Data dodania: 2018-01-30 (09:02)
Na rynkach odwrót od ryzyka i dalszy wzrost rynkowych stóp procentowych. Tracą obligacje. Amerykańskie 10-latkie na poziomach obniżających atrakcyjność akcji. W nocy orędzie D. Trumpa. Jutro decyzja FED. W ciągu dnia i do końca tygodnia dużo danych z gospodarek. Tydzień z potencjałem odwrócenia dominujących trendów.
Końcówka miesiąca upływa pod dyktando dalszej, silnej wyprzedaży obligacji oraz wzrostu awersji do ryzyka. Zaczynają się ujawniać obawy o płynność jako efekt spadku ilości pieniędzy dostarczanych na rynki przez banki centralne. Rentowność niemieckich 5-latek wzrosła wczoraj, po raz pierwszy od 2015 r., powyżej 0 proc. Amerykańskich 10-latek jest już powyżej poziomu 2,7 proc. – najwyższego od blisko 4 lat. Zdaniem analityków oprocentowanie tych papierów wyższe niż 2,65-2,75 proc. zaczyna mieć negatywny wpływ na atrakcyjność akcji.
W ślad za rynkami bazowymi tracą także polskie papiery. Dochodowość rodzimych 10-latek zbliżyła się do poziomu 3,6 proc. – nieobserwowanego od kwietnia. To nie jest dobra wiadomość dla złotego, nawet biorąc pod uwagę zmniejszający się powoli stopień uzależnienia Polski od finansowania zagranicznego. Wydłużenie okresu spadku cen obligacji skarbowych, a tego się spodziewamy, będzie negatywnie wpływać na notowania polskiej waluty w krótkim i średnim terminie. Nie wykluczamy, że szczyt siły złotego w horyzoncie całego roku został osiągnięty już w styczniu. Najbliższe miesiące powinny przynieść jego słabszą postawę. Zakładając nawet wciąż optymistyczną II poł. roku, kursy mogą już nie zdołać wybić się na ceny niższe, niż na przestrzeni minionych kilku sesji.
W ciągu dnia uwaga rynków nadal skupi się dziś na publikowanych od rana danych o inflacji CPI z dużych landów Niemiec (o 14.00 odczyt dla całego kraju), wstępnym szacunku dynamiki PKB za 2017 r. z Polski oraz za IV kw. ze strefy euro, a także mniej istotnych, cyklicznych odczytach (m.in. indeksy koniunktury Komisji Europejskiej). Pod lupą nadal przede wszystkim rynek obligacji, gdzie krajach rozwiniętych zachwianie cen nosi znamiona wejścia w regularną bessę.
W nocy polskiego czasu prezydent USA D. Trump wygłosi swoje pierwsze orędzie o stanie państwa. W lutym ub. r., krótko po zaprzysiężeniu, przemawiał jedynie do połączonych izb Kongresu. 45. amerykański prezydent może pochwalić się bardzo dobrą kondycją gospodarki (najszybszy wzrost od 3 lat), rekordowymi notowaniami indeksów spółek giełdowych oraz największym od lat optymizmem konsumentów i przedsiębiorców. Sam natomiast cieszy się zaufaniem tylko ok. 40 proc. Amerykanów. Z punktu widzenia rynków i dolara najważniejsze w orędziu będą odniesienia do polityki handlowej oraz plany inwestycyjne związane z projektami infrastrukturalnymi.
Bezpośrednich odwołań do kursu walutowego najpewniej nie będzie, choć stanowisko administracji Trumpa i samego prezydenta w tej sprawie (jeszcze z kampanii wyborczej) jest raczej jednoznaczne. Naszej ocenie dolar jest jednak krótkoterminowo istotnie niedowartościowany. W najbliższych tygodniach, co najmniej do końca I kw., spodziewamy się odzyskiwania strat przez walutę USA.
W ślad za rynkami bazowymi tracą także polskie papiery. Dochodowość rodzimych 10-latek zbliżyła się do poziomu 3,6 proc. – nieobserwowanego od kwietnia. To nie jest dobra wiadomość dla złotego, nawet biorąc pod uwagę zmniejszający się powoli stopień uzależnienia Polski od finansowania zagranicznego. Wydłużenie okresu spadku cen obligacji skarbowych, a tego się spodziewamy, będzie negatywnie wpływać na notowania polskiej waluty w krótkim i średnim terminie. Nie wykluczamy, że szczyt siły złotego w horyzoncie całego roku został osiągnięty już w styczniu. Najbliższe miesiące powinny przynieść jego słabszą postawę. Zakładając nawet wciąż optymistyczną II poł. roku, kursy mogą już nie zdołać wybić się na ceny niższe, niż na przestrzeni minionych kilku sesji.
W ciągu dnia uwaga rynków nadal skupi się dziś na publikowanych od rana danych o inflacji CPI z dużych landów Niemiec (o 14.00 odczyt dla całego kraju), wstępnym szacunku dynamiki PKB za 2017 r. z Polski oraz za IV kw. ze strefy euro, a także mniej istotnych, cyklicznych odczytach (m.in. indeksy koniunktury Komisji Europejskiej). Pod lupą nadal przede wszystkim rynek obligacji, gdzie krajach rozwiniętych zachwianie cen nosi znamiona wejścia w regularną bessę.
W nocy polskiego czasu prezydent USA D. Trump wygłosi swoje pierwsze orędzie o stanie państwa. W lutym ub. r., krótko po zaprzysiężeniu, przemawiał jedynie do połączonych izb Kongresu. 45. amerykański prezydent może pochwalić się bardzo dobrą kondycją gospodarki (najszybszy wzrost od 3 lat), rekordowymi notowaniami indeksów spółek giełdowych oraz największym od lat optymizmem konsumentów i przedsiębiorców. Sam natomiast cieszy się zaufaniem tylko ok. 40 proc. Amerykanów. Z punktu widzenia rynków i dolara najważniejsze w orędziu będą odniesienia do polityki handlowej oraz plany inwestycyjne związane z projektami infrastrukturalnymi.
Bezpośrednich odwołań do kursu walutowego najpewniej nie będzie, choć stanowisko administracji Trumpa i samego prezydenta w tej sprawie (jeszcze z kampanii wyborczej) jest raczej jednoznaczne. Naszej ocenie dolar jest jednak krótkoterminowo istotnie niedowartościowany. W najbliższych tygodniach, co najmniej do końca I kw., spodziewamy się odzyskiwania strat przez walutę USA.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.