Data dodania: 2018-01-31 (10:46)
Tuż przed nocnym orędziem Donalda Trumpa mówiło się o występowaniu ryzyk o czysto asymetrycznym charakterze mogących jedynie uderzyć w wycenę dolara. Na przestrzeni ostatnich tygodni obserwuje się wyraźną zmianę retoryki prezydenta USA, który po przyjęciu przez Kongres reformy podatkowej zdecydował się na wielokrotne eksponowanie osiągnięć swojej administracji.
Jedno z najdłuższych wystąpień o stanie państwa było spektaklem przechwałek świadczących o tym, że Trump jest na drodze realizacji swoich wyborczych postulatów – w tym powrotu do statusu supermocarstwa.
W pierwszym orędziu Donald Trump wyraźnie ograniczył obecność dość ostrych wzmianek mogących dzielić nie tylko amerykańskie społeczeństwo, ale również wybranych przez nie kongresmenów. Głównym powodem powyższego stanu rzeczy jest próba przeforsowania pokaźnego pakietu infrastrukturalnego, co przy obecnej kondycji finansów publicznych USA należy postrzegać jako nie lada wyzwanie. Trump w dalszej mierze zwraca uwagę na nieefektywną politykę imigracyjną, która w jego odczuciu zyskuje miano przestarzałej. Jednym z „nowoczesnych” rozwiązań pozostaje budowa muru na granicy z Meksykiem, której ukończenie skutkowałoby niemalże stuprocentowym ewidencjonowaniem przepływu ludności z południa. Należy pamiętać, że tego typu posunięcie będzie długofalowo rzutowało na notowane tempo wzrostu. W obecnej sytuacji, tj. relatywnie nieelastycznego potencjału wytwórczego, jedyną nadzieją na sukcesywne zwiększanie bogactwa przez USA pozostaje relatywnie otwarta polityka imigracyjna.
W trakcie wtorkowej sesji czarę goryczy próbowały przelać rozczarowujące szacunki niemieckiej inflacji HICP za grudzień (1,4 proc. r/r). Ryzyko odnotowania mniej satysfakcjonującego wskazania zwiększyły odczyty regionalne, które sugerowały uplasowanie indeksu CPI zaledwie 1,6 proc. wyżej niż przed rokiem. Obserwowane tendencje istotnie ciążą na przewidywaniach dotyczących siły presji cenowej w państwach strefy euro, co zauważa się między innymi przez pryzmat obniżenia rynkowego konsensusu do poziomu 1,2 proc. r/r (poprzednio: 1,4 proc.). Perspektywę utrzymania inflacji możliwie jak najbliżej celu próbują narzucić najnowsze szacunki francuskiej inflacji HICP, która w ujęciu rocznym niespodziewanie przyspieszyła do 1,5 proc.
Środowe notowania można postrzegać przez pryzmat dość ciekawego spektaklu kończącego się doskonale znanym zakończeniem. W tym przypadku miano punktu kulminacyjnego zgarnia decyzja FOMC w sprawie przyjętych ram polityki pieniężnej. Obecnie szansę na podwyżkę stóp procentowych o kolejne 25 pb oscylują na granicy błędu statystycznego, co pozwala inwestorom na przywiązanie jeszcze większej wagi do towarzyszącego komunikatu. Spodziewamy się, że ostatnie posiedzenie pod wodzą Janet Yellen będzie skutkowało bilansem poglądów przesuniętym w stronę jastrzębiości – tym bardziej, że rozczarowanie wynikające z najnowszych szacunków tempa wzrostu należy utożsamiać wyłącznie z silnym wzrostem zapasów oraz ujemną kontrybucją eksportu netto.
W pierwszym orędziu Donald Trump wyraźnie ograniczył obecność dość ostrych wzmianek mogących dzielić nie tylko amerykańskie społeczeństwo, ale również wybranych przez nie kongresmenów. Głównym powodem powyższego stanu rzeczy jest próba przeforsowania pokaźnego pakietu infrastrukturalnego, co przy obecnej kondycji finansów publicznych USA należy postrzegać jako nie lada wyzwanie. Trump w dalszej mierze zwraca uwagę na nieefektywną politykę imigracyjną, która w jego odczuciu zyskuje miano przestarzałej. Jednym z „nowoczesnych” rozwiązań pozostaje budowa muru na granicy z Meksykiem, której ukończenie skutkowałoby niemalże stuprocentowym ewidencjonowaniem przepływu ludności z południa. Należy pamiętać, że tego typu posunięcie będzie długofalowo rzutowało na notowane tempo wzrostu. W obecnej sytuacji, tj. relatywnie nieelastycznego potencjału wytwórczego, jedyną nadzieją na sukcesywne zwiększanie bogactwa przez USA pozostaje relatywnie otwarta polityka imigracyjna.
W trakcie wtorkowej sesji czarę goryczy próbowały przelać rozczarowujące szacunki niemieckiej inflacji HICP za grudzień (1,4 proc. r/r). Ryzyko odnotowania mniej satysfakcjonującego wskazania zwiększyły odczyty regionalne, które sugerowały uplasowanie indeksu CPI zaledwie 1,6 proc. wyżej niż przed rokiem. Obserwowane tendencje istotnie ciążą na przewidywaniach dotyczących siły presji cenowej w państwach strefy euro, co zauważa się między innymi przez pryzmat obniżenia rynkowego konsensusu do poziomu 1,2 proc. r/r (poprzednio: 1,4 proc.). Perspektywę utrzymania inflacji możliwie jak najbliżej celu próbują narzucić najnowsze szacunki francuskiej inflacji HICP, która w ujęciu rocznym niespodziewanie przyspieszyła do 1,5 proc.
Środowe notowania można postrzegać przez pryzmat dość ciekawego spektaklu kończącego się doskonale znanym zakończeniem. W tym przypadku miano punktu kulminacyjnego zgarnia decyzja FOMC w sprawie przyjętych ram polityki pieniężnej. Obecnie szansę na podwyżkę stóp procentowych o kolejne 25 pb oscylują na granicy błędu statystycznego, co pozwala inwestorom na przywiązanie jeszcze większej wagi do towarzyszącego komunikatu. Spodziewamy się, że ostatnie posiedzenie pod wodzą Janet Yellen będzie skutkowało bilansem poglądów przesuniętym w stronę jastrzębiości – tym bardziej, że rozczarowanie wynikające z najnowszych szacunków tempa wzrostu należy utożsamiać wyłącznie z silnym wzrostem zapasów oraz ujemną kontrybucją eksportu netto.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.