Data dodania: 2018-02-09 (19:51)
W obliczu napięć na rynkach finansowych w przyszłym tygodniu dane makro mogą zejść na drugi plan. Jednak mamy kilka ważnych publikacji z USA, które, jeśli wypadną lepiej, będą podsycać odwrót inwestorów w stronę dolara. Inflacja CPI i sprzedaż detaliczna będą najważniejsze. Poza tym wyróżniają się CPI z Wielkiej Brytanii, rynek pracy z Australii i decyzja szwedzkiego Riksbanku. W Polsce mamy pierwszy szacunek PKB za IV kw.
Przyszły tydzień: CPI/sprzedaż detaliczna/indeksy nastrojów z USA, CPI z Wlk. Brytanii, Riksbank, PKB z Polski, PKB z Japonii, rynek pracy z Australii.
Następny tydzień przynosi spory zestaw odczytów z USA, jednak w centrum uwagi będą CPI i sprzedaż detaliczna (śr). Katalizatorem ostatnich zawirowań rynkowych stały się obawy o przyspieszenie inflacji, które stanie na przeszkodzie globalnemu ożywieniu, więc pozytywne zaskoczenie w CPI tylko podsyci panikę. Z drugiej strony wysokie oczekiwania (0,4 proc. m/m) dają większe pole dla rozczarowania, co dałoby powód do uspokojenia nastrojów, choć uderzyłoby w USD. Sprzedaż detaliczna powinna wypaść dobrze i wzrosnąć piąty miesiąc z rzędu (prog. 0,3 proc.), jeśli wierzyć solidnym odczytom indeksów ISM. Interesujące też będzie, jak głębokie spadki na Wall Street przełożyły się na nastroje wśród przedsiębiorców i konsumentów? Pod tym kątem śledzić będzie trzeba odczyty indeksów Fed z Filadelfii i NY Empire State (czw), a także raport Uniwersytetu Michigan (pt). W tym ostatnim oprócz nastrojów konsumentów ważne też będą oczekiwania inflacyjne – jeśli odpowiedzą wzrostem na wyższą dynamikę płac, będzie to czynnik wspierający zmienność rynkową.
W strefie euro grudniowa produkcja przemysłowa i rewizja PKB za IV kw. (śr) raczej nie będą mieć istotnego wpływu na EUR. W kalendarzu jest szereg wypowiedzi członków EBC (Weidmann, Mersch, Praet, Lauteschlaeger, Coeure), ale jak dotychczas nie komentują oni przyszłości polityki pieniężnej, położenia EUR i ostatnich zmian na rynkach finansowych. To skazuje EUR na podleganie pod zmianę nastawienia inwestorów wobec USD. Długa pozycja spekulacyjna na EUR/USD wciąż pozostaje duża i stanowi podwyższone ryzyko kapitulacji, co pchnęłoby kurs w dół.
W Wielkiej Brytanii przyszłotygodniowe publikacje makro mogą potwierdzać, że gospodarka ma się dobrze. CPI (wt) wprawdzie cofa się od nakręconego słabym funtem szczytu, ale inflacja bazowa ma wzrosnąć do 2,6 proc. (z 2,5 proc.). Sprzedaż detaliczną (pt) w styczniu powinno czekać odbicie po słabym grudniu. Ogólnie dane powinny wspierać jastrzębi przekaz BoE o możliwym szybszym tempie podwyżek stopy procentowej. Jednak dla BoE istotny jest też pomyślny przebieg Brexitu, a sygnały z nad stołu negocjacyjnego nie są dobre i na koniec tygodnia ciągną funta w dół. Sądzimy, że optymizm względem GBP będzie dalej temperowany.
Szwedzki Riksbank podejmuje decyzję w sprawie stopy procentowej (śr), gdzie nie oczekujemy zmian. Silny wzrost pozwala na odchodzenie od łagodnego nastawienia, ale bank centralny cierpliwe czeka na ruch ze strony EBC, aby normalizować politykę w tandemie bez wywoływania zbędnej presji aprecjacyjnej na koronie.
