
Data dodania: 2018-02-05 (20:55)
Gwoździem poniedziałkowej sesji próbował zostać fenomenalny indeks ISM dla amerykańskiego sektora usługowego, który nieoczekiwanie wspiął się na swoje dziesięcioletnie maksima (59,9 pkt, konsensus: 56,7 pkt). Inwestorzy wyraźnie zlekceważyli dobry prognostyk przed wyższymi szacunkami tempa wzrostu za najbliższe kwartały, wskazujący na najsilniejszy skok zamówień od blisko siedmiu lat oraz zatrudnienie niespotykane od 1997 roku.
Zdecydowanie mniej optymistycznymi wskazaniami może pochwalić się brytyjska gospodarka. Wyspiarski sektor usługowy został oceniony przez Markit na poziomie 53,0 pkt (konsensus: 54,1 pkt), co należy wiązać ze spadkiem nowych zamówień poniżej średniej wartości z 2017 roku.
W koszyku walut G10 postępującej aprecjacji dolara sprzeciwia się jedynie japoński jen (0,1 proc.), który utrzymuje kurs USD/JPY w okolicach psychologicznie istotnego poziomu 110,00. Dość dobre nastroje na rynku surowców przemysłowych częściowo ograniczają deprecjację dolara nowozelandzkiego (-0,1 proc.) oraz australijskiego (-0,1 proc.). W środku stawki znajduje się euro (-0,4 proc.), które ma za sobą publikację relatywnie nieistotnych wskazań sprzedaży detalicznej z racji na relatywnie odległy okres. Obecnie listę zamyka funt szterling (-0,7 proc.) stabilizujący GBP/USD i EUR/GBP w okolicach 1,4020 oraz 0,8855/60.
Najsilniejszą walutą na rynku Emerging Markets zostaje południowoafrykański rand, którego 0,3 proc. aprecjację próbuje usilnie gonić polski złoty (0,2 proc.). Dość odczuwalną przecenę mają za sobą rosyjski rubel (-0,6 proc.) oraz częściowo zależny od kryptowalut południowokoreański won (-0,8 proc.). Na koniec dnia EUR/PLN znajduje się przy 4,1490, USD/PLN atakuje 3,3400, GBP/PLN pozostaje stabilny przy 4,6850, a CHF/PLN wraca do 3,5660.
Początek tygodnia na Starym Kontynencie nie należał do szczególnie udanych. Europejscy inwestorzy w dalszej mierze znajdują się pod presją solidnych przetasowań sentymentu obserwowanych na azjatyckich oraz amerykańskich parkietach, gdzie następuje sukcesywne wymazywanie serii ostatnich zwyżek. O względnym optymizmie mogą mówić gracze przy Książęcej, gdzie WIG 20 (-0,1 proc.) finalnie wybronił poziom 2 500 pkt. O miano najsilniej rosnącego komponentu do końca sesji walczyły Jastrzębska Spółka Węglowa (1,6 proc.) oraz Orlen (1,6 proc.) mogący stracić obecnego prezesa. Powodem zmian na najwyższym szczeblu kierowniczym mają być niezbyt pomyślne stosunki Wojciecha Jasińskiego z Krzysztofem Tchórzewskim, ministrem energii. Nieco mniej spektakularny ruch ma za sobą Alior (1,1 proc.) za sprawą noty analitycznej Fitch, gdzie zdecydowano się na rewizję perspektywy do „pozytywnej”. Na dnie rodzimego indeksu znalazły się walory PGE, które z 4,1 proc. zniżką skutecznie okryły dzisiejszą przecenę Lotosu (-1,1 proc.) oraz PGNiG (-1,4 proc.).
Bardziej pomyślnymi nastrojami mogli pochwalić się jedynie inwestorzy w Kopenhadze, gdzie OMX 20 (0,0 proc.) pozostał blisko poziomu z piątkowego zamknięcia. O solidnym ruchu w stronę południa może mówić indeks FTSE 100 (-1,6 proc.), na czele którego znalazły się spółki z branży wydobywczej. Ze zwyżek sektora wspieranego przez Antofagastę (1,7 proc.) oraz Glencore (1,1 proc.) wyłamał się Randgold Resources (-7,4 proc.) publikujący wyniki za miniony kwartał. Zgodnie z raportem wydobywczy potentat sprzedał prawie 341 tys. uncji złota na kwotę 434,8 mln USD, co przyczyniło się do wygenerowania zysku na poziomie 87,1 mln USD.
We Frankfurcie absolutną gwiazdą sesji zostało Deutsche Börse. Do 2,5 proc. zwyżki walorów przyczyniło się uruchomienie specjalnej platformy tradingowej, której celem jest minimalizacja skutków ubocznych związanych z BREXIT-em. Zdecydowanie skromniejszy ruch ma za sobą Lufthansa (0,8 proc.) informująca na koniec sesji o zmianach w zarządzie Brussels Airlines. Finalnie DAX uplasował się w okolicach poziomu 12 690 pkt, tj. 0,8 proc. niżej względem piątkowych poziomów. Pod presją masowo realizowanych zleceń sprzedaży znalazł się Henkel (-3,0 proc.), który wyraźnie odskoczył Beiersdorfowi (-1,7 proc.) czy HeidelbergCementowi (-1,5 proc.). Uwagę inwestorów zwracał również Volkswagen. Jego 1,9 proc. zniżka to między innymi pokłosie obaw o dalsze kary związane ze stosowaniem niepożądanych praktyk.
