
Data dodania: 2018-02-23 (09:45)
Sygnały słabnięcia gospodarki strefy euro, jeśli będą się utwierdzać, nie pozwolą EBC na zaostrzenie polityki pieniężnej nie tylko w najbliższych kwartałach, ale i latach. Czy ktoś rozważa brak podwyżek stóp do końca dekady?
Dzień po amerykańskiej Rezerwie Federalnej zapiski ze styczniowego posiedzenia przedstawił Europejski Bank Centralny (EBC), a także nasza Rada Polityki Pieniężnej (RPP). Większość w gronie Rady Zarządzającej EBC uznała, że postulowana przez część przedstawicieli zmiana w komunikacji z rynkiem w kierunku usunięcia najbardziej gołębich sformułowań (easing bias) już na pierwszym posiedzeniu w 2018 r. byłaby przedwczesna. Bank podtrzymał jednak zapis o możliwości zmiany nastawienia (forward guidance) w późniejszym terminie jako część dokonywanej regularnie oceny sytuacji ekonomicznej i z zachowaniem stabilnej komunikacji z rynkiem. W odniesieniu do euro napisano, że choć, jak dotąd, umocnienie nie miało znaczącego negatywnego wpływu na popyt strefy euro, zmienność na rynkach walutowych stanowi czynnik ryzyka, który wymaga monitorowania. EBC oczekuje, że podstawowe stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie przez dłuższy czas; znacznie przekraczający horyzont programu QE (ma trwać do września br.). Jest przygotowany na jego zwiększenie i/lub wydłużenie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
W sprawozdaniu EBC pojawia się wiele gołębich akcentów, z których bank nie musi się wycofywać (i w najbliższym czasie musiał nie będzie), ponieważ presja inflacyjna pozostaje niska. Pojawiające się, słabe impulsy dla CPI są efektem cyklicznej poprawy i dotyczą głównie cen żywności i energii. Popyt wewnętrzny czy płace nie generują wzrostów wskaźników bazowych. Pojawiają się natomiast sygnały słabnięcia koniunktury, co w perspektywie kilku kwartałów będzie działać osłabiająco na CPI. Niemiecki instytut Ifo podał, że wskaźnik klimatu gospodarczego obniżył się w lutym bardziej niż oczekiwano (115,4 pkt vs. 117,0 pkt) przy subindeksie oczekiwań na poziomie najniższym od 10 miesięcy. Wciąż wysoki, ale także słabnący, subindeks sytuacji bieżącej wskazuje na mijanie szczytu aktywności gospodarczej w RFN w I kw. Widzimy w tej sytuacji ograniczone możliwości pogłębienia aprecjacji euro (w relacji do dolara ponad psychologiczny poziom 1,25) w średnim terminie.
Rada Polityki Pieniężnej pozostaje w komfortowej sytuacji utrzymywania stabilnych parametrów polityki pieniężnej. Stabilizacji stóp w nadchodzących kwartałach to wciąż najbardziej realny scenariusz. Choć pojawiają się głosy, że przy presji inflacyjnej wyższej od obecnych oczekiwań, zasadne może być rozważenie podwyżki stóp, do sprawozdania wpisano także opinię, że w razie istotnego osłabienia wskaźników aktywności gospodarczej połączonego z wyraźnym pogorszeniem nastrojów konsumentów i przedsiębiorstw, należało będzie rozważyć ich obniżenie. Większość w RPP uważa, że inflacja przez kolejne dwa lata będzie się utrzymywała blisko celu NBP, a ograniczać ją będzie m.in. mocny kurs złotego. Wg RPP rynek pracy nie stanowi jeszcze zagrożenia dla inflacji. „Wzrost jednostkowych kosztów pracy w gospodarce jest wciąż umiarkowany” – czytamy w minutes. Rada spodziewa się rewizji prognoz dynamiki polskiej gospodarki w górę. „W nadchodzących kwartałach koniunktura pozostanie korzystna, choć dynamika PKB będzie prawdopodobnie nieco niższa niż w II poł. 2017 r.”.
W sprawozdaniu EBC pojawia się wiele gołębich akcentów, z których bank nie musi się wycofywać (i w najbliższym czasie musiał nie będzie), ponieważ presja inflacyjna pozostaje niska. Pojawiające się, słabe impulsy dla CPI są efektem cyklicznej poprawy i dotyczą głównie cen żywności i energii. Popyt wewnętrzny czy płace nie generują wzrostów wskaźników bazowych. Pojawiają się natomiast sygnały słabnięcia koniunktury, co w perspektywie kilku kwartałów będzie działać osłabiająco na CPI. Niemiecki instytut Ifo podał, że wskaźnik klimatu gospodarczego obniżył się w lutym bardziej niż oczekiwano (115,4 pkt vs. 117,0 pkt) przy subindeksie oczekiwań na poziomie najniższym od 10 miesięcy. Wciąż wysoki, ale także słabnący, subindeks sytuacji bieżącej wskazuje na mijanie szczytu aktywności gospodarczej w RFN w I kw. Widzimy w tej sytuacji ograniczone możliwości pogłębienia aprecjacji euro (w relacji do dolara ponad psychologiczny poziom 1,25) w średnim terminie.
Rada Polityki Pieniężnej pozostaje w komfortowej sytuacji utrzymywania stabilnych parametrów polityki pieniężnej. Stabilizacji stóp w nadchodzących kwartałach to wciąż najbardziej realny scenariusz. Choć pojawiają się głosy, że przy presji inflacyjnej wyższej od obecnych oczekiwań, zasadne może być rozważenie podwyżki stóp, do sprawozdania wpisano także opinię, że w razie istotnego osłabienia wskaźników aktywności gospodarczej połączonego z wyraźnym pogorszeniem nastrojów konsumentów i przedsiębiorstw, należało będzie rozważyć ich obniżenie. Większość w RPP uważa, że inflacja przez kolejne dwa lata będzie się utrzymywała blisko celu NBP, a ograniczać ją będzie m.in. mocny kurs złotego. Wg RPP rynek pracy nie stanowi jeszcze zagrożenia dla inflacji. „Wzrost jednostkowych kosztów pracy w gospodarce jest wciąż umiarkowany” – czytamy w minutes. Rada spodziewa się rewizji prognoz dynamiki polskiej gospodarki w górę. „W nadchodzących kwartałach koniunktura pozostanie korzystna, choć dynamika PKB będzie prawdopodobnie nieco niższa niż w II poł. 2017 r.”.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.