprzyjać chaotycznym ruchom wynikającym z przetasowań w pozycjonowaniu. Na polu danych najciekawiej wygląda inflacja CPI z Kanady, choć uważam, że nawet pozytywne zaskoczenie nie zneutralizuje okropnego odczytu sprzedaży detalicznej z wczoraj. Zamiast starać się zgasić presję inflacyjną, Bank Kanady będzie teraz bardziej zakłopotany zagrożeniami związanymi z pogorszeniem konsumpcji Kanadyjczyków (którym drożeje życie na kredyt). W efekcie umocnienie CAD po dobrych danych raczej będzie krótkotrwałe. Poza tym można zwrócić uwagę na wypowiedzi członków Banku Anglii, EBC i Fed.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
09:52 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.