Na rynku surowców energetycznych obserwuje się odczuwalną przecenę. Obecnie marcowe kontrakty na gaz ziemny tanieją o 3,3 proc., gdy ropa West Texas Intermediate (-1,9 proc.) dość gwałtownie schodzi w okolicę poziomu 64,20 USD za baryłkę. Swoją zeszłotygodniową przecenę próbuje odrobić srebro (1,1 proc.), które zyskuje miano najciekawszego kruszcu. W dalszej mierze blisko poziomów z piątkowego zamknięcia znajduje się złoto (0,1 proc.) wyceniane po 1 335 USD za uncję. Wśród metali przemysłowych szczególną uwagę zwraca miedź (1,2 proc.), która zdołała naruszyć maksima z 16 stycznia.
W koszyku walut G10 postępującej aprecjacji dolara sprzeciwia się jedynie japoński jen (0,1 proc.), który utrzymuje kurs USD/JPY w okolicach psychologicznie istotnego poziomu 110,00. Dość dobre nastroje na rynku surowców przemysłowych częściowo ograniczają deprecjację dolara nowozelandzkiego (-0,1 proc.) oraz australijskiego (-0,1 proc.). W środku stawki znajduje się euro (-0,4 proc.), które ma za sobą publikację relatywnie nieistotnych wskazań sprzedaży detalicznej z racji na relatywnie odległy okres. Obecnie listę zamyka funt szterling (-0,7 proc.) stabilizujący GBP/USD i EUR/GBP w okolicach 1,4020 oraz 0,8855/60.
Najsilniejszą walutą na rynku Emerging Markets zostaje południowoafrykański rand, którego 0,3 proc. aprecjację próbuje usilnie gonić polski złoty (0,2 proc.). Dość odczuwalną przecenę mają za sobą rosyjski rubel (-0,6 proc.) oraz częściowo zależny od kryptowalut południowokoreański won (-0,8 proc.). Na koniec dnia EUR/PLN znajduje się przy 4,1490, USD/PLN atakuje 3,3400, GBP/PLN pozostaje stabilny przy 4,6850, a CHF/PLN wraca do 3,5660.
Początek tygodnia na Starym Kontynencie nie należał do szczególnie udanych. Europejscy inwestorzy w dalszej mierze znajdują się pod presją solidnych przetasowań sentymentu obserwowanych na azjatyckich oraz amerykańskich parkietach, gdzie następuje sukcesywne wymazywanie serii ostatnich zwyżek. O względnym optymizmie mogą mówić gracze przy Książęcej, gdzie WIG 20 (-0,1 proc.) finalnie wybronił poziom 2 500 pkt. O miano najsilniej rosnącego komponentu do końca sesji walczyły Jastrzębska Spółka Węglowa (1,6 proc.) oraz Orlen (1,6 proc.) mogący stracić obecnego prezesa. Powodem zmian na najwyższym szczeblu kierowniczym mają być niezbyt pomyślne stosunki Wojciecha Jasińskiego z Krzysztofem Tchórzewskim, ministrem energii. Nieco mniej spektakularny ruch ma za sobą Alior (1,1 proc.) za sprawą noty analitycznej Fitch, gdzie zdecydowano się na rewizję perspektywy do „pozytywnej”. Na dnie rodzimego indeksu znalazły się walory PGE, które z 4,1 proc. zniżką skutecznie okryły dzisiejszą przecenę Lotosu (-1,1 proc.) oraz PGNiG (-1,4 proc.).
Bardziej pomyślnymi nastrojami mogli pochwalić się jedynie inwestorzy w Kopenhadze, gdzie OMX 20 (0,0 proc.) pozostał blisko poziomu z piątkowego zamknięcia. O solidnym ruchu w stronę południa może mówić indeks FTSE 100 (-1,6 proc.), na czele którego znalazły się spółki z branży wydobywczej. Ze zwyżek sektora wspieranego przez Antofagastę (1,7 proc.) oraz Glencore (1,1 proc.) wyłamał się Randgold Resources (-7,4 proc.) publikujący wyniki za miniony kwartał. Zgodnie z raportem wydobywczy potentat sprzedał prawie 341 tys. uncji złota na kwotę 434,8 mln USD, co przyczyniło się do wygenerowania zysku na poziomie 87,1 mln USD.
We Frankfurcie absolutną gwiazdą sesji zostało Deutsche Börse. Do 2,5 proc. zwyżki walorów przyczyniło się uruchomienie specjalnej platformy tradingowej, której celem jest minimalizacja skutków ubocznych związanych z BREXIT-em. Zdecydowanie skromniejszy ruch ma za sobą Lufthansa (0,8 proc.) informująca na koniec sesji o zmianach w zarządzie Brussels Airlines. Finalnie DAX uplasował się w okolicach poziomu 12 690 pkt, tj. 0,8 proc. niżej względem piątkowych poziomów. Pod presją masowo realizowanych zleceń sprzedaży znalazł się Henkel (-3,0 proc.), który wyraźnie odskoczył Beiersdorfowi (-1,7 proc.) czy HeidelbergCementowi (-1,5 proc.). Uwagę inwestorów zwracał również Volkswagen. Jego 1,9 proc. zniżka to między innymi pokłosie obaw o dalsze kary związane ze stosowaniem niepożądanych praktyk.
Na rynku surowców energetycznych obserwuje się odczuwalną przecenę. Obecnie marcowe kontrakty na gaz ziemny tanieją o 3,3 proc., gdy ropa West Texas Intermediate (-1,9 proc.) dość gwałtownie schodzi w okolicę poziomu 64,20 USD za baryłkę. Swoją zeszłotygodniową przecenę próbuje odrobić srebro (1,1 proc.), które zyskuje miano najciekawszego kruszcu. W dalszej mierze blisko poziomów z piątkowego zamknięcia znajduje się złoto (0,1 proc.) wyceniane po 1 335 USD za uncję. Wśród metali przemysłowych szczególną uwagę zwraca miedź (1,2 proc.), która zdołała naruszyć maksima z 16 stycznia.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.