W Polsce GUS zaprezentuje szacunek flash dla PKB za IV kw. (śr). Zakładamy zgodnie z konsensusem przyspieszenie wzrostu do 5,1 proc. Dane flash nie zawierają szczegółowych danych, ale spodziewamy się odbicia inwestycji prywatnych przy dalszej solidnej postawie pozostałych czynników wzrostów. Zatem jest mało realne, aby dane miały negatywnie zadziałać na złotego. Większe ryzyko leży w kontynuowanej ucieczce inwestorów od ryzykownych aktywów, co może wyraźnie podnieść zmienność na parach złotowych.
Z Japonii otrzymamy pierwszy szacunek PKB za IV kw. (śr) i rynek spodziewa się spowolnienia 1 proc. po solidnych 2,5 proc. w trzecim kwartale. Powodem wyhamowania ma być wyparowanie pozytywnego wpływu popytu zewnętrznego (przez skok importu), ale konsumpcja i inwestycje mają się dobrze. Dane nie powinny wzbudzać większych emocji. Awersja na ryzyka i perturbacje rynkowe ściągają kapitał w stronę bezpiecznego JPY. USD/JPY może być stabilizowany wzrostem rentowności obligacji skarbowych USA, ale na crossach z walutami ryzykownymi jen może być wyjątkowo mocny.
W Australii dane z rynku pracy (czw) będą w centrum uwagi. Większa szansa jest na pozytywne niespodzianki z uwagi na niski konsensus (15 tys.), ale też generalnie dobre wskazania indeksów zaufania konsumentów i biznesu. Mocny akcentem byłby niespodziewany spadek stopy bezrobocia o 0,1 pkt proc. do 5,4 proc. Mimo to w danych widzielibyśmy tylko szanse na przejściowe umocnienie AUD z mocniejszym wpływem awersji do ryzyka, przeceny surowców oraz skutków gołębiego przekazu RBA. Z Nowej Zelandii otrzymamy oczekiwania inflacyjne (śr), wokół których ryzyka są zrównoważone. Krótkoterminowo NZD nie obroni się wobec nieprzychylnych warunków rynkowych, ale oceniamy go lepiej w porównaniu z AUD.
W Kanadzie zapowiada się cichy tydzień z jedynym odczytem produkcji sprzedanej przemysłu (pt), który ma drugorzędne znaczenie. Kierunek dla CAD będzie wyznaczać globalny sentyment i przetasowania w pozycjonowaniu na USD, ale widzimy względnie mniejszą wrażliwość na skoki awersji do ryzyka w porównaniu z innymi walutami ryzykownymi, przez co CAD może brylować na crossach.
Następny tydzień przynosi spory zestaw odczytów z USA, jednak w centrum uwagi będą CPI i sprzedaż detaliczna (śr). Katalizatorem ostatnich zawirowań rynkowych stały się obawy o przyspieszenie inflacji, które stanie na przeszkodzie globalnemu ożywieniu, więc pozytywne zaskoczenie w CPI tylko podsyci panikę. Z drugiej strony wysokie oczekiwania (0,4 proc. m/m) dają większe pole dla rozczarowania, co dałoby powód do uspokojenia nastrojów, choć uderzyłoby w USD. Sprzedaż detaliczna powinna wypaść dobrze i wzrosnąć piąty miesiąc z rzędu (prog. 0,3 proc.), jeśli wierzyć solidnym odczytom indeksów ISM. Interesujące też będzie, jak głębokie spadki na Wall Street przełożyły się na nastroje wśród przedsiębiorców i konsumentów? Pod tym kątem śledzić będzie trzeba odczyty indeksów Fed z Filadelfii i NY Empire State (czw), a także raport Uniwersytetu Michigan (pt). W tym ostatnim oprócz nastrojów konsumentów ważne też będą oczekiwania inflacyjne – jeśli odpowiedzą wzrostem na wyższą dynamikę płac, będzie to czynnik wspierający zmienność rynkową.
W strefie euro grudniowa produkcja przemysłowa i rewizja PKB za IV kw. (śr) raczej nie będą mieć istotnego wpływu na EUR. W kalendarzu jest szereg wypowiedzi członków EBC (Weidmann, Mersch, Praet, Lauteschlaeger, Coeure), ale jak dotychczas nie komentują oni przyszłości polityki pieniężnej, położenia EUR i ostatnich zmian na rynkach finansowych. To skazuje EUR na podleganie pod zmianę nastawienia inwestorów wobec USD. Długa pozycja spekulacyjna na EUR/USD wciąż pozostaje duża i stanowi podwyższone ryzyko kapitulacji, co pchnęłoby kurs w dół.
W Wielkiej Brytanii przyszłotygodniowe publikacje makro mogą potwierdzać, że gospodarka ma się dobrze. CPI (wt) wprawdzie cofa się od nakręconego słabym funtem szczytu, ale inflacja bazowa ma wzrosnąć do 2,6 proc. (z 2,5 proc.). Sprzedaż detaliczną (pt) w styczniu powinno czekać odbicie po słabym grudniu. Ogólnie dane powinny wspierać jastrzębi przekaz BoE o możliwym szybszym tempie podwyżek stopy procentowej. Jednak dla BoE istotny jest też pomyślny przebieg Brexitu, a sygnały z nad stołu negocjacyjnego nie są dobre i na koniec tygodnia ciągną funta w dół. Sądzimy, że optymizm względem GBP będzie dalej temperowany.
Szwedzki Riksbank podejmuje decyzję w sprawie stopy procentowej (śr), gdzie nie oczekujemy zmian. Silny wzrost pozwala na odchodzenie od łagodnego nastawienia, ale bank centralny cierpliwe czeka na ruch ze strony EBC, aby normalizować politykę w tandemie bez wywoływania zbędnej presji aprecjacyjnej na koronie.
W Polsce GUS zaprezentuje szacunek flash dla PKB za IV kw. (śr). Zakładamy zgodnie z konsensusem przyspieszenie wzrostu do 5,1 proc. Dane flash nie zawierają szczegółowych danych, ale spodziewamy się odbicia inwestycji prywatnych przy dalszej solidnej postawie pozostałych czynników wzrostów. Zatem jest mało realne, aby dane miały negatywnie zadziałać na złotego. Większe ryzyko leży w kontynuowanej ucieczce inwestorów od ryzykownych aktywów, co może wyraźnie podnieść zmienność na parach złotowych.
Z Japonii otrzymamy pierwszy szacunek PKB za IV kw. (śr) i rynek spodziewa się spowolnienia 1 proc. po solidnych 2,5 proc. w trzecim kwartale. Powodem wyhamowania ma być wyparowanie pozytywnego wpływu popytu zewnętrznego (przez skok importu), ale konsumpcja i inwestycje mają się dobrze. Dane nie powinny wzbudzać większych emocji. Awersja na ryzyka i perturbacje rynkowe ściągają kapitał w stronę bezpiecznego JPY. USD/JPY może być stabilizowany wzrostem rentowności obligacji skarbowych USA, ale na crossach z walutami ryzykownymi jen może być wyjątkowo mocny.
W Australii dane z rynku pracy (czw) będą w centrum uwagi. Większa szansa jest na pozytywne niespodzianki z uwagi na niski konsensus (15 tys.), ale też generalnie dobre wskazania indeksów zaufania konsumentów i biznesu. Mocny akcentem byłby niespodziewany spadek stopy bezrobocia o 0,1 pkt proc. do 5,4 proc. Mimo to w danych widzielibyśmy tylko szanse na przejściowe umocnienie AUD z mocniejszym wpływem awersji do ryzyka, przeceny surowców oraz skutków gołębiego przekazu RBA. Z Nowej Zelandii otrzymamy oczekiwania inflacyjne (śr), wokół których ryzyka są zrównoważone. Krótkoterminowo NZD nie obroni się wobec nieprzychylnych warunków rynkowych, ale oceniamy go lepiej w porównaniu z AUD.
W Kanadzie zapowiada się cichy tydzień z jedynym odczytem produkcji sprzedanej przemysłu (pt), który ma drugorzędne znaczenie. Kierunek dla CAD będzie wyznaczać globalny sentyment i przetasowania w pozycjonowaniu na USD, ale widzimy względnie mniejszą wrażliwość na skoki awersji do ryzyka w porównaniu z innymi walutami ryzykownymi, przez co CAD może brylować na crossach.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.